SKRĘT ŻOŁĄDKA

Moderator: Anirysova

Re: SKRĘT ŻOŁĄDKA

Postprzez iwona_k1 » 2013-02-05, 02:26

i jeszcze trochę pierwszej pomocy http://www.youtube.com/watch?v=eqM-9VEc4Pw
Avatar użytkownika
iwona_k1
 
Posty: 4394
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-23, 21:27
Lokalizacja: Sosnowiec
psy: Ursa Puchate Kreple,Zorn(*) Agis Petkowskie Wzg

Re: SKRĘT ŻOŁĄDKA

Postprzez Solonek » 2013-02-05, 06:14

dzięki śliczne za filmik, ostatnio Sonii znowu coś na żołądku stanęło, zaczęła tak jakby odkrztuszać ślinę i nieco sapała. Ja oczywiście cała w nerwach, siedziałam z nią u rodziców chyba do 23, żeby w razie czego być bliżej weta. Jestem strasznie przewrażliwiona i chyba dopiero ten filmik uświadomił mi, jak pies zachowuje się podczas skrętu ;> może w końcu przestanę przesadnie reagować :-D
Avatar użytkownika
Solonek
 
Posty: 395
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-10-14, 02:38
Lokalizacja: Wrocław
psy: Sonia

Re: SKRĘT ŻOŁĄDKA

Postprzez iwona_k1 » 2013-02-05, 12:53

niestety nie ma reguły,wszystko zależy od psa i stopnia skrętu-tak mi się wydaje <mysli>
Avatar użytkownika
iwona_k1
 
Posty: 4394
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-23, 21:27
Lokalizacja: Sosnowiec
psy: Ursa Puchate Kreple,Zorn(*) Agis Petkowskie Wzg

Re: SKRĘT ŻOŁĄDKA

Postprzez Gocha » 2013-02-05, 13:19

iwona_k1 napisał(a):niestety nie ma reguły,wszystko zależy od psa i stopnia skrętu-tak mi się wydaje <mysli>

Też tak myślę .
I miejsca skrętu czyli w którym miejscu się obrócił .Na pierwszym filmie pies wymiotuje i pije wodę .Zoy miał skręt zaraz za wpustem i nie mógł nic zwymiotować o piciu też nie było mowy .
Ale zachowania dosyć podobne , niepokój i łażenie w kółko , nie mógł sobie znaleźć miejsca .My doszliśmy do wniosku że najmniejszy ból odczuwał kiedy chodził .
Avatar użytkownika
Gocha
 
Posty: 1539
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:01
Lokalizacja: Konstancin
psy: Ozzy [*], FBI-Zoy,Pooh- Niko wszystkie Altura

Re: SKRĘT ŻOŁĄDKA

Postprzez MB » 2013-02-05, 19:55

iwona_k1 napisał(a):i jeszcze trochę pierwszej pomocy http://www.youtube.com/watch?v=eqM-9VEc4Pw

Już kiedyś gdzieś wstawiałam ten filmik. Obejrzałam go jeszcze przed skrętem u Saszy. Jak z nim jechaliśmy do kliniki, to w biegu zdążyłam zabrać ze sobą igły, z myślą że mu nakłuję żołądek (żeby zyskać na czasie). Moje doświadczenia:
- pies jest cierpiący, niespokojny, nie będzie leżał żeby nam było wygodnie trafić w dobre miejsce
- w parze ze skrętem żołądka często idzie "pociągnięcie" śledziony, ulega ona powiększeniu, robi się twarda (gromadzi się w niej krew), a co za tym idzie bardzo łatwo zamiast żołądka można nakłuć śledzionę i spowodować krwotok
Mój wniosek: mimo że umiałabym opanować stres i zrobić to prawidłowo, nigdy bym tego nie zrobiła u psa, który nie jest w sedacji.
Avatar użytkownika
MB
 
Posty: 1690
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 23:15
Lokalizacja: Mazańcowice k.B-B
psy: Wania,Konrad,Fia, Solo['] Paiko['] Sasza[']

Re: SKRĘT ŻOŁĄDKA

Postprzez iwona_k1 » 2013-02-05, 22:10

no własnie...czyli jak zwykle teoria sobie a praktyka sobie :(
Avatar użytkownika
iwona_k1
 
Posty: 4394
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-23, 21:27
Lokalizacja: Sosnowiec
psy: Ursa Puchate Kreple,Zorn(*) Agis Petkowskie Wzg

Re: SKRĘT ŻOŁĄDKA

Postprzez saba&mlis » 2013-02-05, 23:41

Sabina bardzo szybko sie "uspokoila" i nie mogła sie ruszać, pewnie wtedy można byloby ja odbarczać samemu. Tyle ze my u weta byliśmy w ciągu 30 minut od pierwszych objawow (podobnych jak na filmie, niespokojne chodzenie, ruchy wymiotne ale bez efeku, potem Sabina ukryla sie w krzakach i polozyla w sniegu). Zanim przyjechał chirurg, pozostale wetki 3 x odbarczały Sabine, a ona lezala na stole na prawym boku, byla juz po roznych lekach, przygotowujacych do operacji, ale narkoze podano dopiero jak przyjechal chirurg.
Sabina miala pelny skret, w twkim wypadku licza sie dosłownie minuty, ale miala szczescie,udalo sie. W trakcie operacji nie trzeba bylo rozcinac zoladka, zostal odwrocony, wyplukany i przyszyty, zostala usunieta uszkodzona sledziona.
Avatar użytkownika
saba&mlis
Moderator Działu
 
Posty: 2939
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-08-15, 10:49
Lokalizacja: okolice W-wy
psy: Buba

Re: SKRĘT ŻOŁĄDKA

Postprzez s.z. » 2013-02-06, 07:42

Ja to mdleje na widok igły, bynajmniej nie w przenośni. Jakis czas temu pokazałam ten filmik instruktażowy mojemu mężowi i chyba do dziś byłam na niego zła, bo nie zareagował tak jak oczekiwałam tzn. z entuzjazmem <rotfl>
Marzena uświadomiłaś mi, że nie jest to takie proste. Mój pies kilkakrotnie miał jakies takie dziwne ataki i wtedy chodził bez przerwy dom-ogród ale nie było szans by się położył.
Marzena do której lecznicy byś pojechała w razie potrzeby? Mam nadzieję nigdy nie skorzystać.
Avatar użytkownika
s.z.
 
Posty: 378
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-04, 07:38
Lokalizacja: Międzybrodzie B.

Re: SKRĘT ŻOŁĄDKA

Postprzez Gocha » 2013-02-06, 11:06

Marzena to mnie uspokoiłaś bo myślałam ,że ze mnie jakaś lebiega .Po obejrzeniu tego filmu uznałam ,że nigdy w życiu bym się nie odważyła tego zrobić .Przyznam szczerze że musiałam robić zastrzyki przeciwbólowe i antybiotyk Zoyowi po skręcie (bo byliśmy w specyficznych warunkach ) i miałam straszną traumę . Taki laik jak ja ma problem zrobić ukochanemu psu zwykły zastrzyk a co dopiero taki skomplikowany zabieg .
Ostatnio edytowano 2013-02-06, 15:40 przez Gocha, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Gocha
 
Posty: 1539
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:01
Lokalizacja: Konstancin
psy: Ozzy [*], FBI-Zoy,Pooh- Niko wszystkie Altura

Re: SKRĘT ŻOŁĄDKA

Postprzez Barbel » 2013-02-06, 15:17

A Marzena to z zawodu pielęgniarka - oj Marzenka Marzenka :-)
Jak ją znam, to by jechała do Bohumina (z Saszą jechała)- przynajmniej o każdej porze dnia i nocy można się do nich dodzwonić i będzie wiecej niż 1 lekarz. Więc w razie wu - telefon i pakowanie do auta.
Avatar użytkownika
Barbel
Moderator
 
Posty: 5195
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:31
Lokalizacja: Śląsk
psy: Barnaba (*),

Re: SKRĘT ŻOŁĄDKA

Postprzez MB » 2013-02-06, 17:41

:mrgreen: Ania, Ty wiesz, że ja to psiaków kłuć nie lubię, z ludźmi inna sprawa :mrgreen:
Dla mnie technika wykonania takiego nakłucia nie jest skomplikowana. Chodzi o inne aspekty. U Saszy objawy były bardziej nasilone niż u tego psiaka na filmie. Od pierwszych objawów u Saszy, do wyjazdu z domu minęło mniej więcej tyle czasu, ile trwa ten filmik. Żeby wykonać takie nakłucie u Saszy, w miarę bezpiecznie, musiałabym zrobić to jeszcze w domu, a tego w ogóle nie brałam pod uwagę. Mamy do Bohumina godzinę jazdy, więc to byłoby zabieraniem szansy na ratunek Saszy.
Myślałam, że zrobię to w samochodzie, ale przy dużej prędkości, z wyjącym, kręcącym się psem, który ma odruch wymiotny, to jest zwyczajnie mało realne. Do tego wszystkiego należałoby umieć odróżnić, na dotyk, rozszerzony żołądek od twardej, powiększonej śledziony, a śledziona Saszy była olbrzymia. Oceniłam ryzyko jako zbyt duże i niekorzystne dla Saszy.
Jeśli chodzi o lecznicę w Bielsku, to gdybym nie mogła jechać do ABvetu (musiałby wylecieć w powietrze żebym pojechała gdzie indziej ;-) ) – być może pojechałabym do Vetki lek.Michał Szopa.
Avatar użytkownika
MB
 
Posty: 1690
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 23:15
Lokalizacja: Mazańcowice k.B-B
psy: Wania,Konrad,Fia, Solo['] Paiko['] Sasza[']

Re: SKRĘT ŻOŁĄDKA

Postprzez iwona_k1 » 2013-02-08, 00:29

ja też mimo,że laikiem nie jestem psu ani kotu zastrzyku nie zrobię,mam na myśli normalne zastrzyki nie wiem jakby było z ratowaniem życia ale rzeczywiscie technicznie może być bardzo trudno :oops:
Avatar użytkownika
iwona_k1
 
Posty: 4394
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-23, 21:27
Lokalizacja: Sosnowiec
psy: Ursa Puchate Kreple,Zorn(*) Agis Petkowskie Wzg

Re: SKRĘT ŻOŁĄDKA

Postprzez kreska » 2013-07-10, 21:06

okropnie sie oglada ten filmik..skret zoladka u 12 letniego ONKA, podobno wykonany u weterynarza podvzas diagnozowania, niestety nie przezyl...
https://www.youtube.com/watch?feature=p ... G4fYmcNCdM

pozdr
Avatar użytkownika
kreska
 
Posty: 5498
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-11-29, 23:48
Lokalizacja: Zielonka
psy: Fibi,Bibi,Balu,Lila,Lilawati, Solo i Łatka(*)
Hodowla: SOULBERN

Re: SKRĘT ŻOŁĄDKA

Postprzez Tańka » 2013-07-20, 16:55

Yoki jest na stole operacyjnym-skręt żołądka. Trzymajcie proszę!
Tańka
 
Posty: 1281
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-06-15, 19:31
psy: Yokozuna z Deikowej Doliny (*), Echo mix

Re: SKRĘT ŻOŁĄDKA

Postprzez Barbel » 2013-07-20, 17:03

Trzymamy!!!
Avatar użytkownika
Barbel
Moderator
 
Posty: 5195
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:31
Lokalizacja: Śląsk
psy: Barnaba (*),

Re: SKRĘT ŻOŁĄDKA

Postprzez KasiaT » 2013-07-20, 19:35

Trzymamy mocno
Avatar użytkownika
KasiaT
 
Posty: 2484
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-02-03, 15:40
Lokalizacja: Dobrzyniewo Duże
psy: Nefra-Kropelka i Obelix-Leszczyna

Re: SKRĘT ŻOŁĄDKA

Postprzez ewazoltowska » 2013-07-20, 19:46

O kurczaczek Yoki trzymaj sie chłopaku.Kciuki zaciśniete.
Avatar użytkownika
ewazoltowska
 
Posty: 2001
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-02-02, 11:03
Lokalizacja: bydgoszcz
psy: Bey w typie BPP

Re: SKRĘT ŻOŁĄDKA

Postprzez Cefreud » 2013-07-20, 20:11

trzymamy!
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: SKRĘT ŻOŁĄDKA

Postprzez P.P. » 2013-07-20, 20:20

Mocno zaciskamy !
Avatar użytkownika
P.P.
 
Posty: 1966
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-09-30, 21:47

Re: SKRĘT ŻOŁĄDKA

Postprzez Tańka » 2013-07-20, 22:39

Jesteśmy w domu... Yoki leży, chciałam mu zwilżyć pysk, ale nie chciał. Nasz wet na urlopie, będzie w poniedziałek, operował go obcy. Po godzinie od zauważenia objawów miał już podawane znieczulenie. Operujący mówił, że to uratowało mu życie. Sondy nie udało się zrobić, RTG - bardzo powiększony żołądek i jelita. Ale zmiany bardzo duże, rokowania ostrożne. Miał odkręcenie skrętu żołądka z gastropeksją-tak jest w wypisie...Jutro rano mamy kroplówkę. To stało się 20 min po jedzeniu-karma weterynaryjna, niestety z kawałkami kiełbasy z grilla...
Tańka
 
Posty: 1281
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-06-15, 19:31
psy: Yokozuna z Deikowej Doliny (*), Echo mix

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do - Choroby układu pokarmowego, zatrucia i alergie pokarmowe

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość