Strona 1 z 4

Skręt żołądka - potrzebne kciuki za Galwina

PostNapisane: 2007-07-10, 07:49
przez Natalia i Galwin
Witam.
Dziś my potrzebujemy kciuków.
Galwin wczoraj na kolacje dostał szyje indyczą. W nocy wymiotował. O 6 znowu. Położył się przed domem i nie chciał wstać. Na alarmie pojechaliśmy do klinki. Natychmiast dostał kroplówke i miał robione usg. Szyja nie do końca się strawiła. Znaczna jej część jest jeszcze w żołądku. Wet powiedział, że to pierwszy stopień do skrętu żołądka. Galwin dostał jeszcze leki przeciwbólowe i coś jeszcze (bodajże rozkurczowe). Teraz śpi spokojnie. Jeżeli będzie miał obfite lub zabarwione jakoś wymioty, jeżeli będzie kaszlał, jeżeli śluzówki zmienią kolor lub brzuch będzie wzdęty mamy natychmiast dzwonić i przyjeżdżać. Będzie miał wtedy rtg i operacja :-(
Ja glupia myślałam, że kości będą dla niego dobre.. Już za długo mieliśmy spokój :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: Co ja ma zrobiłam :oops: :oops: :oops:
Trzymajcie kciuki... Błagam... :oops: :oops:

PostNapisane: 2007-07-10, 08:01
przez Szam
Z całych sil zaciskamy :!:
Bedzie dobrze :!:

PostNapisane: 2007-07-10, 08:06
przez Natalia i Galwin
Jeszcze sobie przypominam, że Galwinuś nie ma powiększonej śledziony (to ponoć dobra infomacja), wątroba też ok.. Temperatura ok 40 stopni (ponoć nienajgorzej jak na tą sytuacje)....

PostNapisane: 2007-07-10, 08:42
przez bea
Natalia jestem przekonana,ze nie dojdzie do skretu żoładka,zareagowaliscie szybko,pies dostał srodki rozkurczowe.Nic złego nie zrobiłaś.Wypadki sie zdarzją,można zachłysnąć się łyżeczką wody i moga byc tego straszne skutki,ale przecież nie przestaniesz przez taki wypadek pic wody.Bedzie dobrze,trzymamy kciuki mocno :!:

PostNapisane: 2007-07-10, 08:46
przez Zuzanda
Natalko trzymam kciuki za Galwinka , żeby szybciutko wrócil do formy.
Nie martw się dzieci często chorują :-D bedia dobrze

PostNapisane: 2007-07-10, 09:05
przez Ania od Corteza
Natalka, musi byc dobrze, trzymamy kciuki.
Napisz jakie wiesci.

PostNapisane: 2007-07-10, 09:22
przez saganka
Matko, Natalka trzymamy z calych sil! Dawaj znac, co z nim.

PostNapisane: 2007-07-10, 09:24
przez Tess
Trzymamy kciuki za Galwinka. Bedzie dobrze, zobaczysz. Szybciutko dostał leki, nic złego nie powinno się wydarzyc.

PostNapisane: 2007-07-10, 09:30
przez sylwiaczek
Natalia trzymam kciuki za Galwinka, będzie dobrze.

PostNapisane: 2007-07-10, 09:40
przez Natalia i Galwin
Dziękuje wszystkim...
Galwin teraz śpi bardzo spokojnie... Cały czas podchodze i sprawdzam brzuszek, fafle itp.. Wydaje mi się, że wszystko jest ok, ale.... :-( Jak się coś zmieni to będe pisać..

PostNapisane: 2007-07-10, 09:44
przez Gocha
Natalia trzymamy mocno za Galwinka będzie dobrze trzymaj się

PostNapisane: 2007-07-10, 09:52
przez Tasmanska
My również zaciskamy łapki z całych sił - wszystko będzie dobrze.

PostNapisane: 2007-07-10, 09:55
przez Marszal
Natalko, bądź dzielna. Będzie dobrze, trzymamy mocno zaciśnięte kciuki. To silny i zdrowy chłopak, zwalczy to.

PostNapisane: 2007-07-10, 10:19
przez Cefreud
Trzymamy z całych sił!!!
Ja ostatnio zrezygnowałam z szyi bo Freud wymiotował po nich małymi kosteczkami i pianą

PostNapisane: 2007-07-10, 10:30
przez MB
My też trzymamy mocno

PostNapisane: 2007-07-10, 10:31
przez Vel_Pan_Rekin
Natalko, bedzie dobrze. Nie bede sie wymadrzac, ale to poniekad przypadek, ze to szyja indycza... U nas w lecznicy byl przypadek yorka, ktory zachlysnal sie/zakrztusil łuskanym ziarenkiem groszku.

Musi byc dobrze!

PostNapisane: 2007-07-10, 10:35
przez agares22
ZACISKAMY 8 berneńskich łapek i 4 kuzynki Poli!!!! Moje kciuki dołączamy ;-)

Galwin nasz wielki bracie walcz!!! ;-) Będzie dobrze!

PostNapisane: 2007-07-10, 10:54
przez Jasiunia
3mamy bardzo mocno! Jak jesteście już po nocy, to najgorsze macie za sobą, dziwnym trafem w nocy zawsze dzieje się najwięcej. Będzie dobrze.

PostNapisane: 2007-07-10, 10:56
przez Marta
Zaciskamy wszystkie łapy i kciuki! Trzymaj się Galwinek!

PostNapisane: 2007-07-10, 11:22
przez Barbapapa
trzymamy dużooooo kciuków. Bedzie dobrze,