Strona 3 z 6

PostNapisane: 2007-10-02, 09:30
przez Barbel
Jak tam młodszy kolega rekonwalescent?

PostNapisane: 2007-10-02, 17:11
przez MartaD
A dziękujemy :-) Reknwalescencja przebiega bardzo pomyślnie.
Chociaż troszkę się w weekend wystraszyliśmy, ponieważ wdała się jakaś infekcja (pod skórą czuć było dużo ropy). Na szczęście po zastrzyku wszystko wróciło do normy.

A sam Yogi czuje się coraz lepiej. Już nie chodzi na spacerach przy mnie, tylko biega za psami. Widać, że ruch przestał mu sprawiać problemy.

Właśnie przed chwilą dzwonił do nas prof. Kopczewski, żeby zapytać o samopoczucie psiaka. Bardzo mile mnie zaskoczył :-D

PostNapisane: 2007-10-02, 18:32
przez Cefreud
super że rekonwalescencja przechodzi pomyślnie. I cieszę się,że trafiłaś na super weta!

PostNapisane: 2007-10-02, 18:33
przez inbloom
bardzo, bardzo się cieszę :mrgreen: to rewelacyjne wiadomości!

PostNapisane: 2007-10-02, 18:43
przez Roxanka
Tak trzymaj Yogi :-)

PostNapisane: 2007-10-02, 19:24
przez Halina
Super wieści, oby tak dalej!

PostNapisane: 2007-10-02, 20:34
przez Natalia i Galwin
Super, super :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Juz niedługo Yogiś pobiegasz po plaży z Galwinem ;-) ;-)

PostNapisane: 2007-10-02, 21:42
przez Ania Gd
Cieszę się Natalia że skierowałaś Martę do prof. Kopczewskiego.
Zawsze mówiłam, że to jest naprawdę WYBITNY SPECJALISTA.

PostNapisane: 2007-10-03, 10:52
przez Ania od Berena
Bardzo się cieszymy że z Yogim już dobrze! Całuski dla niego!

PostNapisane: 2007-10-03, 13:08
przez meggy
super wiadomosci :mrgreen:

PostNapisane: 2007-11-28, 20:01
przez MartaD
Chcielibyśmy bardzo z Yogisiem poprosić jeszcze raz o kciuki.
Ponieważ zabieg w naszym przypadku nie okazał się chyba skuteczny, jedziemy jutro na konsultację, tym razem do Wrocławia.
Na dodatek zauważyłam niepokojące zmiany w łokciach, więc musimy brać też pod uwagę dysplazję stawów łokciowych :-(
Mam nadzieję, że nie jest tak źle, jak mi się wydaje, ale to się okaże dopiero jutro....
Dlatego potrzebujemy bardzo, bardzo zaciśnięte kciuki.

PostNapisane: 2007-11-28, 20:05
przez Marszal
Kciuki oczywiście mocno zaciśnięte :!: Będzie dobrze :!:

PostNapisane: 2007-11-28, 20:07
przez inbloom
Marta, oczywiście, że zaciskamy! jeszcze mocniej niż do tej pory!
ucałuj Yogisia i życz mu zdrówka od nas :-D

PostNapisane: 2007-11-28, 20:12
przez Ania od Berena
Mocno, mocno trzymamy!

PostNapisane: 2007-11-28, 20:13
przez anula
Trzymamy

PostNapisane: 2007-11-28, 20:15
przez Halina
Trzymam mocno za puchatka!!!!!

PostNapisane: 2007-11-28, 20:15
przez bea
Yogurciku kochanie no co Ty,umawialismy sie,ze teraz to tylko bedzie coraz lepiej misiu :-| No nic zaciskamy mocniej łapki i kciukujemy intensywniej !Trzymaj sie słodki misiaczku!

PostNapisane: 2007-11-28, 20:31
przez marzena
Oj, trzymamy za Yogisia z całych sił

PostNapisane: 2007-11-28, 20:42
przez Tess
Kciukujemy z całych sił!

PostNapisane: 2007-11-28, 20:46
przez Draco
Yogiś, miejmy nadzieję, że tylko Pańcia jest przewrażliwiona i wyszstko będzie dobrze.
Trzymamy kciuki.