Berneńczyk - w domu czy na dworze

[beta68]

Madry pies- zrozumiał, że Pani idzie do pracy i trzeba sobie jakoś urządzić życie nawet na niepogodę.

[agusia]

A jak przygotowywujecie budy na zimę Pytam, bo nasza jest nieocoeplona...

[annasm]

My mamy budę z przedsionkiem, ocieploną styropianem - ściany, dach i podłoga + worek słomy w środku. W zeszłym roku miał wymoszczone gniazdko i rano wychodził cieplutki, zaspany, ze słomą na uszach.

[Brożkin]

Ja tak tylko o radę chciałem zapytać w tym wątku, bo nowego zakładać nie chcę....
Moja Bona uwielbia wypoczynek pod krzakiem, drzewem czy wręcz na środku ogrodu. Szczególnie umiłowała sobie jeden krzak forsycji. Wykopała sobie tam dół i bardzo często śpi właśnie w tym miejscu. Oczywiście w ciągu dnia. W nocy, albo kanapa, albo panele tuż przy kanapie.
Czy uważacie, że dobrym pomysłem byłoby zrobić Jej budę, żeby sobie w niej spała kiedy będzie miała ochotę? Dla mnie to generalnie nie jest wielki problem zrobić budę tylko zastanawiam się czy to ma jakikolwiek sens skoro Bona jest raczej psem kanapkowym. Szczególnie, że zima idzie i serce by mi pękło, gdyby ona spała na dworze
Ale może dla psa to jest frajda taki "własny dom".
Proszę o pomoc kogoś, kto ma jakieś doświadczenie w takich sprawach. Jak uważacie - robić budę czy nie robić?

[Alicja i Spartki]

Jak dla Ciebie to żaden problem to robić .Tak jak napisałeś niech ma swój dom a czy bedzie w nim mieszkała to czas pokaże.U mnie stoi 5 bud,mieszkają wróble gołębie ,maluszki jak podrosną i misia bardzo lubi w swojej rezydowac ale tylko wtedy gdy wie ze nas nie ma w domu.

[Brożkin]

No właśnie. Jak mam robić budę dla wróbli i gołębi, to trochę szkoda.
Zrobić naprawdę nie problem. Lubię majsterkować, sprzęt i materiały myślę, że znajdę w domu. Trochę czasu będzie potrzebne (z tym największy mam problem), ale myślę, że jakoś dam radę. W końcu czego się nie robi dla psa! Albo dla wróbli i gołębi

[beta68]

Brożkin widzę, że Twoja psia też jest forsycjowa. Moja wszkże dołu obok fosycji nie wykopała, ale doslownie ją zgryzła, czy tam zjadła. Teraz śpi pod małą brzózką i się energetyzuje, a my kupiliśmy szczepioną forsycję 1,50 i nie skapowała się, że to ten jej przysmak. Nasza buda pojechała na wieś. Lucki woli brzózkę pod plotem, taras z wycieraczkami, przedpokój , pokój...

[Alicja i Spartki]

no własnie ale w najgorszym wypadku możesz pomieszkiwać w niej sam
tylko sie nie śmiej ja bardzo lubię prrebywać w takim miejscu, w takim towarzystwie-przynajmniej nie musze kolacji swoim robić bo mowie ze jestem zajęta

[Drixon]

Babcia Alicja z wnusiami ale zazdroszczę ! nie wiem tylko czy pieskom czy Babci Ali :)

[beta68]

No i jak nie kochać takich Bernusiów.

[anula]

No no, to choć raz moja Sawa w budzie pomieszkała. Dowód na zdjęciu powyżej z Alicją. Teraz na podwórku dwie stoją i pustkami świecą. Częściej bywają w nich małe zaprzyjaźnione albo spokrewnione dzieciaki niz pies

[Brożkin]

Pani Alicjo - zdjęcia genialne!
Poczułem się zachęcony do budowania "domu". Pytanie tylko czy dla Bony czy dla siebie

[agusia]

No i jak nie kochać takich Bernusiów.

I jak one mają nie kochać takeij Babci

[panterka-23]

Moja Tiga bardzo lubi posiedzieć w domu ale spać woli na dworze. Muszę więc zrobić jej budę. Gotowe widziałam, ze kosztują ok 900-1000 zł. Jaki jest koszt zrobienia budy samemu? Macie może jakieś projekty?

[Biegusie]

nasza mała sunia Łata dosyć szybko załapała po co taki dziwny twór jak buda, jak troszkę zmarzła, popadało, powiało to sie nagle okazało, że buda jest przytulna , pomogło kilkukrotne zaprowadzenie do budy i sypniecie kilku kulek suchej karmy.
Psinka z założenia miała być podwórkowa i sie to jej spodobało, teraz idzie zimno i musze pomyśleć nad ociepleniem (buda w spadku po wielkim podhalanie ) , ściany z solidnej dechy (pancerna boazeria z pokoju nastolatka) 3cm i na własne pióro (zero wiatru), teraz ma załadowane sianko do budy i rano psina wychodzi cieplutka i szczęśliwa z sianem na sierści, a do budy włazi jak tylko sie zrobi chłodno lub ciemno

[KasiaKR]

Moja sunia niestety nie uznaje budy za miejsce do spania (wiek-9 miesięcy). Wchodzi do niej wyłącznie wtedy gdy nasypię do niej smakołyków, zjada i zaraz wychodzi. Raz nawet, gdy uczyłam jej nowej komendy w sąsiedztwie budy, nie bardzo wiedziała co ma zrobić, żeby dostać smakołyk, weszła do budy i popatrzyła na mnie z zadowoleniem. Oczywiście dostała za to nagrodę i szybko z budy uciekła. Sypia na wycieraczce pod drzwiami bez względu na pogodę i temperaturę. Trochę mnie to martwi, czy się nie zaziębi, bo wczoraj rano była mgła i zero stopni. Jeżeli ktoś zna jakiś cudowny sposób na korzystanie z budy przez psa to chętnie skorzystam.

[Cefreud]

sposobu nie znamy ale na grilla kwietniowego w Krakowie już zapraszamy.Jak się uda będzie na nim siostra miotowa Twojej suni

[annasm]

Czak śpi w budzie tylko przy temperaturach ponizej zera więc na razie jeszcze za ciepło....

[EwaM]

przez uwielbiam czekoladę 2008-08-12, 09:31

uprzejmie donoszę, że w nocy z 11/12 sierpnia Diesel vel Dyziek chrapał namiętnie w swojej budzie! ufff! kamień z serca...

przez uwielbiam czekoladę 2008-08-12, 10:50

ano, cieszę się jak dziecko!
przypomniałam sobie pierwszą dyźkową noc w domu. przecież miał ze sobą swój kawałek kocyka przesiąkniętego zapachem matki i rodzeństwa! wrzuciłam mu więc do budy kawałek swojej garderoby! i udało się! hip hip hurra!

Kasiu,może tak spróbuj

[KasiaKR]

Nic nie pomaga. Wrzucam jej do budy same fajne rzeczy: kość do gryzienia, kocyk, piłeczki. Natychmiast je z tamtąd wyciąga. Efekt jest tylko taki, że chyba wkurzona wrzucaniem jej ulubionej kości do budy zaczęła ją chować przede mną i zakopywać pod płotem. Dzisiaj udało się jej nawet zdemoralizowac moją kotkę (2 miesiące) i teraz to już obydwie śpią na wycieraczce.
[img][[IMG]http://images42.fotosik.pl/18/de0ca6133c4efd59m.jpg[/img][/img]