Re: Ozzy prosi o kciuki
Napisane: 2015-12-09, 19:35
Drixon, mój chłopak mieszka w Niemczech, mogą popytać bez problemu w aptekach i nawet przywieźć lek, ale dopiero w okolicach świąt, (gdyby oczywiście był dostępny). Jestem w trakcie dowiadywania się.
Trzymam mocno kciuku za Oziczka, ciągle śledzę wątek z nadzieją na dobre wieści.
Co do podkładów, słyszałam kiedyś p pampersach dla psów, nie wiem jak to sprawdza się w praktyce, może ktoś stosował i się wypowie.
Trzymam mocno kciuku za Oziczka, ciągle śledzę wątek z nadzieją na dobre wieści.
Co do podkładów, słyszałam kiedyś p pampersach dla psów, nie wiem jak to sprawdza się w praktyce, może ktoś stosował i się wypowie.