Strona 1 z 1
mam problem z naszym bernem

Napisane:
2008-08-27, 13:38
przez kala
mam problem z naszą Melą i zaczynam sie coraz bardziej niepokoic, ale do rzeczy, Mela jakieś trzy tygdonie temu , mając tzw głupawke czyli biegając na pełnym bedzie pomiedzy domem i ogrodem poślizgnęła sie na kaflach w kuchni, pdwineły jej sie łapy i sie poprostu przewróciła, ale wstała i pobiegła szalec dalej, ale po kilku godzinach zaczęłakulec na lewa przednią łape. W ciągu nastepnych 2 dni kulenie zmniejszało sie wiec myslałam że to tylko nadwyreżenie przy upadku, wyjechalismy na wakakacje a Melka została u moich rodziców i okazała sie że znowu zaczeła kulec na tą łape, pojechali z nia do wterynarza dał jakiś zastrzyk i powiedział że pewnie nadwyrężyła łape.
Ale wrócilismy z wakacji a pies nadal kuleje, wiec wczoraj znowu bylismy u weta, zrobił prześwietlenie barku i całej łapy i mówi że nic nie widac żadnego pękniecia ani nic takiego!!!! przeswietlenie nie było robione pod narkozą jak tu piszecie wiec nie wiem czy to jest wiarygodne ???

poza tym dziwna sprawa Melka tylko kuleje po odpoczynku, spaniu jak wstanie, tak jakby ta łapa jej sie zastawała, jak ja rozchodzi to nic sie nie dzieje, biega skacze i nic !!! nie piszczy też nigdy jak wstaje i kuleje, nie reaguje na oglądanie tej łapy, dotykanie, badanie ?? nie wiem o co chodzi i co mam z tym robic , bo ten weterynarz kazał przyjsc znowu w piątek , tylko nie wiem po co bo te wizyty nic nie dają, ona nadal kuleje po wstaniu, a ja nadal nie wiem dlaczego ??? czy to może byc cos groźnego ??? pytam troche naiwnie, ale to nasz pierwszy bern, Mela ma 6 miesiecy, może to samo minie??? juz nie wiem, daje jej wapno i arthrofleks od 2 miesiecy profilaktycznie, juz sama nie wiem!!!!

Re: mam problem z naszym bernem

Napisane:
2008-08-27, 14:15
przez Anna Rozalska
Dlaczego podajesz małej dodatkowo wapno. Jesli pies jest na suchej karmie nie wolno bez potrzeby podawać wapna bo można tylko zaszkodzić psu. Wystarczy tylko Arthloflex profilaktycznie. Być może to ma związek z kuleniem na łapę. Wspomnij o tym wetowi. Miejmy nadzieje, że nic groznego sie nie stało i mała prestanie kuleć. pamietaj, nie podawaj Meli wapma.
Re: mam problem z naszym bernem

Napisane:
2008-08-27, 15:06
przez kala
no tak, tylko to właśnie ten wet kazał mi podawać jej taki preparat z wapnem, w ilości 4 tabletek dziennie , ja dawałam jedna w czasie jak mela zmieniała zęby , wiec chyba tym jej krzywdy nie zrobiłam ??? natomiast kuleje od dnia w którym nastąpił upadek
Re: mam problem z naszym bernem

Napisane:
2008-08-27, 15:13
przez Drixon
może ma po prostu skręcony stawik? na młodzieńcze zapalenie kości chyba za wcześnie ... Moja psia łamaga też często kuleje, bo na jałbkach leżących pod drzewami się wypierdziela (antonówki są duże tego roku), więc mu masuję łapska i pomaga... dorywczo FLAWITOL ARTRO dr Seidel'a (jak chcę tabl. zjeść)
Re: mam problem z naszym bernem

Napisane:
2008-08-27, 15:34
przez EwaM
Prześwietlenie przednich łap nie koniecznie robi się pod narkozą,więc myslę,że jest wiarygodne

Mela może kuleć po tym urazie-może to powracać,ale może to być też młodzieńcze zapalenie kości,ktore bardzo często kojarzone jest z jakimś urazem.Sporo maluchów na tym forum już z tym walczyło

Re: mam problem z naszym bernem

Napisane:
2008-08-27, 16:38
przez Anuta
Jeśli w prześwietleniu nie widać zmian, to prawdopodobnie w wyniku urazu uszkodzona została tkanka miękka (ścięgno, przyczep mięśniowy lub sam mięsień). Idź koniecznie do Weta na kontrolę. Czy dał jakieś środki przeciwbólowe (zastrzyki, tabletki)? A przed podaniem wapnia robiliście badania krwi na poziom wapnia i fosforu?
W przypadku lekkiej kulawizny sprawdza się homeoterapia np w postaci Traumeel (krople lub tabletki). Ja kilkakrotnie podawałam Astrze tabletki 3razy dziennie po 1 tab (w opisie jest do ssania pod język, ale psu podaje się na fafel) rozpuszczonej w kilku kroplach wody, a następnie strzykawką (bez igły) na fafel (pod górną wargę z boku pyska.
Re: mam problem z naszym bernem

Napisane:
2008-08-27, 22:00
przez Brożkin
Moja Bona kuleje od ponad miesiąca na przednią łapę, ale ona ma stwierdzone na podstawie RTG wady. Moim zdaniem słuchaj weta. Zdjęcie zrobione bez narkozy jest jak najbardziej wiarygodne i w ogóle nie wiem po co te narkozy. Mam nadzieję, że to tylko uraz, z którego tak ciężko wychodzi, a nie jakaś wada. Nie wiem jak Ty, ale ja na kontrolę bym poszedł. Wet zawsze może zauważyć coś, o czym my pojęcia nie mamy.
Jeśli chodzi o podawanie wapna profilaktycznie, to oczywiście szkół jest wiele. Ja jednak przychylam się do tego, żeby zbadać poziom we krwi, a dopiero potem podawać. Bona oczywiście miała za mało i dostaje tabletki. Ale nadmiar wapna (zdaniem wetów a nie moim) może doprowadzić do zbyt wczesnego zwapnienia kości, a co za tym idzie do nie prawidłowego ich rozwoju.
Tak czy siak, nie lekceważyłbym tej kulawizny., Jeśli w RTG jest wszystko O.K. to tylko się cieszyć! Ale leczyć trzeba. I niech zajmie się tym lekarz... Takie jest moje zdanie.
Re: mam problem z naszym bernem

Napisane:
2008-08-27, 22:45
przez Ania Gd
Myślę, że to jednak naciągnięte ścięgno (a może nawet naderwane).
Zrasta się - dlatego boli po czasie spoczynku.
Jeśli chodzi o wapń to myślę że potrzeba badania krwi jest uzasadniona.
No i pewnie nie dajesz jej witaminy C.
Podaj jej 3 duże tabletki od razu
a potem po 2 tabletki rano w południe i wieczorem przez tydzień.
Następnie już tylko po jednej tabletce.
Właśnie niedobór wit. C powoduje boleność stawów i mięśni.
Ponadto wit. C jest przeciwutleniaczem.
Moim zdaniem to powinno pomóc.
Re: mam problem z naszym bernem

Napisane:
2008-08-28, 07:18
przez Anirysova
Przypuszczam, że to ścięgno.
Gdy nasz Orsonek mał naderwane ścięgno, to na zwykłym rtg nie było nic widać, dopiero we Wrocławiu na cyfrowym dr Bieżyński to zobaczył.
Popieram Anię i Anutę, podawaj vit C i Traumeel, może także Galacan.
Re: mam problem z naszym bernem

Napisane:
2008-08-28, 10:49
przez kala
czy ta wit C to taka zwykła w tabletkach jak dla ludzi??? a Traumeel dostanę bez recepty ??? czy moge to wszystko podawac bez konsultacji z wetem??? bo oczywiście wybieram sie w piąek z Melą na konsultacje tak jak zalecił weterynarz , troche mnie uspokoiliście może to rzeczywiście ściegno naderwane po tym feralnym upadku!!!! no zobaczymy co wet jutro powie
Re: mam problem z naszym bernem

Napisane:
2008-08-28, 11:12
przez Anuta
Vit C i Traumeel jest do nabycia w aptece (dla ludzi) bez recepty. Oba preparaty możesz stosować (nawet bez weta), jednak poinformuj weta w trakcie wizyty o podawaniu. Nadmiar Vit C jest wydalany przez organizm (chociaż może obciążać nerki), homeopatia to podawanie minimalnych dawek, więc też się nie obawiaj. Jednak przy analizowaniu wyników badań przez weta, musi mieć świadomość o wszystkich podawanych środkach (mogą zaciemniać, zniekształcać obraz).
Dodatkowo proponuję ograniczać ruch suni (przez najbliższy czas), wyprowadzać najlepiej na smyczy, powstrzymywać od nagłych biegów i skoków, chodzenia po schodach.
Trzymamy kciuki za szybki powrót do zdrowia Meli.