Chudnięcie, skóra i kości

Borys berneńczyk bez rodowodu ma 4 lata, był zdrowy ważył ok. 50 kg.
Miewał różne przygody, ucho, oczy, kulał na łapy, miał strupy i wypadała mu sierść.
Jednak to nic w porównaniu z tym co dzieje się teraz wygląda strasznie, skóra o kości.
Zaczęło się to latem, nie jest już taki wesoły, smutny, ciastka i kiełbaskę je chętnie.
Karmiony jest pokarmem gotowym suchym i chlebem.
Kiedyś miał też problemy z wypróżnianiem ale olej(tran) od weta pomógł>
Mieszkamy na wsi, a on już tak ma, że dosłownie i w przenośni zje byle ,,gówno''. Słoma, trawa i nie wiadomo co.
Wet oglądał jego odchody, stwierdził tylko brak pasożytów. Był odrobaczany.
Ale dlaczego tak strasznie schudł ? *nie wiem ile teraz waży.
Czy ktoś też miał taki przypadek, ze swoim berneńczykiem ?
Miewał różne przygody, ucho, oczy, kulał na łapy, miał strupy i wypadała mu sierść.
Jednak to nic w porównaniu z tym co dzieje się teraz wygląda strasznie, skóra o kości.
Zaczęło się to latem, nie jest już taki wesoły, smutny, ciastka i kiełbaskę je chętnie.
Karmiony jest pokarmem gotowym suchym i chlebem.
Kiedyś miał też problemy z wypróżnianiem ale olej(tran) od weta pomógł>
Mieszkamy na wsi, a on już tak ma, że dosłownie i w przenośni zje byle ,,gówno''. Słoma, trawa i nie wiadomo co.
Wet oglądał jego odchody, stwierdził tylko brak pasożytów. Był odrobaczany.
Ale dlaczego tak strasznie schudł ? *nie wiem ile teraz waży.
Czy ktoś też miał taki przypadek, ze swoim berneńczykiem ?