Czy chodzi Ci o 'wilczy pazur'?
Tak naprawdę to cały ten 'paluszek' powinien być usunięty bodajże w trzeciej dobie życia malucha.
Jeśli hodowca nie zadbał o jego usunięcie i pazur zawija się i wrasta musisz poprosić weta o jaknajkrótsze przycięcie pazura. Można to zrobić też samemu:
jak pazur jest jasny łatwo zobaczysz 'pod światło' dokąd dochodzą naczynia krwionośne (czerwona pręga) i tniesz maksymalnie 1-2 mm przed końcem pręgi
jak pazur jest ciemny i nie masz pewności że nie skaleczysz pas udajesz się do weta.
Jeśli pazur notorycznie wrasta i rani skórę lub nadrywa się wet powinien natychmiast usunąć go w całości w narkozie.
Powodzenia
