przez Barbel » 2010-04-28, 18:49
Wyniki 'nerkowe" są już ok - czyli prawdopodobnie tą sprawę mamy już unormowaną. Pozostałe ponoć sie lekko obniżyły ale nadal twierdzą, ze transfuzja nie wchodzi w grę. Aktualnie Barbel jest pod ciągłym monitoringiem EKG bo meczy go arytmia. Wczoraj dostał leki nasercowe w trakcie operacji, teraz powtórzono i czekają na unormowanie sie tego problemu. Ponoć wizualnie nie sprawia wrażenia, żeby cokolwiek było nie tak,
jak trzeba - ruchliwy, wciął puszkę Hilsa ( no - ja myslę - puszki to on lubi). Gdyby nie ten monitoring to by nie wiedzieli o sercu.
Jutro rano kolejne badanie krwi i jeżeli stan bedzie stabilny - leki doustne i.. do domu..
Oczywiscie go nie widziałam ale niestety za głośno rozmawiałyśmy z lekarką na korytarzu i znów mnie usłyszał-popiskiwał za mną.....