ciągle rzadka kupa - co robić?

Przeszukałam ten dział i nie znalazłam takiego wątku, także mama nadzieję, że dobrze trafiłam
otóż mój problem, a właściwie to problem Belli - to ciągle żadkie kupy... Bella jest alergikiem i je głównie suchą karmę Hill's large breed L+R, od czasu do czasu Orijena 7-fish oraz gotowane mięso z królika i jagnięciny, czasem gotowane ryby. Hill's-a je od roku, a problem pojawił się mniej więcej w listopadzie (11.2008), wtedy po raz pierwszy Bella miała wyciskany z gruczołów okołoodbytowych płyn, a właściwie maź (okropnie cuchnącą
), która nie wydostaje się razem z kupą, a powinna i zalegając pwoduje świąd, tym samym Bella liże sobie ciągle odbyt... Mniej więcej po wyciskanku jest ok. 2 miesięcy spokoju, tzn. nie śmierdzi jej z okolic zadka i nie liże sobie 4 liter. Wet powiedział, że najprawopodobniej jest to reakcja organizmu na jakieś białko zwierzęce, którego Bella nie trawi i tym samym odkłada to się w gruczołach. Proponował mi zmianę karmy, ale ja już tyle karm wypróbowałam i tylko po hillsie Belcia nie ma biegunki, nie wymiotuje, nie łysieje itp. Czytałam ostatnio wątek o bio-karmie kobers, ale na stronie tej karmy jest napisane, że w jej skład wchodzi wołowina, co w przypadku Belli zupełnie odpada, bo jest na nią uczulona...
od razu dodam, że kurczak i jego pochodne też nie wchodzą w grę... 



