Oczywiście Aza zjada codziennie 2 tabletki witamin wiec dostaje pewna jej dawkę. Ale moze to za mało?
Prośba o podpowiedz.
p.s zjada takze kore która lezy przy drzewkach nie moge jej od tego odzwyczaic bo nie zawsze jestem przy niej i nie moge od razu wzrócic jej uwagę. A i martwię sie ze nie zawsze chce jest te 4 posiłki. Dzis np dałem jej karmę rano o 7:00 i do chwili obecnej z tego co wiem ( bo zostaje w domu z inna osobą ) nie chciała nic jesc ( a dostawała 2 razy ). czy w takiej sytuacji warto "przegłodzic " psa, przetrzymac do powiedzmy 15:00 i dac mu wtedy niech zje ze smakiem. A kolejny posłek powiedzmy o 18:00?
Za wszystkie podpowiedzi raz jeszcze dzięki.
