Strona 1 z 1

ciągle rzadka kupa - co robić?

PostNapisane: 2009-06-14, 15:58
przez kovu55
Przeszukałam ten dział i nie znalazłam takiego wątku, także mama nadzieję, że dobrze trafiłam ;-) otóż mój problem, a właściwie to problem Belli - to ciągle żadkie kupy... Bella jest alergikiem i je głównie suchą karmę Hill's large breed L+R, od czasu do czasu Orijena 7-fish oraz gotowane mięso z królika i jagnięciny, czasem gotowane ryby. Hill's-a je od roku, a problem pojawił się mniej więcej w listopadzie (11.2008), wtedy po raz pierwszy Bella miała wyciskany z gruczołów okołoodbytowych płyn, a właściwie maź (okropnie cuchnącą :shock: ), która nie wydostaje się razem z kupą, a powinna i zalegając pwoduje świąd, tym samym Bella liże sobie ciągle odbyt... Mniej więcej po wyciskanku jest ok. 2 miesięcy spokoju, tzn. nie śmierdzi jej z okolic zadka i nie liże sobie 4 liter. Wet powiedział, że najprawopodobniej jest to reakcja organizmu na jakieś białko zwierzęce, którego Bella nie trawi i tym samym odkłada to się w gruczołach. Proponował mi zmianę karmy, ale ja już tyle karm wypróbowałam i tylko po hillsie Belcia nie ma biegunki, nie wymiotuje, nie łysieje itp. Czytałam ostatnio wątek o bio-karmie kobers, ale na stronie tej karmy jest napisane, że w jej skład wchodzi wołowina, co w przypadku Belli zupełnie odpada, bo jest na nią uczulona... :-( od razu dodam, że kurczak i jego pochodne też nie wchodzą w grę... :-(

Re: ciągle żadka kupa - co robić?

PostNapisane: 2009-06-14, 18:12
przez MagdaMR
Moja Era ma ten sam problem z zatokami... :-( Kiedy do mnie trafiła, mając 1,5 roku, też miała żadkie wypróżnienia i gryzła się po całym ciele. Po kolei testowałam różne karmy, nie zawierające drobiu. Przez długi czas była na Bozicie Robur z jagnięciną. Kupy sie poprawiły, chociaz nigdy nie osiągnely takiej konsystencji jak odchody moich pozostałych psów. Po pewnym czasie drogą eksperymentów doszłam do odkrycia, że to nie drób, a pszenica wywołuje u niej alergie. Jednak mimo stosowania karm nie zawierających pszenicy - teraz jest to Eukanuba z jagnięciną i ryżem - zatoki nadal się nie opróżniają, mimo, że kał jest stały. Dwa miesiące temy miała je nawet czyszczone i płukane pod narkozą. Niestety nic to nie dało - własnie teraz już znowu intensywnie wylizuje sobie odbyt. :-( Nasz problem potęguje jeszcze fakt, że Era ma "alergie" także na wetów. Samo wprowadzenie jej do lecznicy graniczy z cudem - to istne rodeo. No a przy samym zabiegu musza uczestniczyć trzy osoby.
No i własnie znów nas to czeka... :shock:
Konia z rzędem temu, kto wie jak się z tym uporać!

Re: ciągle żadka kupa - co robić?

PostNapisane: 2009-06-14, 18:36
przez kovu55
"Konia z rzędem temu, kto wie jak się z tym uporać![/quote]" - no właśnie!!!

My jutro mamy wizyte u weta, także będzie wyciskanko... Nie mam pojęcia, jak się uporać z tym problemem, przyznam szczerze, że zwróciłam się już do lekarzy, którzy wykładaja na weterynarii na UWM, zaciekawili się bardzo tym przypadkiem, obiecali pomoc, ale jak na razie odpowiedzi brak... :-(

Re: ciągle żadka kupa - co robić?

PostNapisane: 2009-06-14, 19:18
przez AT
Z tego co wiem jeśli pies ma tendencję do zapychania się gruczołów okołoodbytowych to jedynym wyjściem jest ,,ręczne" ich oczyszczanie u weta lub można się nauczyć robić to samodzielnie (mi wet pokazał jak to robić ale szczerze mówiąc i tak jak się nam zdarzy idę do weta :oops:, całe szczęście Mufce gruczoły zapychają się niezbyt często )
tu troszkę o gruczołach
http://artykuly.animalia.pl/artykuly.php?id=671
Dla psów alergików pokazała się nowa bozita z rybką (jeszcze nie próbowałam ale zamierzam)
http://www.onlineshop.germapol.pl/sklep,2282,,,03,,pl-pln,695220,0.html

Re: ciągle żadka kupa - co robić?

PostNapisane: 2009-06-14, 19:27
przez MagdaMR
kovu55 napisał(a):My jutro mamy wizyte u weta, także będzie wyciskanko...

My też, o ile uda nam się tam wejść... :-/ Dotychczas zaprzyjaźniona wetka przychodziła do nas do domu, lecz obecnie jest w 8 miesiącu ciąży i nie mogę jej narażać na kontakt z "wierzgającym mustangiem". Zatem przed nami wieeelkie wyzwanie! :oops:

Re: ciągle żadka kupa - co robić?

PostNapisane: 2009-06-14, 21:40
przez kovu55
dzięki AT za link do artykułu ;-) bardzo ciekawy, jednak nie ma w nim mowy o złotym środku na zapchane gruczoły... chcoc wspomniana jest kwestia usunięcia gruczołów, ale to chyba ostateczność... :-/

a bozity nie próbowałam nigdy podawać Belci, może to będzie strzałem w dziesiątkę, może... ;-)

Re: ciągle żadka kupa - co robić?

PostNapisane: 2009-06-15, 09:47
przez MagdaMR
Czytałam, że usunięcie gruczołów jest ryzykowne, bo łatwo przy tym o uszkodzenie zwieraczy odbytu... :-|

Re: ciągle żadka kupa - co robić?

PostNapisane: 2009-06-15, 11:01
przez iwona_k1
Ja też mam problem z wylizywaniem u Ursy.U niej produkuje się duża ilość wydzieliny ale nie ma to związku z alergią.kupy też robi ładne.Po porstu ma tendencje.Jeśli chodzi o hypoalergiczną karmę to dla mnie po przeanalizowaniu skladów polecilabym acanę z jagnięciną i ryżem.Ma największy procent jagnięciny,nie ma mączki z kurczaka i nie ma uczulającej pszenicy,kukurydzy i glutenu.W innych karmach jagnięciny jest o 14 procent a reszta to tłuszcze nie wiadomo jakie i zbożowe wypełniacze.W Acanie jest owies ,który ma najnizszy indeks glikemiczny,poza tym nienasycone kwasy tłuszczowe,zioła i owoce.Nawet Zorn ma po niej piękne kupy-a trafił do nas jako alergik.Polecam szczerze.Warto wypróbować.Gruczoły trzeba opróżniać raz w miesiącu i przeprowadzić kurację antybiotykowo-sterydową w maści dopupną :-P

Re: ciągle żadka kupa - co robić?

PostNapisane: 2009-06-15, 11:38
przez kovu55
o kurcze dopiero się zorientowałam, jaki błąd ortograficzny zrobiłam w tytule wątku... ale wstyd :oops: da sie to poprawić jakoś?

Iwonko - próbowałam z acaną - niestety Bella ma po niej jeszcze gorszą biegunkę niż po chociażby chappi... :-/ próbowałam już tyle karm i sama już nie wiem... wiem, ze hill's nie ma jakiegoś super skłądu, ze względu chociażby na te mączki, ale jakoś od roku służy Belli, tzn. służył... :-( na razie jest na papkach, bo 2 tyg. miała operację na skręt żołądka i te dopiero wywołują u niej okropne lizanie pupy, ale co zrobić, suchej karmy jeszcze nie mogę jej podać... :-( normalnie załamka :cry:

Madziu - też czytałam, że taka operacja jest bardzo niebezpieczna i raczej bym się jej nie podjęła, już wolę chocdzić na wycicskanko do weta, choćby do końca życia Belli... :-?

Re: ciągle żadka kupa - co robić?

PostNapisane: 2009-06-15, 12:49
przez MagdaMR
Uff, nasza ukochana wetka powiedziała, że "jeszcze sięga rączkami do stołu" i zgodziła sie przyjść na wyciskanie. :-D Na dwa miesiące będzie spokój!
Paulina, może głupio pytam, ale czy robiłaś Belli badanie kału na obecność lamblii? No i na poziom trypsyny, żeby ocenić wydolność trzustki? Bo moze przyczyna rzadkich wypróżnień nie tkwi wcale w alergii...? :-?

Re: ciągle żadka kupa - co robić?

PostNapisane: 2009-06-15, 15:18
przez Cefreud
[quote="kovu55"]o kurcze dopiero się zorientowałam, jaki błąd ortograficzny zrobiłam w tytule wątku... ale wstyd :oops: da sie to poprawić jakoś?

Iwejdż na pierwszy post i edytuj

Re: ciągle rzadka kupa - co robić?

PostNapisane: 2009-06-15, 15:45
przez iwona_k1
Czy robiłaś badanie kału na strawność?Może psiak ma problemy z trzustką i czegoś nie trawi?

Re: ciągle rzadka kupa - co robić?

PostNapisane: 2009-06-15, 15:48
przez iwona_k1
Ursa wygryza się mimo opróżniania dość częstego.U niej wydzielina jest wprost wodnista.Nawet nie ma czasu się zagęścić :-/

Re: ciągle rzadka kupa - co robić?

PostNapisane: 2009-06-15, 16:16
przez Szam
Probowaliscie Biomilla jagniecego?? W nim bialko jest hydrolizowane i sluzy wielu alergikom.

Re: ciągle rzadka kupa - co robić?

PostNapisane: 2009-06-16, 09:28
przez Anna Rozalska
Problem zapchanych gruczolów okołoodbytowych przeważnie dotyczy ras wilkowatych ale nie tylko. Spaniel mojej kolezanki miał zabieg usunięcia gruczolów bo nawet co kiesieczne wyczyszczanie nie przynosiło efektów. Po zabiegu
jak reka odjął. Pies jest na Bricie care hipoalergicznej z janięciną i problemy z częstymi stolcami zniknęły.

Re: ciągle rzadka kupa - co robić?

PostNapisane: 2009-06-16, 11:43
przez kovu55
Dziękuję za poprawienie błędu :-D

Nie, badań kału jej jeszcze nigdy nie robiłam... Nawet na to nie wpadłam... Miała robioną morfologię i tu wszytko ok ;-) wczoraj u nas też było wyciskanko, dużo już się tego nazbierało, ale wet powiedział, że stan zapalny się nie robi, a wydzielina jest na tyle wodnista, że nie ma potrzeby szprycować ją dodatkowymi lekami ;-) bo gorzej by było, gdyby doszło do stanu zapalnego i groziło by pęnięciem wrzodu, który najprawdopodobniej by powstał przy odbycie... a i pochwalę się, że Belcia ma już zdjęte szwy i wraca szybko do zdrowia :mrgreen: ale czytałam, że Czoper niestety znów był przeszywany :-(

Co do usuwania gruczołów, to czytałam, że ten zabieg to właściwie ostateczność. Może zmiana karmy coś pomoże :?: a biomilla nigdy nie testowała, a nawet przyznam się, że o nim nic nie słyszałam... czytałam ten wątek o kobersie, zastanawiałam się, czy jego nie wypróbować, ale widzę, że opinie o nim troszkę się pogorszyły...

Re: ciągle rzadka kupa - co robić?

PostNapisane: 2009-06-16, 11:59
przez MagdaMR
To ja Ci serdecznie radzę zrobić te badania kału. Od tego powinno się zaczynać poszukiwanie przyczyny biegunek.
Kłopot żeden, koszt też nie wysoki. Skarb do pudełeczka i po bólu. ;-)

Re: ciągle rzadka kupa - co robić?

PostNapisane: 2009-06-16, 15:24
przez kovu55
generalnie to ona biegunki nie ma, nawet zdarza się, że zrobi twardą kupę, ale mimo karmienia tylko sucha karmą, kupy są dość luźne, a powinny być twarde jak klocki :-/ zaraz wybieram się do lecznicy odebrać mojego Matrixa - miał dziś usuwany operacyjnie ząb, bo mu się kiełek ułamał i chłopina nie mógł jeść i schudł prawie kilogram, a na fretkę to baaardzo dużo, to podpytam się lekarzy, co z tym badaniem kału i czy trzustka tu nie jest winna i w ogóle co dalej z moją królewną ;-)

Re: ciągle rzadka kupa - co robić?

PostNapisane: 2009-07-06, 18:36
przez kovu55
spieszę z nowiną, że zmieniłam karmę Belli, a właściwie stopniowo zaczęłam wprowadzać nową - acanę grasslands (mieszałam ją na początku z hillsem, teraz już wsuwa tylko acanę) i mogę mówić o małym sekcesie, a mianowicie kupy są z dnia na dzień coraz twardsze, a właściwie praktycznie w ogóle już nie są rzadkie :mrgreen:

Re: ciągle rzadka kupa - co robić?

PostNapisane: 2009-07-07, 10:25
przez MagdaMR
Czyli, że Bella najwidoczniej nie toleruje zbóż. Ja tez już ustalilam, że moja Era nie toleruje pszenicy.