operacja

Moderator: Anirysova

Postprzez Wanda » 2006-10-13, 14:35

Brawo Brombas- trzymaj się! Życzymy Ci żeby już nie długo tańczył na powitanie jak dawniej :mrgreen:
Avatar użytkownika
Wanda
 
Posty: 1982
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 13:21
Lokalizacja: Rumia
psy: Beta(*),Dracoh(*),Basma,Ginnger,Hocus,Denzel,Lara
Hodowla: Szczęście Ty Moje

Postprzez Olga » 2006-10-13, 14:41

No, to super, ze dobrze sie czuje. To teraz zycze jak najszybszego powrotu do zdrowia. I wysciskaj Brombka :)
Avatar użytkownika
Olga
 
Posty: 431
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 15:39
Lokalizacja: Londyn

Postprzez Roxanka » 2006-10-13, 15:22

Asiu wygłaskaj go od nas bardzo mocno. :->
Avatar użytkownika
Roxanka
 
Posty: 2938
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-01, 23:25
Lokalizacja: Warszawa
psy: TUNDRA Maltabar [']

Postprzez maat » 2006-10-13, 22:42

Uff, Asia, już po strachu. Napewno będzie dobrze :-D Brombol poradzi sobie . Dalej trzymamy za to, żeby łapka szybko się zagoiła i za pomyślną rehabilitacje. Tak starannie opisałaś problem, to proszę napisz coś jeszcze o sposobach rehabilitacji takiej łapki.
Mój Amigo żyje 14 lat praktycznie bez stawu biodrowego . Mięśnie przejęły tę funkcję i całe życie to dobrze działało tylko trzeba było dbać o kondycję. Uściskaj Brombka i sama trzymaj się cieplutko'
Avatar użytkownika
maat
 
Posty: 1974
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-02, 23:46
Lokalizacja: Kraków
psy: Souri
Hodowla: Hała-Bała

Postprzez Natalia i Galwin » 2006-10-13, 22:52

My wciąż 3mamy kciuki!! Ciesze się, że już po wszystkim. Pisz jak Brombek sobie daje rade - będe wiedziała na co mam sie sama przygotować... Uściskaj i wyczochraj go ode mnie!! !! !! !! !! !!
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Postprzez Ania od Corteza » 2006-10-16, 17:13

Asia, co tam na froncie Bromabasowym? Jak sie macie?
Avatar użytkownika
Ania od Corteza
 
Posty: 450
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:06
Lokalizacja: okolice Poznania

Postprzez Vel_Pan_Rekin » 2006-10-17, 15:46

Dziękujemy wszystkim za zainteresowanie i wsparcie....

Madzia pyta o rehabilitację - jako takiej psiej rehabilitacji jeszcze nie ma. Na początku duże oszczędzanie stawu przez około miesiąc, potem próba powrotu do sprawności - głównie pływanie, bo to obciąża i rozwija mięśnie, ale na początku w małych ilościach.... Od tego będzie zależał każdy inny "poważniejszy sport" - czy to skoki, czy ciągnięcie nawet pustego wózka...
Chrząstka raczej się nie odbudowuje, ale tę, któa pozostała mozna probowac wzmocnić - kłaniają sie zupki z łapek i szyjek :)
Do tego najprawdopodobniej jednak osłonowo będziemy podawać przez jakieś 3 miesiące Hyalgan lub Hyonate; chyba, że uda nam się tez załatwić dostawowy Bonharen (a'propos kiedyś na dogomanii czy molosach był przekazywany ustnie namiar na polską doktor, która pracuje w Cieszynie czeskim i chętnie pomaga w tego typu transakcjach - ktoś coś wie?)....
Może Joint Therapy - ponoć wyniki sa rewelacyjne... ale ta decyzja jeszcze przed nami.

W tej chwili Brombas nadal nie jest Brombasem - chodzi w opatrunku ze skarpetki - pod skarpetką są okłady - bandaże zdjęcliśmy, bo sie luzowały, zsuwały i puchła łapka... Smarujemy Altacetem (żelem). Brombek delikatnie to liże, ale nawet specjalnie nie mamy zaczerwienień, nie próbuje ciągnąć szwów, więc upominam go trochę rzadziej... Jest mniej osowiały niż przez pierwsze dwa dni, ale nadal jeszcze nie ma swojego apetytu, nawet na smakołyki... Choć staram mu się podsuwac jego ulubione kąski.

Gdy wychodzimy na spacerki, Brombek - który kiedyś nosił swój piękny ogon jak pióropusz - niesie ogon zdecydowanie w "zwisie" i trzyma się dość blisko nas.... Bardzo się przymila podczas spacrków, co mu się kiedyś niezbyt czesto zdarzało... Wiem, że on wie, iż nie jest w pełni sił i liczy na nas w każdej sytuacji.... Bidulek. Siusia już za to jak facet.

Ma ubraną uprząż/uzdę do ciągnięcia wózka, gdyż łatwiej jest nam go wtedy unieść, gdy chcemy mu pomóc w wejściu na schodek w domu, czy na jego sofę - gdy się na nią pcha - mimo że posłanie ma na podłodze.

To chyba tyle z naszego frontu... Dziś skończyliśmy zastrzyki (uff dla mnie - bo robiłam i płakałam), od jutra bierze Meloxam przez przynajmniej 7 dni. Antybiotyku juz nie. Wczoraj sam doktor stwierdził, że rana ładnie wygląda (może tak być?) i żadnych dodatkowych maści stosować nie będziemy.

Jest bardzo dzielny. W tym małym, potężnym ciałku drzemie takie dzielne serduszko, że az wzrusza. Kocham cię, Brombasku bardzo.

Cały czas trzymamy kciuki za Galwinka i za Bruna, którzy dziś tez mają cięzkie dni.
Avatar użytkownika
Vel_Pan_Rekin
 
Posty: 1763
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 06:34
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Postprzez Natalia i Galwin » 2006-10-17, 17:58

No nareszcie jakieś informacje!! !! Bormbku bądź dzielny, żeby jeszcze pobiegać na jakiejś łączce razem z Galwinkiem ;-) 3majcie się, jesteśmy myślami z Wami.. Ukochaj ode mnie Brombka :!: :!: :!: :!: :!:
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Postprzez Cefreud » 2006-10-17, 18:38

Asia,spytaj Cedrów bo mieli rehabilitacje wiec moze mają namiary na speców od tego.Trzymam kciuki za rekonwalescencje bidulka :-)
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Postprzez Ania od Berena » 2006-10-18, 09:35

Asia całuski dla Brombasa! Trzymajcie się!
Avatar użytkownika
Ania od Berena
 
Posty: 1249
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 19:45
Lokalizacja: Wrocław i okolice
psy: Beren(*),Luthien(*),Yuki (*)Yato(*), Milka, Malina

Postprzez Tasmanska » 2006-10-18, 09:38

O kurcze Asiu, dopiero teraz doczytałam.....
Uściskaj od nas Brombka, dzielny chłopak!!!
Avatar użytkownika
Tasmanska
 
Posty: 1181
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 09:18
Lokalizacja: Rokitno Szlacheckie
Hodowla: Tasmańska Elitte

Postprzez AgaZ » 2006-10-18, 09:53

Asiu trzymam kciuki za Brombka, zeby znów mógł wrócić do swojej dawnej formy!

przy jego żywotnosci musi być mu naprawdę cięzko nie móc normalnie chodzić i być w całosci zdanym na pomoc innych, nawet tych najbliższych (znam to z własnego doświadczenia jak wiesz) :cry:

uściskaj go od nas i od Astry!
AgaZ
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Vel_Pan_Rekin » 2006-10-18, 16:50

Dziekuje Gosiom, Ani, Kraolinie, Adze; dziekuje Kasi, Marcie, Magdzie, dziekuje Natalii, Wandzi, Halince, Zuzie, Karsonowi.... Dziekuje wszystkim tym, ktorych nie wymieniam z imienia za pytania i sugestie slane nam rowniez poczta mailowa...

Dziekuje za zainteresowanie. Co do pytanie i sugestii o komorki macierzyste - bede musiala poszperac.

Na razie hrabia lezy w sypialni na lozku... Troche sie martwie bo malo pije... Macie jakis pomysl?
Avatar użytkownika
Vel_Pan_Rekin
 
Posty: 1763
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 06:34
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Postprzez Halina » 2006-10-18, 17:30

Oj Asiu no nareszcie coś się doczytałam. Będzie dobrze. Pomalutku wraz z przemijaniem bólu Brombas będzie wracał do siebie no ale to nie tak odrazu. Trzymajcie się nadal dzielnie.
Avatar użytkownika
Halina
Moderator
 
Posty: 6570
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 07:48
Lokalizacja: Dargiń
psy: Karo, Sotella,Ofra, Kora[*], Bora[*], Berni[*]
Hodowla: Szumiąca Knieja

Postprzez Wanda » 2006-10-18, 18:37

Asiu, wszystko pomału wróci do normy, bedzie napewno dobrze, nie pije? a może Tobie sie tak wydaje bo zabiegu pił bardzo dużo? nie wiem, ale czasem tak się człowiek martwi na zapas a tu nic takiego sie nie dzieje. Trzymajcie sie mocno całą czwórką i zamartwiajcie się..
Avatar użytkownika
Wanda
 
Posty: 1982
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 13:21
Lokalizacja: Rumia
psy: Beta(*),Dracoh(*),Basma,Ginnger,Hocus,Denzel,Lara
Hodowla: Szczęście Ty Moje

Postprzez Dżiani » 2006-10-19, 00:10

Asia wygłaszcz Brombka od nas! Niech szybko zdrowieje.
Co do Bonharenu to jak jeszcze nie masz to pisz/dzwoń. Podpowiem Ci jak to zdobyć.
Avatar użytkownika
Dżiani
 
Posty: 905
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:23
Lokalizacja: Mysłowice
psy: h. ARESIBO FCI

Postprzez Agata » 2006-10-19, 00:16

Asia może mu dodaj ciut jakiegoś słodkiego syropu do tej wody? Tak tylko dla zapachu (on przecież wyczuje minimalną ilość).

Wszystko będzie ok! :->
Avatar użytkownika
Agata
 
Posty: 982
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-22, 11:18

Postprzez Grażyna i Coffee » 2006-10-19, 13:54

W sprawie rehabilitacji Asia od Cedra wie , że jakiś pan to prowadzi , dokładnie wie jej mąż aktualnie w Warszawie. W poniedziałek będą jakieś bardziej precyzyjne wiadomości .Oni nie bardzo mogą się kontaktować przez FORUM bo poszedł im komp.Bardzo serdeczne głaskańce dla Brombka i pozdrowienia dla właścicieli.Prosimy o bieżące relacje o postępie leczenia. Szkoda , że Maja (Therios) nie jest aktywna na tym forum, byłaby fachowa opinia.
Avatar użytkownika
Grażyna i Coffee
 
Posty: 1244
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 09:45
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez Vel_Pan_Rekin » 2006-10-19, 16:24

Halinka, Wandzia, Irek, Agata, Grażynka, Natalia - dziękuję za sugestie i życzenia otuchy.


Irku - zostawiłam Ci wieści na skypie.

Grażynka i Karola - ale Cedr miał złamana noge po upadku z wysoka; ja nie jestem przekonana, czy rehabilitacja wyglada tutaj tak samo... Jak tylko złapie Asię od Cedra, spytam jej mimo wszystko.

-----

Dużo dobrego słyszałam o Jonit Therapy, także od doświadczonych forumowiczów.... Czy ktoś z Was ma jakieś negatywne doświadczenia? (O plusach, rzecz jasna chętnie znowu usłyszę.)

Olga - i specjalne dzięki dla Ciebie, bo - małpa ze mnie - pominęłam Cię :) Pozdrów Krainę Deszczowców :-)
Avatar użytkownika
Vel_Pan_Rekin
 
Posty: 1763
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 06:34
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Postprzez Gość » 2006-10-19, 22:39

Asia dbaj mi o Brombka bo kilka dni bede odcięta od telefonu i internetu ale jak wóce to wypytam .
Gość
 
Ostrzeżeń: 0

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do - Choroby układu kostnego i aparatu ruchowego (stawy)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość