Strona 1 z 1

Szukam pomocy!

PostNapisane: 2009-09-03, 21:17
przez PannaAleksandra
Witam wszystkich!
Dawno mnie tu nie było, ale zwracam się do Was z wielką prośbą.
Aktualna sytuacja wygląda tak:
Megi od zeszłego roku kulała na lewą tylnią łapę. Zauważyliśmy to dopiero kiedy zwróciła nam na to uwagę sędzina na wystawie w Rybniku. W tamtym czasie pojechałam z nią od razu do weterynarza, który uznał, że ma naciągnięte ścięgna. Dał jej zastrzyki, tabletki przeciwbólowe, na stan zapalny itd. i powiedział że przejdzie. Po tygodniu przestała kuleć i zachowywała się już całkiem normalnie. Przez ten rok mało zwracałąm uwagę na to jak się porusza. Oczywiście zdażało mi się zauważyć, że jednak tą lewą łapę ma słabszą i bardziej podczas np. biegu opiera sie na prawej. Tydzień temu zapisałam ją na ostatnią jej wystawę w Chorzowie i oczywiście zaczęłam ją przygotowywać. (oczywiście przez cały ten rok chodziłam z nią systematycznie na spacery, czasami biegałam z nią itd.) Po trzech dniach kiedy trenowałam z nią bieganie na ringówce, stanie itd (zaznaczam, że naprawdę bardzo mało z nią ćwiczyłam, bo jest bardzo posłuszna i już wszystko potrafi, musiałam jej tylko wszystko przypomnieć a po za tym bardziej ćwiczyłam z innym psem, seterkiem mojej siostry który ma 8 miesiecy i pierwszy raz go wystawiam) Po tych paru dniach, właściwie to z dnia na dzień, kiedy wieczorem wróciliśmy z spaceru, to rano zaczęła koszmarnie kuleć a przy specyficznym ruchu piszczała. Oczywiście natychmiast zadzowniłam umówić się na prześwietlenie, doktor zapisał mnie no i dzisiaj zrobiono jej zdjęcie. Nad zdjęciem konsultowało się 4-rech weterynarzy i w końcu powiedzieli mi, że dają suni max 4 lata, a srednio to 2 i nie będzie już w ogóle w stanie się ruszać. Podobno nie da się tego ani operować, ani wyleczyć dlatego pragnę zaczerpnąć również waszej opini co o tym sądzicie i co byście jeszcze zrobili. Weterynarze powiedzieli, że panweka stawowa która powinna być odpowiednio zaokrąglona jest w tej lewej nodze rozwarta co powodowało niepoprawne tarcie stawu o panewke i zcierało maź i szarpało kości. To powodowało tworzenie się narośli, które są teraz podobno bardzo duże i niestety nie da się z tym teraz nic zrobić. Przy każdym ruchu ją to podobno boli, dlatego przepisali nam leki przeciwbólowe i jakiś syrop, które bedzie pomagał w tworzeniu się tej mazi, która chroni chrząstki i podobno to wszystko w czym mogą pomóc. Powiedzieli, że wiele ludzi spiera się na temat w jaki sposób powstają takie narośla, jedni mówią, że to genetyczne więc mogła to mieć od maleńkiego inni, że przez zwichnięcie w młodych latach itd. ale mnie nie interesuje już jak to się stało, chciałabym po prostu ją z tego wyleczyć jeżeli to możliwe. Na dole dołączam zdjęcia rentgenowskie zrobione dziś, może ktoś ma jakąś wiedzę na ten temat? jeżeli tak błagam o pomoc!

Pozdrawiam, Ola

zdjęcia:
http://img199.imageshack.us/img199/984/ ... 300001.jpg
http://img114.imageshack.us/img114/5822 ... 300000.jpg

Re: Szukam pomocy!

PostNapisane: 2009-09-03, 21:34
przez amiga
Olu skontaktuj sie z innym weterynarzem ortopedą niech obejrzy zdjęcia,czy weterynarz dał w syropie Artroflex,można też podawać Caniwiton w proszku ale najpierw inna konsultacja.Pozdrawiam Amiga

Re: Szukam pomocy!

PostNapisane: 2009-09-03, 21:38
przez iwona_k1
Olu!Skonsultuj sunię w AkademiiRolniczej we Wrocławiu u dra Bieżyńskiego.To bardzo dobry ortopeda.Pozostaje też Warszawa i SGGW :roll:

Re: Szukam pomocy!

PostNapisane: 2009-09-03, 21:59
przez PannaAleksandra
Tzn, wysłałam już dzisiaj zdjęcia do innych weterynarzy i czekam na ich opinię.

Dopiszę jeszcze, że weterynarze kazali nam podawać 5ml syropu jaki podała amiga czyli Arthroflex przez ok. 28 dni oraz tabletki Carprodyl na początku całą tabletkę na dzien przez 5 dni, a potem pol tabletki na dzien przez 10 dni.

Re: Szukam pomocy!

PostNapisane: 2009-09-03, 23:10
przez iwona_k1
Jeśli wolno spytać do kogo?Leki z pewnością nie zaszkodzą :-)

Re: Szukam pomocy!

PostNapisane: 2009-09-04, 12:02
przez Anirysova
PannaAleksandra napisał(a):Tzn, wysłałam już dzisiaj zdjęcia do innych weterynarzy i czekam na ich opinię.


Takie przypadki najlepiej konsultować tylko z ortopedami.

My z naszym Orsonkiem, gdy naciągnął ścięgno byliśmy u dr Czekaja w Świerklańcu, a on konsultował się z dr Bieżańskim z Wrocławia.

Wydaje mi się, że na takie przypadłości najlepsze są preparaty z kolagenem i kwasem hialurynowym, bo Arthroflex to chyba za mało, ale tak jak napisałam, trzeba wybrać się do dobrego ortopedy.

Re: Szukam pomocy!

PostNapisane: 2009-09-07, 18:55
przez Barbapapa
bardzo dobre efekty daje preparat Acell-vet firmy scanvet-puder w ampułce, podaje się bezpośrednio w zmienione miejsce- do stawu. Nie wielu ortopedów zna ten preparat. Jedyny mankament to jego cena - ponad 700 zł

Re: Szukam pomocy!

PostNapisane: 2009-09-07, 19:51
przez Tess
Najlepiej skontaktuj się z profesorem Antonim Kopczewskim z Gdańska. Znakomity fachowiec i niejednego berna juz postawił na nogi nr tel: 058 5524551