Totalna załamka :-(

Moderator: Anirysova

Re: Totalna załamka :-(

Postprzez MRUCZanka » 2008-07-28, 13:01

Tak słyszałam od mojego hodowcy, zresztą tu gdzieś był wątek viewtopic.php?f=14&t=1741&view=unread#unread . Może się przejęzyczyłam z tą kliniką, niemniej slyszałam wiele dobrego o tym lekarzu i sama chyba wybiorę się z Beniem na przegląd stawów właśnie do niego.
Avatar użytkownika
MRUCZanka
 
Posty: 1298
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-06-20, 10:17
Lokalizacja: Knurów koło Gliwic, Śląsk
psy: Benio [*]

Re: Totalna załamka :-(

Postprzez Aga-2 » 2008-07-28, 13:04

AniRysTeam napisał(a):Nic nie wiem, żeby w Chorzowie była jakaś dobra klinika :shock:

A doktor Fabisz? Nie jest dobry? Konsultował Benka i ja byłam zadowolona
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Re: Totalna załamka :-(

Postprzez MRUCZanka » 2008-07-28, 13:39

tak tak, o nim właśnie słyszałam!!
Avatar użytkownika
MRUCZanka
 
Posty: 1298
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-06-20, 10:17
Lokalizacja: Knurów koło Gliwic, Śląsk
psy: Benio [*]

Re: Totalna załamka :-(

Postprzez Anirysova » 2008-07-28, 16:15

On ma bardzo dobrą opinię jako diagnosta i chirurg, tylko podobno jest zbyt szybki do operowania :->
Avatar użytkownika
Anirysova
Moderator
 
Posty: 5202
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:23
Lokalizacja: śląskie
psy: Monia, Wiki, Banu, Sisi i Duma
Hodowla: Anirys Team FCI

Re: Totalna załamka :-(

Postprzez Brożkin » 2008-07-29, 00:17

Moi drodzy!
Dziś byłem na konsultacji u dr-a Golca. Przed tą wizytą byłem załamany. Po niej jestem jeszcze bardziej załamany. Mylicie, że stanem zdrowia Bony? I tak i nie... Już tłumaczę:
Pan doktor bardzo sympatyczny, bardzo uprzejmy wziął zdjęcia do ręki i po kolei tłumaczył co widzi. Obejrzał najpierw zdjęcia bioder, które wykonane były 16 czerwca przy okazji operacji przepukliny. Jego słowa brzmiały mniej więcej tak: "No, bez zabiegu to się tu nie obejdzie. Prędzej czy później będzie trzeba to operować." I nie ma w tym nic dziwnego, poza tym, że w poprzedniej klinice powiedziano mi, że "to lewe biodro jest słabsze" i tyle. Pomyślałem, że nieźle się zaczyna. Pan doktor mówił dalej o biodrze, że należy poczekać z tym do wystąpienia objawów lub w przypadku ich braku do około roku życia Bony. Tłumaczył mi bardzo długo co jest złe i co już jest uszkodzone w tym biodrze. Dla mnie brzmiało mądrze. Pokazywał na RTG różnice między lewym a prawym. Pokazywał na modelu co daje operacja. W tym miejscu chciałbym powiedzieć od razu, że zdaniem doktora, taka operacja jak u Galwina Natalii nic nie da! Nie da też nic przecinanie spojenia łonowego i inne cuda. Ja oczywiście jestem załamany. Ale zaraz, zaraz... Ja przecież przyszedłem tam skonsultować łokcie!!! No to bierzemy się za zdjęcia RTG przednich łapek. Pan dr ogląda, analizuje i mówi: Są tu nieprawidłowości, bo ta chrząstka jest zmieniona, to powinno być proste, a nie jest itp. Ale nic nie mówi o dysplazji!!! W końcu ja nauczony już co na tych fotach jest nie tak pytam. Czy "to" powinno być tak? W odpowiedzi słyszę, że nie, ale Bona jeszcze rośnie i to ma prawo się unormować. Mówię zatem, że Bona ma mieć operację na łokcie. Pan dr pyta po co. Ja mu tłumaczę. On patrzy na mnie i pyta czy miałem fizykę w szkole. Ja, że to mój ulubiony przedmiot. No to znów model, znów tłumaczenie i dochodzimy do tego, że operacja tylko pogorszy a nie polepszy ten stan! Jestem załamany...
Czym jestem załamany? Ano tym, że dwóch różnych lekarzy na tym samym zdjęciu widzi dwie różne rzeczy. Jeden chce operować, drugi mówi, że może to tylko zaszkodzić. Jeden mówi, że jest trochę mało wapna, drugi że kości są tak odwapnione, że cyt: "Puknąć w nie nożyczkami, to się złamią". Więc pytam się o co tu chodzi? Kto z kogo robi durnia? Ja naprawdę się nie znam na medycynie. Jestem z wykształcenia mechanikiem samochodowym i po to idę do specjalisty w innej dziedzinie, żeby pomógł mojemu psu, tak jak ja pomógłbym mu gdyby zawiódł jego samochód! Ludzie! O co tu chodzi? Nie może być takich różnic w ocenie zdrowia. Czyjegokolwiek zdrowia. W tym przypadku w grę wchodzi pies. Ale czy pies jest gorszy od człowieka. Dla mnie akurat nie. Czy ktoś chce mnie naciągnąć? A może ktoś robi ze mnie "niemądrego"? Ja chcę tylko, żeby mój pies był zdrowy i szczęśliwy :!:
Powiem Wam, że nie wiem, któremu wierzyć. Oboje są dla mnie tak samo wiarygodni, jak niekompetentni, bowiem, jeden i drugi może mieć rację i jeden i drugi może się kompletnie mylić. Ja nie wiem, który jest ten mądry a który niemądry. Jak wspomniałem jestem mechanikiem (a pracuję w spożywce), więc nie mi oceniać kompetencje lekarskie! Na ten moment nie wiem co zrobić. Muszę po prostu odpocząć, bo jestem załamany. Czuję się też oszukiwany. Tylko nie wiem przez kogo i to jest problem.
A na koniec (tym, którzy doczytali do tego momentu) powiem, że dziś w nocy lub nad ranem Bonie rozeszła się dawno zabliźniona rana po operacji przepukliny!!! Jest otwarta powierzchownie i sączy się z niej jakaś lepka ciecz. Pan dr powiedział, że mam natychmiast reagować, bo może będzie potrzebne kolejne szycie!
Ale ja nie reaguję. Idę się wyspać, bo to za wiele nawet na mnie. Już nie mam sił. To jest jak opowieść pisana z nudów przez kogoś, kto ma wybujałą wyobraźnie. Szkoda, że tak nie jest, bo to wszystko dzieje się naprawdę i dotyczy mojej Bony, którą przecież tak kocham... :-(
Dobranoc!
Avatar użytkownika
Brożkin
 
Posty: 613
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-04-11, 23:06
Lokalizacja: Poznań
psy: Bona, Tobi

Re: Totalna załamka :-(

Postprzez AT » 2008-07-29, 00:34

Brożkin z otwartą raną natychmiast marsz do weta!
Tak to już jest z lekarzami - nie tylko psimi - czasem dwóch różnych powie coś innego na to samo ;-) poczytaj wątek Bena Agi-2 (to jeden z wielu przykładów) ona ,,zwiedziła" wielu specjalistów i prawie każdy miał inne zdanie. Ja bym z operacjami jakimikolwiek poczekała bo z tego co piszesz Bona nie ma jakiś strasznych objawów a o tym, że u tak młodego psiaka trudno o 100% diagnozę i z miesiąca na miesiąc wszystko może się zmienić (zwłaszcza przy odpowiednim leczeniu i postępowaniu) na lepsze ;-) to nie tylko dr Golec Ci powie.
Trzymamy kciuki dalej. I nie załamuj się - wygląda na to, że nie będzie tak źle ;-) tylko spokojnie i z rozwagą ...
Avatar użytkownika
AT
 
Posty: 3552
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-25, 01:04
psy: Mufka (*)

Re: Totalna załamka :-(

Postprzez Mira » 2008-07-29, 07:39

Bożkin, my od 1,5 miesiąca przeżywamy taką " peregrynację " po wetach i nadal nic nie wiadomo na pewno ( ciąć ? nie ciąć ? co łamać ? dawać wapno ? ,nie dawać ?), oprócz tego, że przez ten okres na RTG poprawiły się i biodra i łokcie :lol:

Postawiłam na razie na przeczekanie ...,

Trzymaj się , jesteśmy z Wami !!!
Avatar użytkownika
Mira
 
Posty: 154
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-05-25, 22:11
Lokalizacja: Lublin
psy: Miro Uśmiech Michała

Re: Totalna załamka :-(

Postprzez waldek-nowogard » 2008-07-29, 07:58

A ja myślę, że to w sumie to dla Ciebie nie są najgorsze wiadomości. Okazało sie przecież, że choroba Twojej suni, to nic pewnego. A o to nam chodziło :!: :-D Pies rośnie i w kościach jest szał :lol: więc głowa do góry ... i do trzeciego, jak będzie trzeba. Trzymam kciuki za Twoją Bonkę ;-) A z brzuszkiem do lekarza - nie śpij ;-)
Avatar użytkownika
waldek-nowogard
 
Posty: 1122
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-25, 17:13
Lokalizacja: Nowogard
psy: Backy

Re: Totalna załamka :-(

Postprzez Anioł » 2008-07-29, 08:59

Z tego co piszesz Brożkin to nie jest dobrze, ale walcz!! do skutku innego wyjścia nie ma. Wszyscy forumowicze są z tobą.
Anioł
 
Posty: 25
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-03-19, 08:50

Re: Totalna załamka :-(

Postprzez Anna Rozalska » 2008-07-29, 09:09

Skoro dwóch wetów ma odmienne zdanie to powinieneś skonsultować to z trzecim a może i z czwartym.
Mozesz przeslać zdjecia do Warszawy do dr. Janickiego jak to było w przypadku psa Falco, Całą sprawę pilotowała Natalia od Galwina. Dziewczyny z forum były ze zdjęciami u Janickiego. Świat nie kończy sie na opinii dwóch wetów. Im więcej specjalistów obejrzy zdjęcia tym lepiej. Na razie się nie denerwuj. Podawaj leki, które zapisał wet i zobaczysz jak Bona będzie sie czuła. Podejdz do sprawy na spokojnie . Życzymy powodzenia i wytrwałości. Będzie dobrze.
Avatar użytkownika
Anna Rozalska
 
Posty: 2722
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-12, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
psy: Lamia Aninbernus TM Inzaghi
Hodowla: Kamień Milowy

Re: Totalna załamka :-(

Postprzez Anna Rozalska » 2008-07-29, 09:09

Skoro dwóch wetów ma odmienne zdanie to powinieneś skonsultować to z trzecim a może i z czwartym.
Mozesz przeslać zdjecia do Warszawy do dr. Janickiego jak to było w przypadku psa Falco, Całą sprawę pilotowała Natalia od Galwina. Dziewczyny z forum były ze zdjęciami u Janickiego. Świat nie kończy sie na opinii dwóch wetów. Im więcej specjalistów obejrzy zdjęcia tym lepiej. Na razie się nie denerwuj. Podawaj leki, które zapisał wet i zobaczysz jak Bona będzie sie czuła. Podejdz do sprawy na spokojnie . Życzymy powodzenia i wytrwałości. Będzie dobrze.
Avatar użytkownika
Anna Rozalska
 
Posty: 2722
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-12, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
psy: Lamia Aninbernus TM Inzaghi
Hodowla: Kamień Milowy

Re: Totalna załamka :-(

Postprzez Busola » 2008-07-29, 09:47

Choć w sprawach stawów doświadczenie mam małe, to zgadzam sie z przedmówcami - poczekaj, a stwierdzenia typu "pies rośnie i ma szał w kościach" powtarzaj sobie jak mantrę. Na skalpel zwsze mozna poczekać, choroby stawów nie rozwijają sie z dnia na dzień.
Powodzenia życzę, przede wszystkim wytrwałosci i odpornosci na zróżnicowane diagnozy, wiem jak sie czujesz, dopkładnie to samo przechodziłam pół roku temu:
"welcome to the realy world" :-|
Idź do trzeciego weta. Pogadaj z Natalią, na pewno pomoże.

Trzymajcie sie dzielnie, kciuków nie puszczamy - zaciskamy mocniej
Będzie dobrze :-)
Busola
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Totalna załamka :-(

Postprzez MRUCZanka » 2008-07-29, 10:04

Brożkin, odpocznij, a potem- walcz!! Jesteś silny, Bona jest dzielna, uda wam się przezwyciężyć niejedno. Tylko teraz się nie poddawaj :!: Szybko do weta z ranką, jak wrocicie możesz odpocząć - a potem dalej do dzieła.Trzymamy kciuki z Beniem :!: :!: :!:
Avatar użytkownika
MRUCZanka
 
Posty: 1298
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-06-20, 10:17
Lokalizacja: Knurów koło Gliwic, Śląsk
psy: Benio [*]

Re: Totalna załamka :-(

Postprzez Natalia i Galwin » 2008-07-29, 10:15

Ja jedno mogę powiedzieć - musisz to dalej konsultować. Ty sie na tym nie znasz. Skoro dwóch wetów specjalistów ma odmienne zdanie to potrzebujesz trzeciej opinii. A od kogo... To nie wiem.. Nie wiem jak daleko jesteś skłonny z nią jechać na konsultacje..
Z tego co pamiętam Bona jest bardzo młoda. Profesor Kopczewski powiedziałby że trzeba czekać. Przepisałby odpowiednią dietę (na podstawie wyników badań krwi) i kazałby z nią przyjeżdżać co jakis czas na kontrolę. Przynajmniej tak uważam (a po tylu godzinach, dniach spędzonych u niego w klinice można było łatwo się przekonać jaki sposób leczenia preferuje). On uważa, że zawsze trzeba dać szansę naturze, a dopiero jeżeli ona sama sobie nie poradzi to pomóc jej chirurgicznie..
Możesz udać się do Olsztyna, tam mają znakomity sprzęt. Zdjęcie tam zrobione da prawdziwy obraz tego co się dzieje w stawie. Mają tam także znakomitych specjalistów.
Możesz udac się do Warszawy do dr Janickiego, może jechać do Wrocławia do dr Niedzielskiego (on chyba zawsze widzi jakąś nadzieję nawet jak nikt inny już jej nie ma)...

Głowa do góry. Wiele z nas to przechodziło i takie rozczarowanie, załamanie czy jak to nazwać jest normalne.. Niestety :-(
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Re: Totalna załamka :-(

Postprzez Aga-2 » 2008-07-29, 11:56

AniRysTeam napisał(a):On ma bardzo dobrą opinię jako diagnosta i chirurg, tylko podobno jest zbyt szybki do operowania :->

Tak, z tym się zgodzę. Ja od niego otrzymałam prawidłową diagnozę. A ciąć chciał wszystko na raz ;-) . Trzeba mu jednak oddać honor, że nie zamierzał tego robić sam, ale polecił mi dra Bieżyńskiego, bo jak powiedział dr Bieżyński jest najlepszym specjalistą w kraju.
Ostatnio edytowano 2008-07-29, 12:07 przez Aga-2, łącznie edytowano 1 raz
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Re: Totalna załamka :-(

Postprzez Aga-2 » 2008-07-29, 12:05

Brożkin napisał(a):Jeden mówi, że jest trochę mało wapna, drugi że kości są tak odwapnione, że cyt: "Puknąć w nie nożyczkami, to się złamią".

Brożkin, z tego co tu napisałeś, to obaj lekarze twierdzą to samo. Nie widzę tu rozbieżności. Chyba, że coś przekręciłeś?
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Re: Totalna załamka :-(

Postprzez Busola » 2008-07-29, 13:23

Aga-2 napisał(a):
Brożkin napisał(a):Jeden mówi, że jest trochę mało wapna, drugi że kości są tak odwapnione, że cyt: "Puknąć w nie nożyczkami, to się złamią".

Brożkin, z tego co tu napisałeś, to obaj lekarze twierdzą to samo. Nie widzę tu rozbieżności. Chyba, że coś przekręciłeś?

Brożkinowi pewnie chodziło o to że jeden wet twierdził że "TROCHE za mało wapnia" - znaczy że niskie wapno jest ale nieznacznie, a drugi że poziom wapnia jest znacznie obniżony
tak ja to zrozumiałam :-)
Busola
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Totalna załamka :-(

Postprzez Natalia i Galwin » 2008-07-29, 13:27

A ja zrozumiałam jeszcze inaczej... Że jeden wet uważa że jest gorzej z łokciami, a drugi że łokcie są w miarę ok a na pewno nie operacyjne. Ale ja całego wątku dokładnie nie czytałam więc mogę się mylić ;-)
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Re: Totalna załamka :-(

Postprzez Ania Gd » 2008-07-29, 22:07

Brożkin
tak jak to wcześniej napisano
"każdy chirurg aż pali się do krojenia"
ja jestem przeciwniczką radykalnego "cięcia"
zbyt wiele psów zbyt pochopnie zostało pokrojonych
dosyć tego !!!!!!!!

Profesor Kopczewski w Gdańsku nie na darmo na tytuł profesora
(tylko dwóch uprawnionych lekarzy w Polsce ma tytuł prof.!!!!!)
I on jest zdania że skalpel to ostateczność.
Radzę zdać się na niego.

Jeśli się zdecydujesz to jestem skłonna zagwarantować tobie i Bonie zakwaterowanie.
Avatar użytkownika
Ania Gd
 
Posty: 2108
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:18

Re: Totalna załamka :-(

Postprzez anula » 2008-07-29, 22:16

Brożkin - skorzystaj z propozycji Ani, myślę że warto.
Avatar użytkownika
anula
 
Posty: 7352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-09, 17:46
Lokalizacja: Toruń
Hodowla: Astrolabium

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do - Choroby układu kostnego i aparatu ruchowego (stawy)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość