Strona 1 z 2

Czarny budyń o zapachu żelastwa, pomocy!

PostNapisane: 2010-11-20, 23:36
przez Bogna30
Podaję mojemu BPP Biomill, jakies trzy tygodnie już , dodaje czasem do tegopodroby i biały ser. Poprzednio jadl royala . od jakiegoś czasu ma zbyt rzadkie stolce, 2-3 razy dziennie.Czasem są to niestety czarne,maziste kupy :shock: Robie coś nie tak? ! :roll: Biomill miał być niezrównany :evil: Owszem pies zajada sie tym Biomillem , ale to co wydala pozostawiam wiele do życzenia. Dobrze tolerował royala,ale zaś pochłaniał wszystko co jadalnie i niekoniecznie :evil: Teraz jest lepiej, to znów pojawił się "czarny budyń :-( " Może mieszać obie te karmy? Czy tak można w ogóle?! :roll:

Re: Czarny budyń o zapachu żelastwa, pomocy!

PostNapisane: 2010-11-20, 23:42
przez annasm
Jeżeli kolor stolca jest rzeczywiście czarny (taki jak smoła) a nie ciemnobrązowy lub ciemnozielony to świadczy o krwawieniu z przewodu pokarmowego a to już jest niebezpieczne!

Re: Czarny budyń o zapachu żelastwa, pomocy!

PostNapisane: 2010-11-20, 23:48
przez iwona_k1
Dobrze byłoby udać się do lekarza i zbadać stolec choćby na obecność krwi utajonej-choć nie bardzo jest utajona jeżeli stolec jest czarny.Może tylko to Twoje subiektywne wrażenie.Gdyby miał krwawienie z przewodu pokarmowego miałby zapewne już objawy anemii choćby blade śluzówki. :roll:

Re: Czarny budyń o zapachu żelastwa, pomocy!

PostNapisane: 2010-11-21, 01:57
przez Cefreud
moze nie dawaj podrobów? Nie kazdy pies je toleruje.Moje mają biegunkę.
Jeśli kupa jest czarna i ma zapaszek rdzy na 100% masz w niej krew.
Radzę kupę do opakowania (z apteki) i do weta.

Re: Czarny budyń o zapachu żelastwa, pomocy!

PostNapisane: 2010-11-21, 09:10
przez kerovynn
Powtórzę to co poprzedniczki - koopka do badania i natychmiast do weta. Mój dalamtyńczyk jak miał wewnętrzne krwawienia to takie koopki wydalał :roll: .
Trzymamy kciuki, zeby nie było to nic poważnego.

Re: Czarny budyń o zapachu żelastwa, pomocy!

PostNapisane: 2010-11-21, 09:10
przez Busola
Do weta marsz, z kupą rzecz jasna

a w jakim wieku jest Fado?
mozliwe że posilił sie czyms ...niejadalnym? :roll:

Re: Czarny budyń o zapachu żelastwa, pomocy!

PostNapisane: 2010-11-21, 10:28
przez Szam
Nasze jedza Biomilla juz 3ci rok i nigdy nie robily czarnych mazistych kup.
Tak jak mowia dziewczyny, czarne kupy o zapachu zelaza to mozliwe krwawienie z przewodu pok.

Re: Czarny budyń o zapachu żelastwa, pomocy!

PostNapisane: 2010-11-21, 20:39
przez Bogna30
30 listopada skończy 8 m-cy. Jeśli z czegoś zjedzonego -podejrzanego ma takie objawy to ja nie wiem co to miałoby być bo on wiecznie coś wchłonie :evil: Ostatnio wytargałam mu resztkę bulwy z trawy , chyba jest to perz pospolity. Wącha, wącha coś energicznie , potem kopie dołki w ziemi i nic i nagle w paszczy kłab trawy.MNoze to? :shock:

Re: Czarny budyń o zapachu żelastwa, pomocy!

PostNapisane: 2010-11-21, 20:41
przez Bogna30
Szam napisał(a):Nasze jedza Biomilla juz 3ci rok i nigdy nie robily czarnych mazistych kup.
Tak jak mowia dziewczyny, czarne kupy o zapachu zelaza to mozliwe krwawienie z przewodu pok.

Pojemnik przygotowany, rano wymarsz.jestem wystarszona jak zając przy nagonce tą krwią! :!:

Re: Czarny budyń o zapachu żelastwa, pomocy!

PostNapisane: 2010-11-21, 20:53
przez kerovynn
Bogna30 napisał(a):
Szam napisał(a):Nasze jedza Biomilla juz 3ci rok i nigdy nie robily czarnych mazistych kup.
Tak jak mowia dziewczyny, czarne kupy o zapachu zelaza to mozliwe krwawienie z przewodu pok.

Pojemnik przygotowany, rano wymarsz.jestem wystarszona jak zając przy nagonce tą krwią! :!:

Nie stresuj się na zapas bo o własne zdrowie trzeba też zadbać. Znajomy wziął kiedyś psa ze schronu i któregoś dnia psiak też miał kooopki z krwią. Prawdopodobnie zbyt łapczywie i szybko zjadł albo kość albo twarde świńskie ucho i mogło dojść do wewnętrznych skaleczeń i krwawień. Tak przypuszczał wet. Po kilku dniach obserwacji -bo poza koopkami nic się nie działo, problem znikł bez żadnych następstw :-) .

Re: Czarny budyń o zapachu żelastwa, pomocy!

PostNapisane: 2010-11-22, 08:37
przez Bogna30
Czarne mazie się skończyły , dzisiaj rano twarda, bura kupa, wczoraj wieczorem popielat a, jakby zjadł pojemnik popiołu z pieca :lol: Zaniosę do badania, tak na wszelki wypadek, poranny zbiór :lol:

Re: Czarny budyń o zapachu żelastwa, pomocy!

PostNapisane: 2010-11-22, 10:46
przez marzena
Nie wiem, czy to coś podobnego, co przydarzyło się kilka miesięcy temu, w maju bodajże, Baskince, ale u nas było tak: przez kilka dni źle jadła i miała rzadką kupę. Którejś nocy obudził nas straszny zapach i to, to zobaczyliśmy w sąsiednim pokoju nas przeraziło. Cały pokój był w czarnej galaretowatej mazi, ohydnej. Oczywiście byliśmy u weta. Powiedział nam (mam nadzieję, że nie pomyliłam nazwy :oops: ) że może utworzyć się bańka okrężnicy, gdzie może zgromadzić jakieś świństwo, które później (po pęknięciu tej bańki, o ile dobrze zrozumiałam) zostanie wydalone. I że to było prawdopodobnie to. Nie dał nam leków, tylko kazał obserwować. Rzeczywiście, po tym incydencie wszystko wróciło do normy.

Re: Czarny budyń o zapachu żelastwa, pomocy!

PostNapisane: 2010-11-22, 11:14
przez Bogna30
Bańka okrężnicy? :shock: Jeny,ja zgłupieję przy tym psie :lol: :lol: :lol:
Czekam na wynik i idę zwizytować trawnik przez domem...ciekawe co znajdę :?:

Re: Czarny budyń o zapachu żelastwa, pomocy!

PostNapisane: 2010-12-16, 13:41
przez Wojteq
Mój pies miał okresowo luźny stolec wymieszany ze śluzem i z krwią. Okazało się, że tak reaguje na najmniejszy kawałek żółtego sera. Jakaś przesadna reakcja pokarmowa. Ser wręcz uwielbia, porywając go mojemu malutkiemu synkowi kiedy może. Zwracam teraz na to dużą uwagę, aby nie dobrał się do sera i jest ok.
Byłem zaskoczony, że aż tak pies może reagować na niektóre pokarmy. Kiedyś moje inne psy nie miały takiego problemu. Spróbuj odstawić ten ser i poeksperymentuj z odstawianiem innych dodatków. Może akurat.

Re: Czarny budyń o zapachu żelastwa, pomocy!

PostNapisane: 2011-02-01, 08:41
przez Bogna30
Wojteq napisał(a):Mój pies miał okresowo luźny stolec wymieszany ze śluzem i z krwią. Okazało się, że tak reaguje na najmniejszy kawałek żółtego sera. Jakaś przesadna reakcja pokarmowa. Ser wręcz uwielbia, porywając go mojemu malutkiemu synkowi kiedy może. Zwracam teraz na to dużą uwagę, aby nie dobrał się do sera i jest ok.
Byłem zaskoczony, że aż tak pies może reagować na niektóre pokarmy. Kiedyś moje inne psy nie miały takiego problemu. Spróbuj odstawić ten ser i poeksperymentuj z odstawianiem innych dodatków. Może akurat.

Dziękuję.Myślałam,że biały ,wiejski ser jest zdrowy :shock:

Re: Czarny budyń o zapachu żelastwa, pomocy!

PostNapisane: 2011-02-01, 09:45
przez kerovynn
Bogna30 napisał(a):Myślałam,że biały ,wiejski ser jest zdrowy :shock:

Bo ogólnie to jest zdrowy - z tym, ze nie dla kazdego ;-) .
Esia wciąga ser biały i żółty i zero problemów. Ale może Twój pies jest na coś uczulony albo czegoś nie trawi...

Re: Czarny budyń o zapachu żelastwa, pomocy!

PostNapisane: 2011-02-01, 12:35
przez Wydra
Bogna30 napisał(a):Dziękuję.Myślałam,że biały ,wiejski ser jest zdrowy :shock:


Miło, że wróciłaś :-D

Re: Czarny budyń o zapachu żelastwa, pomocy!

PostNapisane: 2011-02-21, 09:15
przez Bogna30
?! :shock:
:->

Re: Czarny budyń o zapachu żelastwa, pomocy!

PostNapisane: 2011-02-21, 09:25
przez Bogna30
kerovynn napisał(a):
Bogna30 napisał(a):Myślałam,że biały ,wiejski ser jest zdrowy :shock:

Bo ogólnie to jest zdrowy - z tym, ze nie dla kazdego ;-) .
Esia wciąga ser biały i żółty i zero problemów. Ale może Twój pies jest na coś uczulony albo czegoś nie trawi...


Na podbrzuszu, w kilku miejscach ma zaczerwienione plamki na skórze i jakby rzadszą sierść...powiedzieli mi, że to przebiałkowanie .(?!) Smaruje maścią, sprawdzam codziennie i zastanawiam się co mu dać do jedzenia?! Karma mu już bokiem wychodzi, a pies nie jada raczej niczego, co niebiałkowe . Więc już nie mam pomysłów na menu dla psa.
Jem to samo co mój pies, a białko się mnie nie ima :roll: ciągle niedobory i niedobory.
Pozdrawiam wszystkie berny. Mój gad mimo różnych perypetii zdrów i silny jak tur, targa mnie po polach ku uciesze sąsiadów kukających zza firanek :lol:

Re: Czarny budyń o zapachu żelastwa, pomocy!

PostNapisane: 2011-02-21, 09:29
przez Barbel
Moze karma 'dla nerkowców" - tam jest malo białka.
Barbel jest na diecie niskobialkowej. Dziennie wchłania tąże karme plus ok 20 dkg mięska gotowanego z ryżem (objetosciowo to w stanie ugotowanym tak ze 2 szklanki) z warzywami. Prócz tego biszkopty, herbatniki jako nagrody.
A tak abstrachując od diety - na jakiej podstawie taką diagnoze wysnuto? były jakieś badania krwi? Czy ulubiony sposób polskich wetów "na oko"?