Strona 2 z 2

Re: Nadchodzi Zima...

PostNapisane: 2012-10-27, 22:51
przez Solonek
ja sie już jutra doczekać nie moge, kiedy wezme psióry do parku, żeby się wyszalały :-D chociaż Sonii to by się jakis młody junak przydał, a nie staruszek Ares ;)

Re: Nadchodzi Zima...

PostNapisane: 2012-10-27, 23:08
przez annasm
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Choice aktywnie uczestniczył w robieniu bałwana, zeżarł mi kilka śnieżnych kul zanim osiągnęły odpowiednia wielkość, usiłował nawet podprowadzić miotłę.
Śnieg jest fajny i przede wszystkim smaczny.

Re: Nadchodzi Zima...

PostNapisane: 2012-10-27, 23:15
przez aga.s
Aniu piękny bałwan . :okok: My mamy nadzieje swojego ulepić jutro o ile jeszcze będzie śnieg . Dziś wygrzewaliśmy się przy kominku u Gosi :radocha2: i ściskaliśmy cudne maluchy

Re: Nadchodzi Zima...

PostNapisane: 2012-10-27, 23:18
przez marieanne
Agnieszka, to przyjedźcie jutro do nas :mrgreen:
Nie widzę szans na stopnienie tej ilości śniegu do rana, a jak się szybko spakujecie i zapakujecie, to akurat na śniadanie do drzwi zadzwonicie :mrgreen:

Re: Nadchodzi Zima...

PostNapisane: 2012-10-27, 23:21
przez kwiatkowskak
Agnieszka_Norisa napisał(a):6 miesięcy :radocha2:


Mój Bartuś tez czeka na pierszwy dla niego śnieg,2 listopada skończy tez 6 m-cy.Nie umiem wgrać jego zdjęcia,zbyt duże rozmiary,a nie umiem zmniejszyć.

Re: Nadchodzi Zima...

PostNapisane: 2012-10-28, 12:22
przez mysia.x
Zima zimą ale nie zazdroszczę dzisiejszym wystawcą w Częstochowie chyba że jest na hali <dokuczacz>
Ja nie mogłam dzisiaj ano uwierzyć że tyle śniegu jest! :shock: Ale dobrze, że w październiku ... a nie w maju :lol:
a dopiero co tydzień temu byłam z Vernisiem i Forestem na 'jesiennym' spacerze .. jak tak dalej pójdzie to za tydzień może będzie 'wiosenny' :-P

Re: Nadchodzi Zima...

PostNapisane: 2012-10-28, 12:34
przez Agama
U nas też biało a opony letnie <mysli> nie wiem jak jutro dotrę do pracy

Re: Nadchodzi Zima...

PostNapisane: 2012-10-28, 13:43
przez marieanne
Agama napisał(a):U nas też biało a opony letnie <mysli> nie wiem jak jutro dotrę do pracy

Oj to współczuję.
Ja tknięta złym przeczuciem w poniedziałek umówiłam się na wczoraj na zmiane opon... i to był strzał w dziesiątkę.

Re: Nadchodzi Zima...

PostNapisane: 2012-10-28, 20:38
przez Ella
A my niestety na letnich oponach ewakuowaliśmy się dziś z naszego letniskowego domku położonego na wys.700m npm w Beskidach(choć zawsze wyjeżdżaliśmy stamtąd w poniedziałki rano)-śnieg,wiatr,lód(musieliśmy podgrzewać zamki w furtce i bramie,żeby się wydostać)i mgła :ojoj: Na lokalnej,stromej i krętej drodze-ślizgawka <wow> Jakoś szczęśliwie udało się zjechać.
Na dole w Ustroniu zupełnie inaczej-drogi czarne i 0 st.
Na przyszłość musimy być bardziej przezorni...
(ale Jokusia szczęśliwa,bo przed wyjazdem zaliczyliśmy jeszcze godzinny spacerek i brykanie po zaśnieżonych łąkach-szczyt psiego szczęścia :lol: ) :lol:

Re: Nadchodzi Zima...

PostNapisane: 2012-10-28, 21:39
przez Solonek
u mnie dzisiaj było słoneczko, to troche śniegu stopniało. Zaliczyłam godzinę temu rozkraczenie się na chodniku, bo przyszedł mróz :-/ Sonia wystraszona, nie wiedziała, co się dzieje. Na szczęście zakończyło się tylko na kilku otarciach skóry na dłoniach i kolanach :|

Re: Nadchodzi Zima...

PostNapisane: 2012-10-29, 10:14
przez anjucha
Miszelin był zachwycony swoim pierwszym spotkaniem ze śniegiem! :)
biegał, skakał i udawał pług śnieżny - mimo, że śniegu ledwo co do kostek :P
ale cieszę się, że śnieg przyszedł dopiero w niedzielę-nie wiem czy wytrzymałabym przy -3stopniach na szkoleniu :D

Re: Nadchodzi Zima...

PostNapisane: 2012-10-29, 22:17
przez KarolinaRunia
U nas zima już nadeszła :mrgreen:
Cieszy mnie to bardzo i czekam z niecierpliwością na większe zasypy śnieżne.
Jeżeli chodzi o mojego Bacusia to kocha zabawy w śniegu i nigdy ich nie ma dość.Nawet jak jest mokry od czubka ogona do czubka nosa :P

Re: ile razy karmić berna

PostNapisane: 2012-12-13, 08:23
przez wiki
Dzisiaj byłam dzielna , Abi o 4.40 zaczęła koncert ale przetrzymałam ja trochę .Ale coś mi się wydaje , że ta nadpobudliwość poranna jest związana jeszcze z czymś innym .Chyba mi dziewczyna zaczyna przeradzać się w kobitkę.
Od kilku dni czuje od nie dziwny zapach i wczoraj sprawdzałam co tam słychać i na waciku został ślad <tak> <tak> <tak> <tak> na razie niewielki ale to chyba początek . Czytałam gdzieś , że właśnie przed i w trakcie tych dni sunie częściej oddają mocz. Także głód głodem ale to chyba coś innego :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Re: ile razy karmić berna

PostNapisane: 2012-12-13, 10:19
przez MartaR
O rany... <wow> Othala jest tylko o 10 dni młodsza... póki co nie gania nas w nocy ale zauważyłam , ze grymasi przy jedzeniu : wszystko co nie jest karmą pochłania natychmiast a karmę to tylko z jakimś smaczniutkim dodatkiem... choć ... siusia po dwa trzy razy (wcześniej zwykle raz) - ale ja myślałam , że to z powodu chłodu i śniegu....
aaaaaaa :!: to już tak szybko :?: :!: będziemy miały już kobiety a nie nasze kochane malutkie szczeniorki :?: :mrgreen:

Re: ile razy karmić berna

PostNapisane: 2012-12-13, 10:54
przez wiki
Abi kończy teraz 15 grudnia 30 tygodni , wiec tak naprawdę to 7,5 miesiąca . Wydaje mi się , że się nie mylę , co prawda ostatnią cieczkę Yoko przechodziłam 2 lata temu , ale ten zapach jest tak intensywny , że nie da się go zapomnieć <tak> <tak> <tak> <tak>
A jeśli chodzi o apetyt to ma i to 2 razy większy :radocha: :radocha: :radocha: :radocha:

Re: ile razy karmić berna

PostNapisane: 2012-12-13, 22:16
przez Ella
No proszę :)) ,sprawa się wyjaśniła :radocha:
Nasza Joka miała 1 cieczkę w wieku 8 m-cy i pamiętam,że też była wtedy trochę pobudzona i kilka dni z rzędu budziła mnie po nocy i koniecznie chciała wychodzić do ogródka(a ja z nią ,w szlafroku,bo pilnowałam panienki :mrgreen: )
Apetyt też Jokusia miała podczas cieczki doskonały( i też sobie wtedy dość przytyła-trzeba uważać). :papa:

Re: Nadchodzi Zima...

PostNapisane: 2012-12-19, 12:46
przez Berrn
To widze że cienko ze śniegiem u was :D bo u mnie to pół metra śniegu (w zawianych miejscach wiecej)
Kładło śniegiem chyba 3-4 dni. Berneńczyk wariuje jak tylko wyjdzie z domu... :bugi:

Jak komuś brakuje na bałwana to zapraszam.aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :papa: