Hektor - dysplazja stawów łokciowych - pomocy

Witam!
Niestety u mojego Hektorka stwierdzono dysplazję stawów łokciowych
:(:(...Od początku coś było nie tak z jego przednimi łapami, najpierw nie chciał chodzić, miał płyn w kaletkach, kulał, myśleliśmy że to dlatego. Po wyleczeniu nadal od czasu do czasu kulał i nie bardzo chciał chodzić na dłuższe spacery..Pierwsze prześwietlenie (4 mce, dr. Niedzielski, Wrocław) niczego nie wykazało, było podejrzenie młodzieńczego zapalenia kości,
dostawał leki przeciwzapalne - i raz było lepiej raz gorzej...Bardzo wierzyłam, że to zapalenie kości i minie
....
Niestety w wieku 8 m-cy kolejne prześwietlenie + tomografia wykazały dysplazję stawów łokciowych i stan zapalny
. Natychmiast zapadła decyzja o operacji jednej łapy..no i teraz młody dochodzi do zdrowia, a ja się okropnie martwię...Operacja 2,5 tyg. temu a bern nadal bardzo kuśtyka..Boję się że coś jest nie tak, że może krzywo się zrosło, nie upilnowałam ograniczenia ruchu (wiecie jak to ze szczeniakiem) itp..
Za 2 dni jadę na konsultację ale bardzo się boję..Czeka nas jeszcze druga łapa...koszmar!
Nie wiem na ile ograniczać mu ruch, kiedy i GDZIE zacząć rehabilitację..Co jeszcze mogłabym zrobić, czy jest coś o czym nie wiem..
Jeśli ktoś miał podobne doświadczenia bardzo proszę o pomoc, radę etc..
pozdrawia
Niestety u mojego Hektorka stwierdzono dysplazję stawów łokciowych

dostawał leki przeciwzapalne - i raz było lepiej raz gorzej...Bardzo wierzyłam, że to zapalenie kości i minie

Niestety w wieku 8 m-cy kolejne prześwietlenie + tomografia wykazały dysplazję stawów łokciowych i stan zapalny

Za 2 dni jadę na konsultację ale bardzo się boję..Czeka nas jeszcze druga łapa...koszmar!
Nie wiem na ile ograniczać mu ruch, kiedy i GDZIE zacząć rehabilitację..Co jeszcze mogłabym zrobić, czy jest coś o czym nie wiem..
Jeśli ktoś miał podobne doświadczenia bardzo proszę o pomoc, radę etc..
pozdrawia