Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

U mojego Lidera - obecnie 10-miesięcznego - trzeba będzie operować przepuklinę pępkową. Nie jest duża i chyba zaczekam z tym już do wiosny, ale mam inne pytanie.
Bo tak sobie pomyślałam, że skoro już trzeba go będzie usypiać i ciąć, to może warto przy okazji przyszyć żołądek? Czy to już zbyt poważna operacja? Jestem laikiem w tym temacie, więc może to głupi pomysł, ale poczytałam wątki o skręcie żołądka i trochę się tego obawiam, zwłaszcza że futrzastego ciężko upilnować żeby nie biegał po jedzeniu

A tak w ogóle to jak wygląda opieka nad psem po przyszyciu żołądka, czy musi już później być na jakiejś specjalnej diecie?

Mój pies miał wykonaną gastropeksję przy okazji "odśmiecania" trzewi. Skrętu nie miał. Przyszycie ma chronić przez skrętem, ale nie chroni przed rozszerzeniem żołądka (chyba, że się mylę to proszę mnie poprawić). Co do opieki po samym tylko zabiegu ciężko mi się obiektywnie wypowiedzieć ponieważ w przypadku Bisza oprócz samego gastro były nacinane i szyte inne wnętrzności a przez to opieka zawiewała lekkim koszmarem (np. nie wolno było mu jeść i pić przez tydzień i inne historie ).

Tez nie jestem specjalista, ale wydaje mi sie ze likwidacja przepukliny to zabieg malo inwazyjny i nie trzeba przecinac powlok brzucha, natomias przyszycie zoladka sie z tym wiaze. Moja Saba przepukline miala likwidowana dopiero w wieku 5 lat przy okazji zabiegu sterylizacji, natomias pol roku pozniej przy okazji skretu przyszyty zoladek.