sorki - nie doczytałam, a to dobrze, ze chcą mu zrobić gastropeksje

tylko kurcze co do tej pyralginy - nie wiem, czy psu po takim zabiegu powinno sie ja podawac... nie jestem wetem, nie bede kwestionowac tej sprawy, ale moj wet powiedzial, ze absolutnie w zadnym wypadku nie powienno sie tego robic, szczegolnie w czopkach, bo po takim zabiegu pies moze miec zachwiany proces wchlaniania w jelitach... moja suka po zabiegu dostawala tylko i wylacznie w kroplowkach i w zastrzykach leki, teraz juz jest lepiej i przeszla na tabletki, a w poniedzialek juz idziemy na zdjecie szwow

trzoszke jej sie jeszcze saczy z rany - w kocnu duze ciecie bylo, ale ogolnie goi sie bardzo ladnie, no i juz je w miare porzadne porcje, tzn. takie, ktore daja jej jako taka sytosc w zoladku

maz mowi, ze Bella je lepiej od niego i pyta sie mnie, czy tez sie musi tak rozchorowac, zebym mu tak dobrze gotowala...
