Strona 1 z 2

szyja-co dalej?

PostNapisane: 2010-05-05, 13:31
przez wiki1710
Witajcie. W związku z tym, że od pewnego czasu niepokoiło mnie iż Nelisia w powolnym ruchu jakoś dziwnie oszczędza na przemian przednie łapki, zrobiłam badania krwi (są dość dobre-nie niepokojące) i przez dłuższy czas podawałam też Gelacan Baby (teraz Arthrofos). Przeczekałyśmy cieczkę i dziś byłyśmy rano na rtg.

Opis jest taki :(
"..niestabilność kręgów C3/C4, mała niestabilność kręgów C2/C3 i C4/C5 i C5/C6. Stawy łokciowe i prawy ramienny bez zmian. Stan po przebytym panosteitis eosinophilica w prawej kości ramiennej.."

Jutro wizyta u naszego weta i prawdopodobnie kołnierz za (i na) jakiś czas. Czy oprócz niechodzenia na smyczy w obroży, maksymalnego podniesienia misek mogę wg Was zrobić coś jeszcze-sama aby pomóc jej? aby niestabilność się nie powiększała? skąd w ogóle się to mogło wziąć?! :evil:

Re: szyja-co dalej?

PostNapisane: 2010-05-05, 19:13
przez agusia
Radzę pójść z Nelly do dobrego veta. Ja z doświadczenia polecam Sternę z warszawskiej SGGW. Leczył moją Sarę, u której zdiagnozował zespół chwiejności. Poza RTG robiliśmy badanie mielograficzne i rezonans magnetyczny.
Trzymam kciuki żeby wszystko było w porządku. Podsyłam też linki o chorobie
http://www.vetpol.org.pl/www_old/ZW2005/2005-01_Zespol_chwiejnosci_u_psow.pdf
http://www.wilczarz.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=371&Itemid=6
http://jag-sza.pl/zdrowie_wobller.html

Re: szyja-co dalej?

PostNapisane: 2010-05-06, 10:17
przez wiki1710
Dziękuję Agusiu za świetne artykuły.....bardzo mi pomogły zrozumieć....
Jeśli możesz prześlij mi proszę na maila lub PW Twój numer telefonu
Edyta

Re: szyja-co dalej?

PostNapisane: 2010-05-06, 11:17
przez agusia
Edyta, dzwoń. Wysłałam Ci numer na priva.

Re: szyja-co dalej?

PostNapisane: 2010-05-13, 21:21
przez agusia
Edyta, jak Nelly :?: Macie już kołnierz :?:

Re: szyja-co dalej?

PostNapisane: 2010-05-14, 14:09
przez wiki1710
Witaj:) tak....od tygodnia dziewczę zasuwa w kołnierzu na szyi... byłam u prof. Silmanowicza w Lublinie....po 2 tygodniach ma być szansa zauważenia poprawy, jeśli nie ustąpi utykanie podejrzane jest to niby zaleczone zapalenie w prawym ramieniu... profesor mówi, że chyba nie do końca zaleczone bo przy macaniu stawów w tym ramieniu Neliśka wyraźnie zapiszczała....
humor dziewuszce dopisuje, apetyt także...co dziwne zaczęła zajadać się samymi chrupkami polanymi witaminą C :!: :roll: :mrgreen: wcześniej bez dodatków żadnych prawie nie jadła... za tydzień jadę do kontroli do profesora.....
dzięki za pamięć..będę relacjonować co dalej..na razie profesor "nakazał" podejście optymistyczno-spokojne :->

Re: szyja-co dalej?

PostNapisane: 2010-05-14, 14:49
przez Wiola&Nero
Trzymamy kciuki za Nelly - musi być dobrze !

Re: szyja-co dalej?

PostNapisane: 2010-05-14, 15:18
przez wiki1710
Dzięki za kciuki :-D Zawsze są potrzebne:) Oby tylko lenistwo które musi teraz uprawiać nie weszło jej w krew;)

P.S. A Nerek-dzielny chłop już wykiwał badziewie-super :-P :-D

Re: szyja-co dalej?

PostNapisane: 2010-05-14, 20:09
przez asienka
hehe z tym lenistwem w jej wieku to moze byc ciezko :lol:

Re: szyja-co dalej?

PostNapisane: 2010-05-14, 20:50
przez agusia
No to super :-D Jeśli jeszcze mogę w czymś pomóc to jestem do dyspozycji :-D

Re: szyja-co dalej?

PostNapisane: 2010-06-08, 13:45
przez wiki1710
Witam po dłuższej przerwie... Od 19 maja Nelka dostawała przeciwzapalne czopki Movalis (na 10 dni-jednak na enostozę) - PO NICH PRZESZŁO UTYKANIE :mrgreen: W międzyczasie byłyśmy kilka razy u profesora, który nie zalecił RTG z kontrastem wcześniej niż za 3 miesiące (naciąganie psa bardzo niewskazane). Neliś dalej chodzi w gustownym kołnierzu, jeszcze przez 2 tygodnie..potem zdejmujemy i.....prowadzimy mało sportowy i bardzo dostojny tryb życia ;-)
Ogólnie wyszło chyba tak, że kulejąca łapka skłoniła mnie do zrobienia prześwietlenia i wtedy znalazła się ta niestabilność..a najważniejszym w tej chwili powodem kulenia była enostoza... chwiejność kręgów prawdopodobnie w tej fazie i przy utrzymywaniu prawidłowego trybu życia i żywienia nie odezwie się przez jakiś czas, objawy mogące wystąpić będą jakby uśpione :-/
Mam nadzieję, że tak będzie i proszę o trzymanie kciuków za brak objawów :->

edit: wiem, że nie w tym wątku ale muszę zapytać-przygarnęłam tydzień temu dwójkę małych (4 m-ce) powodzian-cudne puchate "kulki-kundelki" ale bardzo berneńskie :-) oba nieszczepione na nic, jedynie odrobaczone...czekam z zaszczepieniem aż przejdzie im biegunka (decyzja weta)-i tu pytam-czy luźne stolce (nie prawdziwa biegunka) i sporadyczne wymioty to myślicie bardziej z powodu: a) zmiany diety, b) stresu, c) parwowirozy, d) innego choróbska ? podałam im Nifuroksazyd, Lakcid...chcę ich już szybko zaszczepić...

Re: szyja-co dalej?

PostNapisane: 2010-06-08, 21:00
przez Cefreud
robali!

Re: szyja-co dalej?

PostNapisane: 2010-06-09, 09:23
przez wiki1710
Karolina-100% racji ;-)
Wet pobrał chłopaczkom kał do badania i okazało się, że mają mnóstwo włosogłówki i tasiemca :shock: :evil: Czyli info o odrobaczeniu ich było fałszywe lub przez 2 tygodnie ostatnie załapali...
Leczymy... dzięki :-D

Re: szyja-co dalej?

PostNapisane: 2010-06-09, 09:30
przez Barbapapa
nIE , NIEKONIECZNIE. Bardzo często jest tak że podaje się lek na odrobaczenie, ale się nie odrobacza.

Re: szyja-co dalej?

PostNapisane: 2010-06-09, 09:39
przez wiki1710
aha-byle czym aby nazywało się na robaki?
teraz chłopcy dostają ZIPYRAN PLUS..mam nadzieję, że robale wybijemy (straszne jest tylko to, że w/w żyją w glebie ok. 5 lat :cry: , więc Neliśka wciąż w niebezpieczeństwie..)

Re: szyja-co dalej?

PostNapisane: 2010-06-09, 10:22
przez Barbapapa
nIE NIE o to chodzi. Czasem jest tak, że dany preparat może się okazać bezwartościowy dla konkretnego zwierzęcia. Te trucizny powinno sie dobierać indywidualnie, żeby była jak najwyższa efektywność podanego srodka.

Re: szyja-co dalej?

PostNapisane: 2010-06-10, 17:43
przez Cefreud
i sposób podawania.Weci dają zazwyczaj tabletkę i wsio.
Tabletka zabija robala ale nie jego jajca,więc aby było skuteczne odrobaczanie powinno się podać lek przez 2-3 dni z rzędu a potem zrobić powtórkę po 2 tygodniach

Re: szyja-co dalej?

PostNapisane: 2010-06-11, 09:15
przez wiki1710
I tak właśnie obecnie mają dawkowane tablety:) Dzięki.

Re: szyja-co dalej?

PostNapisane: 2010-06-11, 23:37
przez daria
Edyta pokaż nam te maluchy :-D

Re: szyja-co dalej?

PostNapisane: 2010-06-12, 14:55
przez Wiola&Nero
Zazdraszczam ;-) Edi doczekała się trójpaczku :mrgreen: Też czekamy na zdjęcia :-P