dzisiaj mijają 3 tygodnie od porażenia/niedowładu tyłu
Ozik jeden raz na 10 wstanie sam - potrafi 'przejść' sam 3 kroki
Potrafi ustać sam na łapach około 5minut
Nadal dostaje suplementy i leki
(Nivalin, Inflamex, Kozieradke, preparaty z kolagenem, witaminy z grupy B, omega 3, homeopatyki i antybiotyk na prostatę, probiotyki, zioła)
a dzięki Agatce możemy 'pospawać' grzbiecik laserem

Agata ogromnie Ci dziękuje
Ozz nie cierpi podkładów które rozszarpuje zamiast na nie sikać - niestety zostaje sam na kilka godzin i wtedy robi koneffti z podkładów

a potem leży w siurach własnych - nie mogę nad tym zapanować niestety
Na dwór niestety nie mogę go zabrać bo jest jeszcze za słaby ...
badań krwi nie robiłam powtórnie bo póki jest stan zapalny i antybiotyk, to wynik badania nie jest miarodajny ... co ma być to będzie ...
nie wiem skąd czerpać siły do dalszej walki o Niego, bo przed nami dłuuuga droga
Wam dziękujemy za Moc Dobrych Myśli - bo Moc jest z nami
Jednocześnie mam prośbę - jeżeli ktoś ma dojście do niemieckiej apteki to bardzo proszę o info bo ptrzebujemy Discus Compositium w zastrzykach - w PL niestety niedostępne
Trzymajcie za Ozia mocno, On chce żyć po Psiemu ...