Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Witam .
Moja sunia nie chce jeść jedzonka z torebki !!!! Zdecydowanie woli, jak jej ukochany pan, własnymi spracowanymi rękami przygotuje jej coś według niej lepszego. Najlepiej wchodzi jej do brzuszka, kurczak gotowany z warzywami, owoce, gotowana wołowinka i inne jedzonko, które już potrafi sama zgrandzić mojemu wnusiowi. Pewnie nie ma w tym nic złego ? Do tej pory nie ma żadnych sensacji związanych z jedzeniem. Bardzo szybko rośnie i ma wspaniały humor. Największym problemem jest awantura między młodymi o jakieś smakołyki. Ona jest w stanie mu podkraść dosłownie wszystko . Najgorsze jednak jest poranne wskakiwanie do łóżka mojego wnusia o 5,30 po powrocie z sikania.
Co robić ??? Jak żyć ??? Pomocy !!!

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Polubić i nie rozpieszczać. Zje jak zgłodnieje, nie zostawiaj pełnych misek, jak nie zjadła jedzonka o swojej porze to schowaj michę a na następny posiłek daj 1/2 porcji. Jak nie ruszy - to trudno - nie umrze z głodu jak dobę półtorej nie zje. tylko nie podkarmiaj w trakcie przerw miedzy posiłkami. A jak szkolisz to jeden posiłek właśnie podawaj jako nagrode szkoleniową.

Barbel napisał(a):tylko nie podkarmiaj w trakcie przerw miedzy posiłkami

hehe latwo powiedziec, jak sie widzi te ślepia w siebie wlepione

W dziale o żywieniu jest wiele informacji o tym co można podawać maluszkom.
Ja obecnie mogę polecić karmę w puszcze ANIMONDA dla juniorów
http://www.najlepszekarmy.pl/product.php?id_product=191
http://www.najlepszekarmy.pl/karma-dla- ... -400g.html
Mojemu (dla odmiany poza gotowanym kurczakiem lub indykiem z ryżem i marchewką) dawałam właśnie animondę: pół puszki +troszkę marchewki i ryżu (w sumie po 1/3 porcji z każdego produktu). Karma jest bardzo dobra, zawiera 100% mięsa, ma super zapach, więc od razu przyciąga psa. Oczywiście od początku był uczony na suchą karmę dla szczeniaków ras olbrzymich.

wskakiwanie do łóżka, skąd to znamy... dobrze jak się jeszcze zdąży łapki wytrzeć
najlepiej drzwi zamykać, tam gdzie śpi ktoś, kogo nie powinno się obudzić albo wstawić "płotek".
Ja zawsze uczyłam, że po wczesnym porannym siku było jeszcze spanie, a jak młody nie chciał to dawałam mu zabawki, ale i tak po jakimś czasie nudziła mu się poranna zabawa i spał (taka dyscyplina trzymana była głównie w weekend, bo przez tydzień i tak pańcia musiała, po wczesnym odbyciu psa, sama zbierać się do pracy)

Życzę dużo cierpliwości i wytrwałości oraz radości, bo te puchate kulki tak szybko rosną i nawet nie wiemy kiedy, a już mamy pieszczocha-olbrzyma!

Jeżeli chodzi o spanie w pościeli to pozwolę sobie przedstawić wszystkim zdjęcie mojej suni, która odeszła od nas dwa lata temu.
A jak pozwolicie pokażę fotki moich pozostałych trzech psiaków, które też były z nami od szczeniaka do przykrego rozstania.

Obrazek został zmniejszony.

Witaj Młody Dziadku,czekamy na fotki pozostałych psiaków,pozdrawiam