Strona 1 z 3

Proszę o kciuki dla Pokera

PostNapisane: 2008-04-08, 10:42
przez Poker
Jeżeli możecie, wszak mają magiczną moc, zaciśnijcie mocno, za mojego psa!
chociaż do końca nie wiem, czy to pies czy to bies,
może orzeł, sokół , wróbel albo bocian :shock:
wczoraj na budowie polazł na rekonesans, zniknął mi z oczu wiec wołam, myslałam, ze odbiegł na daleki koniec działki więc wrzasnęłam coby usłyszał, mój histeryczy głos ma ogromną moc :cry: usłyszał i chyba żeby było prędzej wyskoczył z domu oknem z pierwszego piętra, skoczył ładnie ( tak jak owczarek na "psie Cywilu" z helikoptera, tyle, ze ONki są lżejsze, a mój waży 52 kilo netto tj. skóra i kości, bo gruby też nie jest) zawył, podniósł łapę, prześwietlenie nie wykazało złamań kości, uff, ma uszkodzony nadgarstek (torebka stawowa i więzadła) no i jest w ciężkim szoku, jest pod dobrą opieką, ale czasu trzeba :cry: pokciukujcie za kaskadera
mnie mdli ze strachu

PostNapisane: 2008-04-08, 10:49
przez Hekate
Już zaciśnięte, wyczochraj Pokerka i niech szybko dochodzi do zdrowia

PostNapisane: 2008-04-08, 10:50
przez Cefreud
Trzymamy za Pokerka!!!!

PostNapisane: 2008-04-08, 10:51
przez Natalia i Galwin
O matko, biedny Pokerek :cry: :cry: Galwinowi ostatnio też zachciało się być kaskaderem, a teraz wylizuje rany :roll:
3mamy bardzo mocno kciuki za rekonwalescenta :!: :!:

PostNapisane: 2008-04-08, 10:56
przez Aga-2
Cóż za bezwarunkowe posłuszeństwo! To już zakrawa na fanatyzm! Musisz uważać z komendami! :lol:
Oczywiście trzymamy mocno za kaskadera! Chciałoby się napisać: Miś o dużym brzuszku, a małym rozumku, ale i brzuszek mały.

PostNapisane: 2008-04-08, 11:05
przez saganka
Wariat!! O rety, wariat normalnie!! :shock:
Pewnie, ze trzymamy!! Poker, ty sie wiecej tak nie wyglupja, bo ci Pani fiknie na zawal!

PostNapisane: 2008-04-08, 11:14
przez inbloom
bardzo mocno zaciśnięte!

PostNapisane: 2008-04-08, 11:57
przez bea
O matko szalony Pokerku ,trzymamy kciuki za Twoj nadgarstek !!!

PostNapisane: 2008-04-08, 11:58
przez Marta i Cera
Grażynka jak mogłaś kobieto tak głośno wołać biednego psa. On sobie śnił o pięknej nieznajomej a Ty wybudziłaś go z tego sennego marzenia i biedaczysko zapomniało że jest na piętrze a nie na parterze :lol: ;-)

Grażynka mocno zaciskamy kciuki za kaskadera !!! Pokerku wracaj do zdrówka !!!

PostNapisane: 2008-04-08, 12:11
przez Grażyna i Coffee
My też trzymamy mocno kciuki za SUPER posłusznego psa i jego Pańcię . O ile dobrze pamiętam , to nie jest jego pierwszy wyczyn "okienny"

PostNapisane: 2008-04-08, 12:27
przez s.z.
My też trzymamy! Czasem to lepiej Pańci nie słuchać

PostNapisane: 2008-04-08, 12:28
przez marzena
Pokerku, a cóż ci to przyszło do beneńskiej głowy! Trzymamy kciuki za ciebie oczywiście!

PostNapisane: 2008-04-08, 12:38
przez Aga_Kamisinska
Trzymamy kciuki za kaskadera :!:

PostNapisane: 2008-04-08, 13:04
przez Halina
Rany, Grażynko on pewnie leciał cię ratować skoro tak histerycznie go wołałaś. Trzymam mocno kciuki.

PostNapisane: 2008-04-08, 13:50
przez Ewa z Dżoszem
W tej chwili Grażynka jest z Pokerem w lecznicy, czekają na wyniki badań.
Trzymamy kciuki! Jezu, co mu przyszło do głowy, żeby uczyć się fruwać?!!!!

PostNapisane: 2008-04-08, 13:55
przez Tess
Matko jedyna! Całe szczęście, że złamań nie ma! Trzymamy kciuki i prosimy o niewołanie psów wygladających przez okna...

PostNapisane: 2008-04-08, 14:04
przez Cefreud
ja tez kiedyś przerabiałam psią wierność i okno...Skończyło się na solidnym wgniecieniu dachu poloneza parkującego pod oknami.Rotek wyszedł bez szwanku :-)

PostNapisane: 2008-04-08, 14:10
przez Magda
O matko :shock: Grażynko, trzymamy moooooocno za Pokersia!!

PostNapisane: 2008-04-08, 14:42
przez Wanda
O Boże kochany, Poker wyliżesz się - musisz, Trzymam i nie puszczę kciuków.

PostNapisane: 2008-04-08, 14:49
przez Betty i Bax
Posłuszeństwo bez granic, jejciu nigdy bym nie pomyślała, że pies może aż tak chcieć skrócić sobie drogę :shock: Trzymamy mocno kciuki za Pokera.