Stabilizacji kolana metodą TTA - CHERRY prosi o kciuki !

[KasiaT]

W dalszym ciągu mocno trzymamy i wysyłamy pozytywne fluidy

[EwaM]

Również zaciskamy mocno wszystkie łapska

[Barbel]

Operacja trwa! Trzymamy mocno!

[Adanio]

Mocno trzyma cała nasza czwórka i dwie koszatniczki!!!!

[Barbel]

Widziałam ją przed chwilą! Leży w klacie,ma już podniesiony łepek!

[Tańka]

Trzymaj się Cherry!

[Alicja i Spartki]

Reniu dopiero doczytałam.Bardzo mocno trzymamy kciuki zakochana weterankę. Bedzie dobrze

[Elmo]

Trzymamy mocno, musi być dobrze!

[Renata.P]

Ta jak Ania napisała Cherry już po operacji.Rozmawiałam z Nowakiem,twierdzi,że wszystko poszło dobrze bez żadnych komplikacji,byle tak dalej.Dzięki za dobre fluidy!!!Ania jest złota kobieta,Cherry ją tak pokocha,że nie będzie chciała do domu wrocić

[Zuzanda]

Super ,wspaniala wiadomość

[Roma]

Oby tak dalej Aniu(barbelkowa) wielki szacun dla Ciebie

[saba&mlis]

No to trzymamy teraz za szybki powrot do zdrowia

[Cefreud]

trzymamy za bezproblemowa rekonwalescencję

[Halina]

Świetnie, że operaja się udała. Teraz to już wam życzę rychłego spotkania i spokojnej rekonwalescencji

[kerovynn]

No to kamień z serca . Kciuki jeszcze potrzymamy - za szybki powrót do zdrowia, do domu, do pełnej formy .
Ukłony dla "Psiej Cioci Ani"

[ewazoltowska]

Masa dobrej energii wspomagającej bezproblemową rekonwalescencję . Uśmiechy dla "psiego aniola"-cioci Barbelkowej.

[Aga-2]

Super wieści!
Ania,

[Poker]

ufff, super wieści, głaski dla weteranki Wisienki


"Psi anioł" - to super określenie dla Ani, Ona jest takim przedłużeniem ręki i serca właściciela
był Tańczący z wilkami, Zaklinacz koni itp, jest opiekunka potrzebujących bernów na Czechy
Barbelkowa Ty dbaj o siebie, wszystkie badania regularnie rób, kontrole też ( a najlepiej się sklonuj coby zapas był )

[goslava]

Bardzo cieszymy się, że wszystko się udało ale nadal trzymamy kciuki za dalszą rekonwalescencję

Barbel - Psi Aniele, normalnie wszyscy Cię kochamy
Jesteś niesamowita i niezastąpiona

[Barbel]

Dobra dobra - aureola na rogach a spod kiecki ogon i kopytko wylata... Sama bym wolała, żeby jakiś forumowicz miał oko na mojego psa, gdyby on gdzieś przebywał daleko na leczeniu. Lekarz to lekarz a ciotka to ciotka.
Wiśnia jest Wiśnia i ciągnie jak parowóz. Nie rozumie, że idziemy tylko na trawnik przed lecznicę, ona chce na spaaaceeer! A najlepiej do dooomuuu!