Strona 1 z 1
Co to za choroba? Alergia?

Napisane:
2007-05-01, 00:31
przez LUI33
Witajcie, tydzień temu Bachusek skończył dwa latka. Od pewnego czasu tj. od 4 sa powazne problemy z biegunką. Zrobiony został komplet badań (gastroskopia też) które nic nie wykazały. Rodzice chodza w Lublinie od weta do weta z prosba o pomoc bo rady żadnego nie skutkują. Ostatnio wet stwierdził alergię pokarmową - wiec Bachusek przeszedł na dietę weterynaryją Hilsa DD z tuńczykiem. Rezultat - na tydzień biegunka ustąpiła. Po tygodniu to samo. Dodatkowo doszło zapalenie ucha i gardła, gorączka. Karma hilsa został odstawiona.
Błagam pomóżcie. Moze ktoś z was miał taką sytuacje. Czy to alergia?
lui

Napisane:
2007-05-01, 11:44
przez Cefreud
Czy piesek miał robione testy na alergię?
Co do biegunki wiem,ze Aga od Draco miała podobny problem.Napisz do niej-na pewno ma wyniki badań-zobaczysz jakie masz a jakie powinnas zrobic.

Napisane:
2007-05-01, 13:35
przez Draco
To prawda, mój Draco miał ten sam problem od małego. Wydałam kupę kasy i mogłam jeszcze więcej, na wszelakie badanie, a lekarze nie leczyli, nawet nie próbowali, tylko badali. Poszłam do starego dobrego znanego mi weta, który stwierdził, że trzeba od czegoś zacząć. Podał środek za10zł, który działał na podrażnione jelita. Od tamtej pory, w zasadzie mamy spokój. A biegunki były takie, że przynajmniej dwa razy w miesiącu musiała być. Po pierwsze, radzę spróbować na razie gotować psu chude mięso z ryżem i marchewką. Nie dawać nabiału, regularnie podawać posiłki bez podjadania pomiędzy. Żadnych "ludzkich" sosów, obiadowych resztek itp. Ja bardzo tego przestrzegałam. Poza tym ominęłam suchą karmę, bo dosłownie każda "przelatywała" . Wydaje mi się, że najważniejsza jest dieta. Draco od jakiegoś roku jest na suchej karmie, ale zawsze zwracam uwagę, aby była to specjalna karma dla tych , które mają problemy z trawieniem. Draco dziś kończy 3 lata i od czasu do czasu coś mu zaszkodzi, ale to nie jest już tak drastyczne jak kiedyś.

Napisane:
2007-05-01, 15:38
przez LUI_33
Przeraszam miałam problemy z logowaniem i musiałam założyć nowe konto na nick LUI_33. Teraz juz działa.
Wracając do rozmów odowiadam na pytania. Bachuś nie miał testów na alergię. Lekarze badali, badali.....ale jakoś nic takiego jak testy nie padło.
Karma sucha jak pisałam wczoraj została odstawiona. Na razie jest ryżyk, indyk gotowany, marcheweczka. Strasznym problemem będzie brak nabiału bo Bachuś uwielbia serek, jogurciki itp. Ale jak trzeba to trzeba.
Agnieszko czy ten środek za 10 zł to enterogast? Jak długo Draco był na takiej diecie? A jaką suchą karmę ma teraz?
Bachus dziś zdaje się byc troszkę lepszy. Bierze antybiotyk ze względu na to chore ucho.
Jeszcze jedno - był odrobaczany w ubiegłym roku we wrześniu. Może z tą biegunką tu tkwi problem. Juz sama nie wiem. Kazdy wet mówi coś innego i ma swoją teorię. Może powinnismy zrobić jakieś dodatkowe badania.
Bardzo wam dziekuję za wsparcie.

Napisane:
2007-05-01, 16:44
przez Kasia Bossowa
Lui a skad Ty jesteś?

Napisane:
2007-05-01, 17:01
przez LUI_33
Ja mieszkam i pracuje w Warszawie a Bachusek mieszka z rodzicami w Świdniku


Napisane:
2007-05-01, 17:08
przez Kasia Bossowa
łooo kobito w długi łykand po mapie musze szukać..ale który Swidnik? bo jeden jest niedaleko mnie - wiec mogłabym Ci polecić weta, drugi w okolicach wawy - tez jest pewna osoba która moze Ci polecic weta a kolejny w wielkopolsce - tez jest ktos kto Ci moze polecic weta - wszyscy przerabiali juz biegunki

Napisane:
2007-05-01, 17:11
przez LUI_33
a ten Świdnik koło Lublina, tam gdzie lotnisko sie szykuje......


Napisane:
2007-05-01, 17:19
przez Kasia
ło to nie wiem...jeśli mozecie go zabrac do Warszawy to skontaktuj sie z Kasią Sagankową - ona Ci poleci weta ale to w Wawie.

Napisane:
2007-05-01, 18:23
przez saganka
Pytanie podstawowe - czy ta biegunka zanika po podaniu antybiotykow, albo po zwyklym nifuroksazydzie? Bo jesli tak, to moze byc patologiczny przerost flory bakteryjnej. Ale niekoniecznie. Na poczatek proponuje przejsc na karme typu intestinal i codziennie podawac lakcid albo trilac. A z lekarzy w Warszawie polecam prof. Lechowskiego - przyjmuje w Multiwecie. Albo dr. Rudnicka ( ale tutaj raczej powinna wypowiedziec sie Ania Berenkowa

)
Wspomniany przerost jest bardzo czesty u mlodych psow duzych ras. Typowe dla tego jest to, ze redukuje sie po podaniu antybiotykow. Rozrost dotyczy bakterii beztlenowych i niestety dosyc trudno uzyskac rownowage w jelicie. Proponuje prof. Lechowskiego - jest rzeczywiscie specem jesli chodzi o choroby wewnetrzne, problemy z jelitami, trzustka czy watroba. Trzymam kciuki!!

Napisane:
2007-05-01, 20:38
przez Cefreud
jak Warszawa i alergia to polecam dr.Rudnicka.Co do problemów jelitowych na temat pani doktor musiała by Ci odpowiedzie Ania LuBerkowa bo jej Beren ma problemy jelitowo-trzustkowe i na to chyba dr.Rudnicka tez cos poradziła.

Napisane:
2007-05-02, 10:45
przez Draco
Lek, który Draco dostał, to Streptomycinum - fiolka proszku, który faktycznie podaje się po zrobieniu zawiesiny jako zastrzyk, ale lekarz kazał podać do jedzenia chyba dzieląc na pięć porcji, przez w sumie dwa dni i od tej pory jest spokój. Diety przestrzegamy zawsze, bo wiem, że jak dostanie coś zbyt tłustego, albo twaróg, mleko, jogurt , to potem są sensacje, aczkolwiek od czasu do czasu wiedząc że uwielbia takie rzeczy, dostaje małe porcje. Przez 1,5 roku tylko gotowane, potem trafiliśmy na karmę Belcando jagnięcina z ryżem - rewelacja, wreszcie zero dolegliwości. Teraz próbujemy Royal Exclusive Proteins, specjalna na dolegliwości trawienne i widzę, że tą też dobrze toleruje.
Przyczyny można szukać dłgo, a najbardziej wkurzało mnie, że lekarze robili badania, dni, tygodnie leciały, a pies mi się odwadniał, tracąc na wadze i zaczęłam się już martwić. Na szczęście jest już dobrze.
Spróbuj najpierw odrobaczyć. Powinno się odrobaczać co 0,5 roku. Jeżeli dopadnie go mocna biegunka, nie pomoże głodówka, to podaj Nifuroksazyd 4 x 1tbl., albo węgiel dla ludzi, nie tyle co zatyka, ale i leczy. Ale to w sporadycznych przypadka, jeżeli częstotliwość jest o wiele większa, wet powinien coś zaaplikować.

Napisane:
2007-05-02, 13:47
przez LUI_33
Bardzo ale to bardzo wam wszytkim dziękujemy za ciepłe słowa, wsparcie i pomoc tak szybką. Przystępujemy zatem do działania. Będę na bieżąco informować co i jak!


Napisane:
2007-05-02, 22:36
przez LUI_33
Z historii choroby Bacha która tak na dobre zaczęła się w grudniu: w ciagu tych ostatnich miesięcy miał robiony pasaż przewodu pokarmowego, badania trzustki, badania kału i ...nic. To prawda, po podaniu antybiotyków było lepiej, właściwie biegunka na jakiś czas ustawała. I po jakims czasie na nowo nawrót tego co było.
Była kuracja Streptomycinum z penicyliną, następnie Colistin, potem Metronidazol. Bachus jednak bardzo się odwadniał i mało pił. Był smutny.
Na nieszczęście dwa dni temu pojawiło sie dodatkowo do biegunki ostre zapalenie ucha i angina. Nasz wet wprowadził kurację amoksycykliną z kwasem klawulonowym, którą dotrzymamy do końca. Podamy mu też lakcid (ten specjalny weterynaryjny).
Macie rację, że problem tkwi we florze bakteryjnej.
I jeszcze jedno, bardzo wam dziekuję za rady dotyczace tego nieszczęsnego nabiału, bo - wszyscy radzili diete w postaci.....serka. Wiec Bachus - zwolennik serka i jogurcików- jadł serek.

I może tu nasz bład
Jutro nastepna wizyta i zastrzyk. Bachus jest na ostrej diecie - jak pisałam tylko gotowane: indyk, marcheweczka, ryżyk. Odstawiliśmy Hillsa d/d.
Mam nadzieję, ze już teraz będzie dobrze.
Bardzo bardzo wam dziekuję! Bachu merda ogonkiem a ja pozdrawiam!

Napisane:
2007-05-03, 09:22
przez saganka
Jesli mozecie, jedzcie do prof. Lechowskiego. On naprawde sie na tym zna, uczy innych, jak maja leczyc w takich przypadkach. Poza tym w przypadku takiej kuracji np metronidazolem wazny jest plan podawania i redukcji potem dawki. Oczywiscie codziennie dodatkowo powinny byc podawane probiotyki. No i karma, ktora pozwala na dobre ich zasiedlenie, czyli taka z duza iloscia pulpy buraczanej na przyklad. Naszego Bruna tak wlasnie prowadzilismy, a mielismy dokladnie to samo co Wy, tyle ze Bruno byl duzo mlodszy.

Napisane:
2007-05-03, 13:58
przez LUI_33
Myslę, że tak zrobimy. Na szczęście jest lepiej, Bachus czuje się dobrze, jest wesoły. Zupełnie inny pies. Bardzo mu musiały te dolegliowsci dokuczać
Pewnie bedziemy próbować karmę o której pisała Agnieszka - Belcando, albo Royal Exclusive Proteins - bo o czym nie pisałam, Bachus ma uczulonko na .....drób, tj. na kurczaki. Więc stąd jak na razie nasza "wstrzemiężliwość" żywieniowa i scisła dietka na gotowanym. No i oczywiście zobaczymy co powie prof. Lechowski.

Napisane:
2007-05-03, 14:12
przez LUI_33
A która karma zawiera dużą ilość pulpy buraczanej? Co byście polecili?

Napisane:
2007-05-03, 14:38
przez Kasia Bosiasta
Tylko z tymuczuleniem na drób to przekichane macie...bo większośc karm nawet jak ma napisane ze jest np z łososiem, to w składzie pod "tłuszcze pochodzenia zwierzęcego" nie wiecie czy czasem nie wsadzili kuraka.Saganka i ania Luberkowa tu będą najlepszymi doradcami...

Napisane:
2007-05-03, 19:56
przez saganka
No to mamy problem - bo najwiecej tego maja karmy typu intestinal. A one sa zwykle na kurczaku. My podawalismy Royal Canin, ale on ma kurczaka. Karmy typu intestinal zobacz tutaj
http://www.krakvet.pl/index.php?cPath=2 ... 02_204_253
Karmy antyalergiczne royala i trovetu maja duzo fructooligosacharydow i pulpy, ale wszystkie zawieraja cos z kurczaka, np watrobke
Na pocieszenie powiem Ci, ze ja to juz myslalam, ze moj pies jest na wszystko uczulony, bo mial biegunke po wszystkim. Podejrzewalam chora watrobe, trzustke, wszystko, co mozliwe. Teraz nie ma ani po jajku, ani po nabiale, ani po kurczaku. Mial kuracje metronidazolem, lakcidem i wlasnie taka karma. Czasem mu sie zdarza teraz biegunka, ale bardzo rzadko. Trzymam kciuki za Was!

Napisane:
2007-05-05, 12:10
przez LUI_33
Ohhh, ale mnie sie wydaje, że dieta, niech potrwa nawet miesiąc czy 1,5 miesiaca, niech będzie rok czy pół roku, pozwoli na odpoczynek zmęczonego brzuszka i po woli potem jakos to się ułoży. Organizm jest po prostu zmęczony tymi kuracjami antybiotykowymi (ile mozna...) i musi odpocząć. Przecież to była kuracja za kuracją. Alergia na kurczaka (indyk totez drób, a na indyka alergii nie ma) - hmm tak myślę, że tu też może byc po prostu zmęczenie. Karmy podobnie jak i kuracje były non stop zmieniane i coraz to nowsze wypróbowane. I brzuch się zmęczył ("zgłupiał")
Jak na razie na tej diecie wszystko wydaje się być w porządku. Zobaczymy jak będzie po odstawieniu antybiotyku.