Zerwanie więzadła krzyżowego - przyczyna ,leczenie ,koszty ,

przez **Alicja i Spartki** » 2012-10-16, 22:47

Zunia i my zaciskamy kciuki za Tomcia i zyczymy aby wrócił do zdrowia jak najszybciej. <buzki>

przez **Renata.P** » 2012-10-16, 22:59

Trzymam kciuki nieustannie!!!

przez **Zuzanda** » 2012-10-18, 09:22

W załączeniu zdjęcia z dzisiejszego poranka .Jest tydzień od zabiegu.
Z moich obserwacji, obrzęk prawie zanikł od wczoraj zaczoł się zmniejszać .Najgorzej wyglądało to 4-5 doba .
Płyn sączy się ale w dużo mniejszej ilości ,wczoraj wieczorem był duży wypływ krwisty w konsystencji troche ciągnącej (glutowatej) bez zapachu .
Te zaczerwienienie płomienne schodzi w porozumieniu z lekarzem przypuszczamy, że mogła to być reakcja alergiczna np .na środki odkażające lub golenie.
Ma apetyt ,regularnie się wypróżnia ,nie ma gorączki ,jest monitorowany 24h nie ma możliwości lizania rany .
Wychodzi z radością na spacerki ale pod koniec wraca zmęczony (nie przekraczam 10 min .).
Raczej chodzi na 3 nogach ,powstaniu ,na rozruchu ,później się podpiera chorą nogą ale bardzo mocno kuleje.
A teraz fotki

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.
A tak wygląda moja cierpliwa ,cierpiąca ,kochana Wielka mordka Tomkowa <pies>

Obrazek został zmniejszony.

przez **Małgorzata** » 2012-10-18, 11:48

Mordka przecudna. Całusy dla rekonwalescenta

przez **Aga-2** » 2012-10-18, 14:09

Wzrok Tomka na zdjęciu - jedyny w swoim rodzaju <tak>

przez **Majszczur** » 2012-10-18, 15:57

Nie wiem, czy na żywo też tak nieźle to wygąda, ale z fotek to ja jestem zachwycona niewielkimi rozmiarami cięcia. Jak widziałam paręlat temu psa znajomej po podobnym zabiegu to jego noga była poszatkowana jak arbuz na kiderparty. A tu jedna śliczna zgrabna dziarka :shock:

...

Nieustająco trzymamy kaciukasy za Tomaszka <okok>

Morduchna cierpiętnika cudna :love2:

przez **Roma** » 2012-10-18, 19:32

Kochany Tomuś, ile cierpliwości widać w jego oczach. Mocno trzyma kciuki za mojego pupilka i jego Pańcię.Zuza, podziwiam Cię <papa>

przez **maat** » 2012-10-19, 00:46

Całus w sam Tomkowy nos :love2:

przez **Halina** » 2012-10-19, 10:15

Chyba goi się ładnie. Tomaszu zdrowiej szybko, Zuza kciuki trzymam mocno.

przez **Anirysova** » 2012-10-20, 08:58

Szybkiego powrotu do zdrowia! nadal trzymam mocno kciuki za Tomka :love2:

Spoiler:

przez **Zuzanda** » 2012-10-25, 09:43

Witam serdecznie
W załączeniu zdjęcia rany jak i sylwetki psa .
Jak widać goi się dobrze nie ma wysięków ,rana sucha .Dzisiaj będzie miał po południu zdejmowane szwy (wg. zalecenia).
Niestety Tomek nie staje na ten nodze już wogule ,nosi ją tak jak na zdjęciu
.Mniej więcej po połowie spacerku (10min) jak bardzo zwolnię to czasem podeprze się ale dosłownie paznokciem ,tak skacze na 3 nogach .Noga jest wisząca luźna.
Przy masowaniu stopy ,uda ,bardzo się spina ale leży spokojnie jak to Tomuś.
Wszystkie czynności w normie żadnych odstępstw ,jest już bez leków przeciwbólowych i antybiotyku.
Nie bardzo wiem co dalej z nóżką nie chce jej obciążać ,nie wiem czy to takie nawykowe i ze strach"bo zaboli" czy go rzeczywiście noga boli .
Będę się konsultować z lekarzem i ewentualnie jak będzie potrzeba ze specjalistą od rehabilitacji ,mam takie przekonanie że on po prostu boi się stanąć na tę nogę

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.
pozdrawiamy wszystkich kibiców Tomusiowej nogi <buzki>

przez **frappe** » 2012-10-25, 10:54

Panda po operacji podobnie się zachowywała. Potrzebowała kilka dni na oswojenie się, że może korzystać już z nóżki i to nie boli.

przez **KasiaT** » 2012-10-25, 11:18

Mam nadzieję,że Tomek szybko się przekona,że nie taki diabeł straszny i w niedługim czasie zacznie korzystać z operowanej nogi.
A na ostatnim zdjęciu jego noga łudząco przypomina pudla :mrgreen:

-dobrze,że sierść,to nie kapusta i odrośnie

przez **kreska** » 2012-10-25, 12:52

To jego spojrzenie... :->

Jeszcze troche cierpliwosci, moze sie w krotce troszke zapomni "w pogoni za przyslowiowym kotem" i zacznie uzywac noge na nowo <okok>

Tomciu, zdrowiej bo nie mam z kim kicac po ringu ;-)

pozdr

przez **kabi** » 2012-10-25, 14:12

faktycznie jak pudelek :) Tomek,bądź mężczyzną i stań na 4 łapach :)

przez **Solonek** » 2012-10-27, 04:02

stawiam na strach przed stawaniem, aczkolwiek konsultacja byłaby wskazana, bo nigdy nic nie wiadomo. Sonia po operacji nie stawała przez miesiąc, chociaz pózniej powodem był gwóźdź blokujący kolano - po usunięciu go z kości, na drugi dzien zaczela chodzic.
Dajcie Tomkowi troche czasu na oswojenie się z nową łapką :)

przez **Agama** » 2012-10-27, 10:20

Trzymamy kciuki za lądowanie nogi Tomusia na ziemi

przez **Zuzanda** » 2012-11-05, 10:01

Witam ponownie :-D

Mineło 3,5 tygodnia od operacji i efekty sa jak dla mnie bardzo dobre . <juhu>

Tomek już podpiera się nogą na spacerach , które to wydłużyliśmy do 20 min dalej na krótkiej smyczy .Nawet staje na tej nodze do sikania co jeszcze 3-4 dni było niewykonalne .
Rana zagojona ,włoski pokryły już bliznę więc nie bardzo jest co fotografować .
Staw kolanowy jeszcze lekko obrzęknięty ale w dotyku niebolesny .
Wczoraj wybrałam się z Tomkiem do Europejskiego centrum szkolenia psychologii zwierząt ,gdzie odbywa się kurs dla przyszłych rehabilitantów i fizjoterapeutów.
Tomek został wymacany każdy mięsień ,każda kosteczka przez rehabilitantkę prowadzącą te zajęcia i służył jako model ,psa z kontuzja ,i po operacyjnego pacjenta .Jestem bardzo dumna bo Tomuś leżał grzecznie i dal sobie wszystkie 4 kończyny BARDZO dokładnie wymacać .
Mam (oprócz chorej nogi) super zdrowego ,umięśnionego psa - okaz zdrowia :love: