Strona 1 z 1
Niedojada a był żarłokiem!!!

Napisane:
2008-02-06, 11:07
przez sensuell

Witam, kiedys pisałam co zrobic, bo Brendon pożerał swoją porcję karmy w 3 sekundy, nawet prawie niegryząc. Od kiedy skończył 5 miesięcy, zrobił się z niego straszny niejadek. Nie rzuca sie juz na karmę, zostawia w misce, rano prawie w ogóle nie jest zainteresowany jedzeniem. Dostaje jeszcze 4 razy dziennie, 3 x karmę i raz gotowane: mieso+ryż, lub makaron+serek. Kiedys uwielbiał tez jabłka, teraz jakos tak niechętnie. Co powinnam zrobic? Boje sie ze jak nie pozera dziennej dawki jaka mu sie nalzy to ma niedobory warosci odzywczych:( Prosze Was o radę.


Napisane:
2008-02-06, 12:04
przez Cefreud
zniejszyć ilość posiłków.Niedojada znaczy że ma za dużo

Napisane:
2008-02-06, 12:24
przez Guard
W tym wieku 4 posiłki, to trochę dużo. Sprawdź też stan uzębienia, czy jakiś uparty mleczak nie przeszkadza w jedzeniu. Jeden z naszych szczeniaków miał tak "uparty" kieł mleczny, żadnym sposobem nie dało rady się go pozbyć, a nowy już wyrastał. Musieliśmy posiłkować się fachową pomocą weta. Po tym zabiegu apetyt wrócił.

Napisane:
2008-02-06, 12:50
przez anula
A rzeczywiście, powinnaś sprawdzić zęby. U nas była taka historia, że Sawa ułamała sobie mleczny ząb-dolny kieł i nie chciała jeść, bo ją poprostu bolał. Wet kazał dawać połówkę Apapu przed jedzeniem, a po kilku dniach miazga sama obumarła i Sawa normalnie jadła. Potem wymieniła go na stały ząb bez problemu.

Napisane:
2008-02-06, 13:05
przez sensuell
Zębiszcza sprawdziłam, wszystkie ma już stałe, piekne i rosną ładnie. Dziąsła tez w normie, nie ma zaczerwień. Wydaje mi sie z zębami wszystko ok. Posiłki dostaje 4 ale wg zalecanej dawki dziennej. Zredukuje mu do 3 posiłków i zobaczymy.

Napisane:
2008-02-06, 16:31
przez Robert
miałem chwilke temu dokładnie to samo. Zaczęliśmy podawać karmę 3 razy dziennie i juz zjada do czystej miski. Za dobrze mu było poprostu


Napisane:
2008-02-06, 19:23
przez Anna Rozalska
W tym wieku jak najbardziej wystarczą trzy posiłki dziennie. Od 9 miesięcy wystarcza psu tylko dwa posiłki. W starszym wieku również zalecają dawkę dzienną dzielić na dwa aby nie obciążać żołądka.

Napisane:
2008-02-10, 14:32
przez Arachne
To ja może zamiast tworzyć niwy temat tutaj sie podłącze. chociaz problem jest trochę inny. Pies zjada chętnie tylko jeden rodzaj karmy, a mianowicie gotowane mięsko + dodatki typu ryż, marchewka. Niestety ma po nim mega rozwolnienie i wzdęcia. Od 4 tygodni podaje jej tylko suchego royala. Najpierw prubowałam ze zwyłkym suchym dla dorosłych psów. Zazwyczaj wąchała i odchodziła chyba, że była bardzo głodna to coś tam skubnęła ale nie zjadła nigdy wszystkiego. Przestawiłam ja na royala sensible ze względu na większą smakowitość. No pies zaczął coś tam jeść, ale rewelacja to to nie jest. Czasem zjada całą michę, czasem tylko skubnie, a czasem wogóle nie je. Sunia nie dostaje od nas żadnych smakowitych kąsków ze stołu, nie stosujemy metody, że jak nie zje swojego to dokarmiamy ja ludzkim czy proponujemy coś bardziej atrakcyjnego. Raczej trzymamy się zasady- nie zje to micha chowana aż do nastepnego posiłku. Ale to nic nie pomaga. Suńka jest za chuda, waży 38 kg a ja nie mam już pomysłu co zrobić. Psychicznie i fizycznie jest w bardzo dobgrej formie, weterynarze nie stwierdzili żadnych nieprawidłowości. Ok, może jest poprostu niejadkiem, ale waga 38 kg dla dorosłego psa tej rasy to jakaś maskara! Może wam wpadnie jakis pomysł do głowy?! Próbowałam już gotować- rozwolnienie, suche różne- nie je, puszki dobrej jakości- nie je.

Napisane:
2008-02-10, 15:08
przez AT
Moja też waży koło 38 kg i jakoś żyje (Ci którzy ją znają to Ci mogą powiedzieć jak bardzo intensywnie przejawia się to jej życie

) Mufka nie jest niejadkiem ale też ma dni, że nie zje (choć od czasu jak dostaje bozite to jakoś szamie wszystko). Twoja sunia wygląda całkiem dobrze na zdjęciach, może to też jest sportowy typ tak jak Mufoląg i parę innych berneńczyków

. Prawdopodobnie w starym domku była karmiona gotowanym i dlatego trochę kręci nosem na suche. Jak jest zdrowa (pewnie już jej zrobiłaś badania) to nie ma się co martwić. a może zróbcie jej 2 dni głodówki, może po niej sucha karma będzie jej bardziej smakować

. Nie ma co na siłę tuczyć psa - chudszy pies to na ogół zdrowszy pies (zupełnie jak człowiek) i dla stawów mniejsze obciążenie.

Napisane:
2008-02-10, 16:06
przez anula
Moja na chudą nie wygląda, waży 39 kg a ma 11 m-cy. Z jedzeniem to jest różnie. Też woli zjeść rosołki, mięska, makaronik (ryżyk jest be), ale na drugi posiłek je obowiązkowo suchą karmę, na zasadzie jak zgłodnieje to zje. Nie powiem żeby jadła tę suchą ze szczęściem w oczach.
cz ryż dla maluszka?

Napisane:
2008-02-10, 23:16
przez aniart
nasz dżeki ma 9-tyg., jedzenie gotuje mu żona(moja żona)-wydaje nam się że po jedzeniu z ryżem późno robi kupkę-co myślicie?

Napisane:
2008-02-10, 23:24
przez Przemo
hm...tzn jak pozno??
ryż dla niemowlaka?

Napisane:
2008-02-11, 01:11
przez aniart
rano był-potem ok. 8.30 żarcie z ryżem(posiekane udo z kurczaka z tartą marchewką pokropioną olejem) i do wieczora nie zrobił-już tak drugi raz więc to może nie przypadek-i nie smiejcie sie z tego menu-to tak tylko na powitanie u nas,poźniej troszkę odpuścimy