Napady na pożeranie słodyczy

Mam takie pytanie. Otóż nasza luna - 7 lat i 8 miesiecy nigdy nie przejawiała żadnego zainteresowania słodyczami, owszem jak coś by się dało to by zjadła, ale ona ma tak, że zawsze wszystko z ręki od nas zję, jednak do tej pory, zawsze mogły na stole leżeć jakieś cukierki, czekoladki czy coś. Ale od jakiegoś czasu Luna kilka razy pokonała już słodycze, m.in. rozbroiła prawie całe pudełko ptasiego mleczka, czy też ostatnio zwinęła mi z torebki- którą mój błąd zostawiłam otwartą na podłodze kilka czekoladek, które pochłonęła razem ze złotkiem. Wcześniej mogło sobie wszystko leżeć, terz musimy się strasznie pilnować i to nie problem bo sie nauczyliśmy nie zostawiać rzeczy w jej "szerokim" zasięgu. Ale zastanawia mnie to czemu tak nagle nabrała ochoty na słodkie, czy może to mieć jakieś podłoże zdrowotne, może brak jej jakiś minerałów czy coś? ktoś coś słyszał może kiedyś na ten temat?