Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Witam
Mam dylemat,czekam na odbiór suczki.W zeszłym tyg jak dopytywałam hodowcy jak rośnie moja wybranka pani powiedziała mi,że troszke kuleje,i żebym się nie martwiła bo szczenięta są ruchliwe i pewnie mała źle skoczyła i to minie.Martwi mnie ta sytuacja,za tydzień chciałam ją odebrać.Nie wiem co robić?Może to młodzieńcze zapalenie kości?albo jescze coś gorszego.

Myślę że ta osoba niepotrzebnie o tym powiedziała, jeżeli to nic poważnego. Nie chodzi o to żeby ukrywać jakieś wady ale jeśli na prawdę źle zeskoczyła albo coś to po co denerwować kupca.

Lepiej , ze powiedziała, niż by miała ukrywac - zobaczysz, co będzie za tydzień.

Moim zdaniem, powinnaś porozmawiać z weterynarzem, najlepiej ortopedą, czy u tak młodego szczeniaka mogą być już widoczne wady genetyczne, np. dysplazja, osteochondroza.
A najlepiej przebadać szczeniaka w obecności hodowcy, oczywiście u weterynarza, wskazanego przez Ciebie.
Jeśli hodowca nie ma nic do ukrycia, to na pewno się zgodzi.

To dobrze swiadczy o hodowcy jesli informuje o takich rzeczach...na mlodziencze zapalenie troszke za wczesnie jesli kulawizna bedzie sie utrzymywac przed odbiorem poprosilabym o wizyte i opinie weterynarza ze specjalizacja ortopedyczna ...

pozdr

Wet stwierdził,że mała ma lekko rozluźniony nadgarstek prawej łapki i u dużych ras czasem tak się dzieje i przechodzi.Ja bym ją chciała już zabrać do domu no ale ciągle się zastanawiam,a jak nie przejdzie jak to typowa niedźwiedzia łapa...Czy ktos z was miał podobny problem u szczenięcia ?

Osobiście miałabym wątpliwości co do zakupu tego szczeniaka. Wiele powodów mogło być u podstaw tego stanu. Jednoznacznie zapewne nie da się ustalić przyczyny. Ale warto by było zrobić np. "profil kostny" krwi. Przyczyną może być brak jakiegoś budulca lub zły % poszczególnych elementów. Osobiście raz się z tym spotkałam i nie był to brak Ca, P etc., niestety.

Racja.Zastanawiam się czy mogę się ubiegać o to ,żeby hodowca opóścił cenę za suczkę?

Ubiegac sie zawsze możesz, bo istnieje uzasadnione przypuszczenie, ze wydasz te pieniądze na weterynarzy... pytanie czy tego wogóle chcesz....
Ciężko coś doradzić w takiej sytuacji

Myślę, że priorytetem powinno być sprawdzenie - dlaczego kuleje. Jeżeli cena będzie niższa ze względu na problemy zdrowotne, to szybko to nadrobisz wydając na leki, suplementy, wizyty lekarskie. Co innego niższa cena, ze względu na np. odstępstwo od wzorcowego umaszczenia np. dłuższa skarpetka (co może być urocze), co innego, gdy piesek jest tańszy z powodów zdrowotnych (wtedy nie zaoszczędzisz!)