Dużo pytań i wątpliwości

Wszystko na temat hodowli Berneńczyków, a także dyskusje na temat rasy

Moderator: Halina

Dużo pytań i wątpliwości

Postprzez Martin » 2011-05-04, 16:18

Cześć,

Tak jak ostrzegałem zaczynam swoje eseje, a więc do rzeczy :D

Strasznie napaliłem się na Berna, i idę "po trupach", aby tylko go mieć :) Wiem, że ten temat był już poruszany tutaj w dziale, ale pozostałe kilka już nie :-D, chciałem zamieścić wszystko w jednym temacie, jeśli coś popsułem (regulamin) wezmę to na klatę :)

Mieszkam w mieszkaniu bodajże 53-56 m2, na 3-cim pietrze z windą. Obecnie jest nas 3-ka (rodzice), 3 pokoje, łazienka, kuchnia. Mój pokój niestety jest bardzo malutki, około 3,30m x 2,30m, po remoncie w sumie tylko 1 pokój jest luźniejszy pozostałe dwa się troszkę zapchane ;/ Wszyscy lub prawie wszyscy, który się tutaj wypowiadali, mówili o co najmniej mieszkaniu 70 metrowym2, a nawet 110 m2, więc mimo wszystko jest to ogromna różnica. I pytanie brzmi standardowo, czy nie zrobię Bernowi tylko krzywdy ?
W sumie jestem dość aktywny i mam gdzie go wybiegać i wyspacerować. Biegam co 2-3 dni (tylko nie wiem czy pies z taką waga, gabarytami, może biegać na przykład przez godzinę), góry, nie góry, spacery, weekendy aktywne, lub pod namiotem, ruchu mu raczej nie zabraknie. Między innymi dlatego chce Berna, żeby tak naprawdę był ze mną tyle ile tylko mogę, i ile wydole :-D. Bardzo często jestem na jurze, i tutaj nadzieja, jak dobrze pójdzie może się przeprowadzę właśnie tam do domu, i chociaż jeden problem by zniknął, ale to przynajmniej 2 lata.
I tutaj kolejny problem, mianowicie w przypadku przeprowadzki, czy przebywanie po około 9 h samemu mu nie zaszkodzi ? Już na pewno będzie miał min. około roku. Bo podobno są bardzo towarzyskie. Bardzo, ale to bardzo właśnie zależy mi na uzyskaniu szczególnej więzi między przyszłym moim psiakiem, a mną i nie wiem czy będąc w pracy przez około 8-9 h, czy go tak do siebie przekonam jak będzie sam lub z rodzicami.
kolejny minus, to mimo wszystko co dwa tygodnie zajęcia na uczelni, to kolejny czas w plecy, ale może się skombinuje pismo, że się go szkoli na przewodnika i dziekan zmięknie (tak, wiem marzyciel ze mnie, ale kto wie :-D) Z drugiej strony obawiam się, że jak będę mieszkał jeszcze lub z rodzicami, żeby go nie rozpieścili/przekarmili (oczywiście jeśli ich przekonam) tak, więc ( nie licząc na zdrowy rozsądek rodziców-ciężki przypadek:P) jak szybko da się nauczyć psiaka, żeby nie brał żarcia od półobcych/obcych :P
Kolejna rzecz czy ta rasa może być tak aktywnie użytkowana, wraz z przewodnikiem, wędrówki, góry 3 dniowe ?
Oczywiście, też nie tydzień w tydzień, a czasami i dwa, tyle tego ruchu byłbym wstanie zapewnić, ale spacery na pewno.

To tak na początek, esejów będzie więcej :D

Z góry dzięki za odpowiedzi :)
Martin
 
Posty: 51
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-05-02, 22:03
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
psy: wkrótce :)

Re: Dużo pytań i wątpliwości

Postprzez Anna Rozalska » 2011-05-04, 19:25

Jesli chodzi o mieszkanie berna w bloku to nie ma problemu. Ważne, że jest winda bo jak wiesz ze względu na stawy nie wolno szczególnie szczeniakom chodzić po schodach. Co do biegania przy rowerze bern z powodu swoich gabarytów nie nadaje się do tego. Natomiast wielogodzinne spacery czy wędrówki po górach jak najbardziej. Bermy uwelbiają takie wypady. Dobrze jest również jak w ciągu dnia ktoś zawsze jest w domu gdyż są to psy, które uwielbiają przebywać w otoczeniu ludzi. Rodziców musiałbyś przkonać aby nie rozpieszczali psa szczególnie pod wzgledem żywieniowym, gdyż nadwaga nie jest wskazana. Psa można juz uczyc posłuszeństwa w psim przedszkolu.
Berny uwielbiają również zabawy z innymi psami , i w ten sposób sie socjalizują .Mam nadzieję, że pieska nabędziesz z rodowodem i dobrze przestudiujesz jego pochodzenie bo jak wiesz berny żyją stosunkowo krótko.
Avatar użytkownika
Anna Rozalska
 
Posty: 2722
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-12, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
psy: Lamia Aninbernus TM Inzaghi
Hodowla: Kamień Milowy

Re: Dużo pytań i wątpliwości

Postprzez asia78 » 2011-05-04, 19:38

Ja na bernach znam się tyle co czytam forum (4 lata będzie <tak> ) ale wiem że można znaleźć mniej i bardziej masywne berny. Kwestia wyboru odpowiedniej hodowli. W tej kwestii na pewno ktoś się wypowie.
Do większej aktywności mogę Ci polecić Appenzellera, z tym że jest to pies mniej przyjazny do obcych. Ale nie przestaje ci patrzeć w oczy i zgadywać czego od niego oczekujesz.
Moja sunia mimo, że bardziej energiczna bez problemu wytrzymuje 9 godzin sama w domu lub na podwórku(w zależności od pogody) Ale tego trzeba psa nauczyć.
Avatar użytkownika
asia78
 
Posty: 1746
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-25, 00:37
Lokalizacja: Warszawa
psy: Appenzellerka Amanda

Re: Dużo pytań i wątpliwości

Postprzez Julian » 2011-05-04, 19:50

Moim zdaniem mieszkanie 50 m przy dużym psie to mało miejsca.
Pamiętać też należy ,że berneńczyki bardziej wrażliwe są na przegrzanie(kaloryfery),a lubią chłód.
3 piętro i winda niosą problem .W razie awari szczeniaka ciężkiego nosisz na rękach.
W razie choroby psa już dorosłego trzeba znieść.
Bieganie u berna odpada to nie labrador.Długie wędrówki jak najbardziej.
Nie lubi zostawać w domu sam-taki ma charakter.
Studia min 4 letnie przyniosą jego częstszą obecność i opiekę ze strony Twoich rodziców.
Sam musisz wiedzieć czy poradzą sobie z tak silnym psem,czy też będzie dla nich udręką,czy dadzą radę poświęcić mu tyle czasu,czy zapanują nad nim na spacerach.
To rozsądek ,a reszta to miłość do niego ,wygląda ,że już ogromna. <mysli>
Avatar użytkownika
Julian
 
Posty: 1579
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-04-15, 15:49
Lokalizacja: Kraków
psy: Julian (*) ,Dumka (*) Berta ,Kronos

Re: Dużo pytań i wątpliwości

Postprzez Martin » 2011-05-04, 20:09

Anna Rozalska napisał(a):Co do biegania przy rowerze bern z powodu swoich gabarytów nie nadaje się do tego. Natomiast wielogodzinne spacery czy wędrówki po górach jak najbardziej

Anna Rozalska napisał(a):Natomiast wielogodzinne spacery czy wędrówki po górach jak najbardziej. Bermy uwelbiają takie wypady.


W sumie bardzo fajnie, że poruszasz temat biegania przy rowerze, bo jeśli chodzi o normalne biegi to znalazłem temat, żeby go męczyć tak od 1,5 roku życia, oj a z tym mu nie dam spokoju, tylko kondycje trzeba będzie mu wyrobić :D Ale z tego co widziałem na zdjęciach na forum, to ktoś je zaprzęgnął jak Alaskany :P Co do drugiej części, też słyszałem różne opinie, ale chciałem się upewnić :), ale to akurat rewelacyjnie, trzeba będzie większy namiot sprawić :D Kurcze, ale się nakręciłem.... :P

Anna Rozalska napisał(a):Jesli chodzi o mieszkanie berna w bloku to nie ma problemu.


Po prostu, bałem się, że jak legnie u mnie w pokoju to będę musiał po suficie chodzić :), i że będzie się męczył w takim (stosunkowo) małym mieszkaniu.

Anna Rozalska napisał(a):Dobrze jest również jak w ciągu dnia ktoś zawsze jest w domu gdyż są to psy, które uwielbiają przebywać w otoczeniu ludzi. Rodziców musiałbyś przkonać aby nie rozpieszczali psa szczególnie pod wzgledem żywieniowym, gdyż nadwaga nie jest wskazana.


Właśnie, a jeśli jednak będzie musiał zostać sam na około 9 h, po prostu jeszcze do końca nie wiem jak to się u mnie potoczy. Czy to będzie dla niego jakieś traumatyczne, nie wybaczalne przeżycie ? Ewentualnie, jak mu umilić ten czas ? No i druga sprawa, słyszałem, że Berny przywiązują się do jednego właściciela, będąc w pracy te 8-9 h, chciałbym, żebym to był ja, jeśli by zostawał z rodzicami, ale to chyba kwestia wychowania, czy spędzania czasu, lub czego ?

W sumie, jeśli chodzi o przekarmianie, to chyba jedyny sposób.

Anna Rozalska napisał(a):Mam nadzieję, że pieska nabędziesz z rodowodem i dobrze przestudiujesz jego pochodzenie bo jak wiesz berny żyją stosunkowo krótko.


Dlatego tak mnie czas goni z rodzicami, bo chciałbym zdążyć na upatrzony miot :)
Martin
 
Posty: 51
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-05-02, 22:03
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
psy: wkrótce :)

Re: Dużo pytań i wątpliwości

Postprzez Justynka » 2011-05-04, 20:35

Co do mieszkania, wiadomo, że w większym i psu i ludziom będzie wygodniej ;-) Jeśli faktycznie masz "zapchane" mieszkanie to może być problem..pies się rozłoży na podłodze i ciężko będzie przejść, ogonem może narobić zamieszania :P Choć tak naprawdę bernusie są tak przywiązane do ludzi, że wcisną się w każdy zakamarek byle być blisko swojego Pana :mrgreen: Mój Pakuś lubi wcisnąć się np. pod kaloryfer (mimo, że ma do wyboru bardziej przestronne miejsca) albo siadać pod umywalką (teraz już kładzie się, bo niestety urósł i już nie jest mu za wygodnie :lol: ) Pamiętaj, że pies musi mieć swoje miejsce w domu, gdzie będzie mógł odpocząć.
Jeśli Twoi rodzice zgadzają się na psa i pod Twoją nieobecność zajmą się nim to super. Pamiętaj jednak, że pies to duży obowiązek, również finansowy. Musisz być przygotowany na niespodziewane wydatki w przypadku choroby, róźnych schorzeń.
Typowe bieganie przy rowerze czy za Tobą nie jest najlepszym pomysłem. A już zupełnie zakazane w okresie wzrostu. Natomiast spacery i rożne wycieczki jak najbardziej tak.
To wspaniałe psy i jak raz do Ciebie zawita zakochasz się już na zawsze ;)
Avatar użytkownika
Justynka
 
Posty: 1017
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-08-18, 09:15
Lokalizacja: Gdańsk
psy: Pako

Re: Dużo pytań i wątpliwości

Postprzez Anna Rozalska » 2011-05-04, 20:58

Moja Lamia mieszka z nami w 48 m.2 i uwierz mi, że jest bardzo szczęśliwa. Mieszka w pokoju z moim meżem i oboje uwielbiają zimno. Najchętniej przebywa zimą na balkonie a w domu uwielbia terakotę i szczególnie pościelone kanapy. Gabaryty ma konkretne jak na sunię (68 cm. i 53,800 kg) ale dla nas jest malutka i wcale nie zajmuje dużo miejsca. My po remoncie glównie ze wzgledu na psa prawie nie mamy mebli.
Avatar użytkownika
Anna Rozalska
 
Posty: 2722
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-12, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
psy: Lamia Aninbernus TM Inzaghi
Hodowla: Kamień Milowy

Re: Dużo pytań i wątpliwości

Postprzez daria » 2011-05-04, 21:47

Ja mam mieszkanie 58 m,dwoje małych dzieci i jednego młodzieńca,kota,no i 46kg.berneńczyka <głupek>
Nie uważam aby moja sunia cierpiała z tego powodu że mieszka w mieszkaniu,ma tyle ruchu ile potrzebuje,nie jest typem biegacza,uwielbia spacery,zabawę z psimi kumplami i nade wszystko zbiorniki wodne :-D
Mam wielu znajomych z małymi rozwrzeszczanymi psami i robią one tyle zamieszania że aż głowa pęka.
Co do zostawania samemu,ja najpierw zostawiałam na kilka minut potem stopniowo czas wydłużałam,berneńczyk kocha ludzi ale i jakiś czas sam ze sobą też się dobrze czuje.
Nie jest psem pracocholikiem jest typem partnera,najważniejsze aby decyzja była świadoma i zaakceptowana przez wszystkich domowników.
Avatar użytkownika
daria
 
Posty: 5439
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-02-16, 10:54
Lokalizacja: Gdańsk
psy: Cometa Balticanis (Birma)

Re: Dużo pytań i wątpliwości

Postprzez Martin » 2011-05-04, 22:29

Julian napisał(a):W razie awari szczeniaka ciężkiego nosisz na rękach. W razie choroby psa już dorosłego trzeba znieść.

Justynka napisał(a):Pamiętaj jednak, że pies to duży obowiązek, również finansowy. Musisz być przygotowany na niespodziewane wydatki w przypadku choroby, róźnych schorzeń.

Tu nie jest problem finansowy, tylko organizacyjny :P Nie no mam nadzieje, że jestem na tyle rozsądny, że zdaje sobie z tego sprawę, jak trzeba będzie to mu nerkę oddam :)

Julian napisał(a):Moim zdaniem mieszkanie 50 m przy dużym psie to mało miejsca.


Widzę, że zdania podzielone, ale mam nadzieje, a nawet dwie, że zapewnię mu wystarczająco dużo ruchu to raz, a dwa, że jak "młody" osiągnie rok to się może uda przeprowadzić i wtedy będzie miał, aż za dużo miejsca :) A jeśli by to nie wypaliło, i zostałby dłużej w mieszkaniu... biorę to pod uwagę, ale z tego co widzę duża liczba osób trzyma psiaki w mieszkaniach, będę się starał, żeby miał jak najlepiej, bo ja już CHCE Berna!!

Julian napisał(a):Bieganie u berna odpada to nie labrador

Justynka napisał(a):Typowe bieganie przy rowerze czy za Tobą nie jest najlepszym pomysłem.


To się troszkę pogubiłem, bo co poniektóre tematy na forum mówią inaczej.... <mysli>

Julian napisał(a):Nie lubi zostawać w domu sam-taki ma charakter.


Anna Rozalska napisał(a):Dobrze jest również jak w ciągu dnia ktoś zawsze jest w domu gdyż są to psy, które uwielbiają przebywać w otoczeniu ludzi. Rodziców musiałbyś przkonać aby nie rozpieszczali psa szczególnie pod wzgledem żywieniowym, gdyż nadwaga nie jest wskazana.


Właśnie, a jeśli jednak będzie musiał zostać sam na około 9 h, po prostu jeszcze do końca nie wiem jak to się u mnie potoczy. Czy to będzie dla niego jakieś traumatyczne, nie wybaczalne przeżycie ? Ewentualnie, jak mu umilić ten czas ? No i druga sprawa, słyszałem, że Berny przywiązują się do jednego właściciela, będąc w pracy te 8-9 h, chciałbym, żebym to był ja, jeśli by zostawał z rodzicami, ale to chyba kwestia wychowania, czy spędzania czasu, lub czego ?

Julian napisał(a):Studia min 4 letnie przyniosą jego częstszą obecność i opiekę ze strony Twoich rodziców.


Teraz bronie pierwszy stopień, więc już górki, max 2 lata, no ale to kolejny minus. :sciana:

Julian napisał(a):To rozsądek ,a reszta to miłość do niego ,wygląda ,że już ogromna. <mysli>


W tym jednym zdaniu, cała prawda... Rozsądek, nigdy nie był moją mocną stroną :mrgreen:

daria napisał(a):Nie jest psem pracocholikiem jest typem partnera,najważniejsze aby decyzja była świadoma i zaakceptowana przez wszystkich domowników.


Najważniejszy głos mam ja, a ja już decyzje podjąłem, jak nie to niech rodzice szukają sobie innego lokum :P wtedy wszystkie problemy się rozwieją :okok:

Mam jeszcze prośbę, jak byście mogli wrócić do mojego wcześniejszego tzn drugiego posta w tym wątku, tam też zawarłem kilka pytam, i jakby cosik coś skrobnąć :) Z góry WIELKIE dzięki.
Martin
 
Posty: 51
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-05-02, 22:03
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
psy: wkrótce :)

Re: Dużo pytań i wątpliwości

Postprzez meggy » 2011-05-04, 23:17

Martin napisał(a):
W sumie bardzo fajnie, że poruszasz temat biegania przy rowerze, bo jeśli chodzi o normalne biegi to znalazłem temat, żeby go męczyć tak od 1,5 roku życia, oj a z tym mu nie dam spokoju, tylko kondycje trzeba będzie mu wyrobić :D Ale z tego co widziałem na zdjęciach na forum, to ktoś je zaprzęgnął jak Alaskany :P
[/quote]

Jesli chodzi o bieganie przy rowerze , to wszystko zależy jaki typ berna Ci sie trafi :)
Moje dwie suki zwłaszcza Adelka biega przy rowerze z wielką przyjemnością i łatwoscią -jednak należy tempo i długość dostosować do idnywidualych mozliwości psa!,
Ona ma akurat ogromny temperament i możliwosci i w taki sposób idealnie sie spełnia ;)
Ciągnie również sanki , i człowieka na na nartach biegówkach.
Pewnie u nas widziałeś "bernenski zaprzęg ":] Są to jednak krótkie odcinki , z przerwami na swobodne bieganie i odpoczynek .Nie można tego porównać do zaprzegów z huskimi.Bardziej traktuję to jako zabawe i utrzymanie kondycji miśków.
Nasz pies Benek nigdy nie przebiegnie tyle co suki.sprawdza sie za to w przewożeniu sporych cieżarów na krotkich odcinkach-bo takie ma predyspozycje i mozliwosci.: )
Uwazam ,ze bern moze z powodzeniem mieszkać w bloku,jednak trzeba mu zapewnić możliwość korzystania z dlugich spacerów. Jednak bern czy jakikolwiek inny pies pozostawiany codziennie na 8-9godzin samotnie w mieszkaniu to zły pomysł!


Witam na forum :)
Avatar użytkownika
meggy
 
Posty: 9039
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 11:22
Lokalizacja: Tuszyn.k.LODZI
Hodowla: FCI " Majowy Skarbiec "

Re: Dużo pytań i wątpliwości

Postprzez Martin » 2011-05-04, 23:40

Meggy, ile mniej więcej biegacie ?

Jakoś to będzie, musi, łaski nie robi :-D
Martin
 
Posty: 51
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-05-02, 22:03
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
psy: wkrótce :)

Re: Dużo pytań i wątpliwości

Postprzez Dagata » 2011-05-04, 23:45

:-) Cześć! Berny uwielbiają całą swoją ludzką rodzinę :-D chcesz aby Twój był tylko Twój ;) i już prawie jest! Hm... z mojego doświadczenia napiszę Ci tak: <tak> jak będziesz dbał o swojego psa, kochał go i opiekował się nim to "będzie Twój", jak będziesz go uczył posłuszeństwa, chodził z nim na spacery, dbał o jego futerko (czesanie) <tak> , bawił się z nim, to "będzie Twój", jak będziesz mu tak poświęcał czas to "będzie Twój - będzie szalał za Tobą".
Wiadomo, nie można tez przesadzać w jedną i druga stronę!
Jeśli chodzi o przebywanie psa - samemu w domu przez ok. 8-9 h, to musisz wiedzieć, że inaczej reaguje szczeniak, a inaczej dorosły pies. Szczeniak - pomimo, że będzie miał swoje zabawki, gryzaki, piłki itp. to i tak może się pod Twoją nieobecność, czy rodziców - zabawić innymi przedmiotami, które są w domu, czasem może zdewastować mieszkanie, różne są psiaki i różne mają charakterki :lol: Starszy psiak, to jak go zabierzesz na spacer tak na ok. 30-50 min., to raczej prześpi całą nieobecność swoich właścicieli - tak jest z moim (ma już prawie 13 miesięcy). Na szczęście u nas nie jest on bardzo często tak długo sam w domu, bo rodzice pracują na różne zmiany, a ja 1 dzień pracuję krócej. :radocha: Tak, ale jak już mój jest faktycznie tyle godzin sam w domu, to potem ja mam przechlapane <cwaniak> bo mój Nemo wtedy nie odstępuje mnie na krok! Dziś właśnie tak miałam <tak> jak wróciłam puściłam go do ogrodu, musiałam się z nim piłką pobawić parę minut, jak przygotowywałam obiad w kuchni, to piernik leżał mi pod nogami, wieczorkiem mieliśmy długie mizianie itp, a na koniec szaleństwo z piłką w ogrodzie. Przez to wszystko już nie mieliśmy popołudniowego spacerku, tylko był poranny...
Hm... od jakiegoś czasu nie do koca popieram, żeby w szczególności takie duże psiaki mieszkały w bloku, hm... ale jak mu zapewnisz faktycznie sporo ruchu, to powinno być oki. Bo jeszcze jest inna sprawa sąsiedzi, niektórym może się nie spodobać taki nowy lokator, mogą potem szukać różnych, złośliwych pretekstów, niestety znam takie przypadki!
Avatar użytkownika
Dagata
 
Posty: 741
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-03-18, 00:20
Lokalizacja: Śląsk Cieszyński
psy: Nemo, Noemi [*]

Re: Dużo pytań i wątpliwości

Postprzez Martin » 2011-05-05, 00:08

Fajnie, dzięki za pierwszy akapit, jakoś mi uśmiech z twarzy nie schodził :)

U mnie sprawdza się przysłowie "jak nie kijem to go pałą" :-D Tak czy siak przez pierwszy rok będzie w mieszkaniu to praktycznie non stop ktoś z nim będzie :), jak będziemy mieszkać na jurze, to miejsca mu nie braknie, ale do tego czasu, może też będzie przesypiał czasy samotności, jak Twój :D

Super, powoli już mi się klaruje jakiś obraz. Dzięki, za wszystkie wypowiedzi, czym więcej tym lepiej, ale to nie koniec ]:-> wszelakie opinie mile widziane :) Teraz tylko niech się wszystko wyklaruje i.... <pies>
Martin
 
Posty: 51
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-05-02, 22:03
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
psy: wkrótce :)

Re: Dużo pytań i wątpliwości

Postprzez Justynka » 2011-05-05, 00:13

Samotność..różnie to bywa. Są psy, które bez problemu zostają same 8-9h dziennie, w tym czasie śpią, odpoczywają. Ale są psy, które gorzej to znoszą. Jedne szybko się przyzwyczajają do pozostawania w domu, inne potrzebują dużo czasu i pracy ze strony właściciela. Można zawsze kupić towarzysza, podobno najlepszy sposób na samotność :mrgreen:

Widzę, że bardzo chcesz, aby to był tylko "Twój" pies :mrgreen: U nas nie ma jednego Pana czy Pani..Pako jest bardzo mocno przywiązany do nas obojga, chociaż moim zdaniem bardziej słucha się mnie i więcej przytula :lol: Generalnie mój piesio woli panie, do obcych pań potrafi się przytulać a do mężczyzn podchodzi z dużym dystansem. Nie da się tak łatwo pogłaskać. Oczywiście jako szczeniak leciał do każdego.
Avatar użytkownika
Justynka
 
Posty: 1017
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-08-18, 09:15
Lokalizacja: Gdańsk
psy: Pako

Re: Dużo pytań i wątpliwości

Postprzez AT » 2011-05-05, 00:40

Cóż mój berneńczyk też biega. Jak chciałam jej zbudować kondycję i bardziej umięśnić na agility (bo przez jakiś czas poginała na torze) to zaczęłam z nią biegać ale po kilku dniach przerzuciłam się na rower bo kondycyjnie nie wyrabiałam ;-) tak więc po prostu w tej kwestii musisz szukać psiaka po bardziej ruchliwych rodzicach - szanse na ,,sportowca" wtedy większe. Jedna tylko uwaga, nawet u berna sportowca większy wysiłek - w tym bieganie na dłuższych dystansach - najwcześniej jak skończy 1,5 roku.
Nie wiem czy bernom tak potrzebne są metry 2 - my mieszkamy w domu z ogródkiem ale często wyjeżdżamy na kilka dni do mieszkanka - (trzydzieści pare m2) z moich obserwacji wynika, że pies ile metrów by nie miał do dyspozycji i tak zazwyczaj uwali się tak, że po nim depczemy więc moim zdaniem metraż nie ma znaczenia.
Berny podobno właśnie łatwo się przegrzewają - to też trudno mi stwierdzić bo nasza z lubością kładzie się na podgrzewanej podłodze. 8-) no ale nawet jak Twój byłby zimnolubny to przecież można kaloryfer w domu przykręcić.
może nam się trafił taki ogólnie odmienny egzemplarz :roll:
Co do miłości do ludzia to prawdopodobnie pokocha wszystkich domowników tak samo mocno (moja to tak samo jak domowników traktuje nawet gości, którzy u nas często nocują). Jeśli w ogóle łaskawie postanowi się kogoś posłuchać to raczej mnie ale to akurat jest kwestią tego, że to ja ją szkolę no i ja jestem w miarę konsekwentna (czyli paskudna Pańcia ze mnie) - reszta daje sobie psu na głowę wchodzić co oczywiście każdy inteligentny pies wykorzystać potrafi. :mrgreen:
Co do zostawania w samotności to większość psów tego nie lubi (wszak to stworzenia stadne) ale przed wyjściem do pracy na godzinny spacerek połączony z jakimś intelektualnym wysiłkiem i myślę, że pies jako dorosły bez problemu prześpi 8 godzin (śniąc o tym, że jak Pańcio wróci to bedzie następny spacerek ;-) ). Ze szczeniakiem to może być różnie, wiadomo psa trzeba zostawania nauczyć - patrz dział szkolenie i wychowanie.
Avatar użytkownika
AT
 
Posty: 3552
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-25, 01:04
psy: Mufka (*)

Re: Dużo pytań i wątpliwości

Postprzez Cefreud » 2011-05-05, 06:16

mam 57m mieszkania,dwójkę dzieci,berneńczyka 56 kg i 2 szkoty.Mieszkam na 1 piętrze i mam windę.Do niedawna twierdziłam,ze pies w bloku się nie męczy jeśli ma zapewnioną dawkę ruchu...To było do niedawna.Od jakiegoś czasu Freud kuleje-na szczęście jest winda, bo próbki dźwigania mam wkładając psa raz na tydzień do wanny(problemy skórne) i wkładając go do samochodu.Gdyby winda stanęła, była bym ugotowana...W razie gdyby stawy posypały się dokumentnie, nie będę mieć wyjścia i będę musiała albo oddać komuś psa albo uśpić...Mieszkanie w bloku może być problemem-nie u szczeniaka,ale u dorosłego schorowanego osobnika...
Co do zostawania samemu...Freud do roku demolował mieszkanie.Zerwane listwy przypodłogowe,zjedzone meble-sajgon.Wyrósł z tego a od 2 lat posiada dwóch kumpli , co by nie czuł się samotny.
Kiedyś Freud biegał codziennie około 6 km.Teraz wiecznie jest kulawy( a to przód a to tył) więc z biegania nici.

Moj przypadek nawet na tym forum jest wyjątkowy,ale wieź pod uwagę,że i tak może się zdażyć.Przemyśl czy będziesz miał jak pomóc swojemu przyjacielowi gdy ten się rozchoruje
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Dużo pytań i wątpliwości

Postprzez jbeata » 2011-05-05, 07:22

Martin to ja jeszcze Ci dołożę :lol: bardzo często się zdarza że szczeniak do 4-5 miesięcy" lubi" załatwiać się w domku...
Pomimo, że z nim często wychodzisz <tak> . Kałuże są tak duże jak twój szczeniaczek ;-) więc jeśli masz na podłogach panele to tego nie przetrwają.
I ściany, koniecznie farby zmywalne zalecam :lol:
Sprawny odkurzacz to podstawa :!:
To kiedy nabywasz pieseczka :?: :-D
Pozdrawiamy z Jury :-D
Avatar użytkownika
jbeata
 
Posty: 2942
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-07-28, 20:37
Lokalizacja: śląskie
psy: Pola,Rose,Klara,Beauty,Phoebe,Rolex, Erotica (*)
Hodowla: Mocne Góralki

Re: Dużo pytań i wątpliwości

Postprzez meggy » 2011-05-05, 07:52

Oj tak :mrgreen: szczonek potrafi wylac z siebie mnustwo płynu.........
Adelka i Niunia biegają przy rowerze ok 4km staram sie by było to dwa razy w tygodniu (zależne od czasu ,pogody itd)
. Benek od czasu do czasu 2,3km ale w wolniejszym tempie ,Demon nie biega z rowerem .Młode za młode.
Huski śmiga 6-15 km . :] z tym ze ten raczej zawsze na lince, berny raczej swobodnie.+ codzienne spacery.
Zdaża sie również ,ze w tygodniu nie mam czasu i pozostaja tylko spacery,ale wtedy niektóre osobniki roznosi ;-)
Avatar użytkownika
meggy
 
Posty: 9039
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 11:22
Lokalizacja: Tuszyn.k.LODZI
Hodowla: FCI " Majowy Skarbiec "

Re: Dużo pytań i wątpliwości

Postprzez Barbel » 2011-05-05, 08:18

Zaleznie od tego co sie trafi - potrzeba ruchu u kazdego berna jest inna. Z załozenia bern jest stępakiem (jak kon zimnokrwisty - wyscigówki z niego nie zrobisz, choć zdarzaja sie egzemplarze, ktore mysla, że rydwany ognia to cos dla nich). W kazdym razie budowa ciała do tego nie predysponuje.
Teraz o mniej miłych sprawach. Choroby i długość życia. No, paru weteranow 8-9 letnich mamy ale równiez cały tłum 4-5-6-latków za TM.... TŁUM
W zeszłym roku za leczenie wydałam 8 tys zł... pies żyje i ma sie dobrze, jest pod stałą kontrolą lekarska , robimy badania krwi/moczu. Każda dawka dla 50-cio paro kg berna to o wiele wiecej niż dla 8-9 kg cavisia.
Avatar użytkownika
Barbel
Moderator
 
Posty: 5195
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:31
Lokalizacja: Śląsk
psy: Barnaba (*),

Re: Dużo pytań i wątpliwości

Postprzez saba&mlis » 2011-05-05, 10:37

A ja jeszcze dodam watek adopcyjny, a dlaczego?
Bo niestety ludziom sie wydaje ze bardza chca miec wlasnie berna, mysla ze dadza sobie rade i ze bedzie OK, ale potem...
potem im pies wiekszy tym moze (podkreslam moze, choc nie musi) stac sie wiekszym klopotem.
Berny generalnie sa spokojne, mile i latwe we wspolzyciu, ale pod warunkiem ze sie z nim od poczatku pracuje, poswieci mu czas i wychowa.
Tym niemniej Forum czy Fundacja "Pasterze" ma pelne rece roboty z szukaniem domu dla bernenczykow ktorych wlsciciele z sie ich pozbywaja
Warto poczytac i zastanowic sie dlaczego tyle berneczykow szuka nowych domow?
viewtopic.php?f=149&t=7073&start=120
viewforum.php?f=153

Na koniec powiem tak: bernenczyk bedzie bardzo szczesliwy, jesli bedzie ze swoimi ludzmi, wielkosc mieszkania, dlugos spacerow itd ma mniejsze znaczenie, wazne jest to na ile my jestesmy wstanie zmienic swoje zycie, zeby dostosowac sie do psa (zapomnij o czystej podlodze, wszystkie rzeczy na wysokosci ogona beda zmiecione, stluczone, wylane, patrz pod nogi zeby sie nie potknac o psa, ktory zawsze lezy w przejsciu i cwicz noszenie ciezarow bo chory pies wazy 2x wiecej)
Witaj na forum zakreconych bernomaniakow :-D
Avatar użytkownika
saba&mlis
Moderator Działu
 
Posty: 2939
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-08-15, 10:49
Lokalizacja: okolice W-wy
psy: Buba

Następna strona

Powrót do Berneński Pies Pasterski

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości