Strona 1 z 2

Zapalenie stawu łokciowego i dysplazja biodra

PostNapisane: 2011-01-26, 09:32
przez Lukasz82
Witam,
Niestety problemy stawów pojawiły się i u nas. a Było to tak: Jakiś tydzień temu Sari pośliznęła się na dworze i zaczęła kuleć na przednią łapkę. Ponieważ kilka dni minęło i nie przechodziło poszliśmy do veta. Zrobiliśmy prześwietlenie stawów i się okazało że przedniej łapce ma zapalenie stawu łokciowego i lekką dysplazję w biodrze. Sari dostała jakieś tabletki przeciwzapalne na dwa tygodnie. Zamówiłem już także nową karmę Royal Canin Mobility i Arthroflex. Mam nadzieje że się nie będzie pogarszało. Za jakiś czas zrobimy kolejne zdjęcie dla sprawdzenia czy sie polepsza czy nie.
Może macie jakieś rady/ wskazówki?

Re: Zapalenie stawu łokciowego i dysplazja biodra

PostNapisane: 2011-01-26, 10:25
przez Busola
Łukasz, przede wszystkim pytanko: u jakiego weta byliście i na jakiej podstawie wysnuł diagnozę?

jeśli chodzi o kontuzje to u nas rewelacyjnie sprawdził sie gelacan fast (orling) - nie było potrzeby stosowania dodatkowych leków, niestety (a właściwie stety) nie mamy zbyt wielu doświadczeń w chorobach/kontuzjach stawów

Łukasz, przypomnij w jakim wieku jest Sari?


----
(spojrzałam do szafki, zostało mi conieco gelacanu ale niestety ważność skończyła sie w grudniu :roll: :-? )

Re: Zapalenie stawu łokciowego i dysplazja biodra

PostNapisane: 2011-01-26, 10:40
przez Lukasz82
Suczka ma 14, 5 miesiąca. Były robione zdjęcia RTG, pod narkozą bo bez niej psiak był za bardzo ruchliwy. Byliśmy w lecznicy Kora na ul. Moniuszki u dr Sokołowskiego

Re: Zapalenie stawu łokciowego i dysplazja biodra

PostNapisane: 2011-01-26, 10:46
przez Busola
Lukasz82 napisał(a):Suczka ma 14, 5 miesiąca. Były robione zdjęcia RTG, pod narkozą bo bez niej psiak był za bardzo ruchliwy. Byliśmy w lecznicy Kora na ul. Moniuszki,

to migiem pożegnajcie się z Korą i umawiaj sie z drem Parzęckim w lecznicy Centrum tel. 52 345 40 45, ul. Wł.Bełzy (nr chyba 38)
weź fotki rtg ze sobą
jeśli Parzęcki potwierdzi diagnoze i sposób leczenia to będę skłonna w nią uwierzyć ;-)

Re: Zapalenie stawu łokciowego i dysplazja biodra

PostNapisane: 2011-01-26, 10:50
przez Lukasz82
A dlaczego odradzasz "Korę". Niestety w tym tygodniu nie mam możliwości aby pójść gdzieś indziej, ale zadzwonię tam i umówię się na następny tydzień,

Re: Zapalenie stawu łokciowego i dysplazja biodra

PostNapisane: 2011-01-26, 10:53
przez Busola
jakie dokładnie tabletki dostaje Sari?

Re: Zapalenie stawu łokciowego i dysplazja biodra

PostNapisane: 2011-01-26, 11:01
przez Lukasz82
Busola napisał(a):
jakie dokładnie tabletki dostaje Sari?


2 razy dziennie CARPRODYL F 100mg

Re: Zapalenie stawu łokciowego i dysplazja biodra

PostNapisane: 2011-01-26, 12:31
przez Lukasz82
Jeśli chodzi o nas to my mamy pozytywne odczucie co do tej kliniki. Wszystko odbywało się w miłej i przyjaznej atmosferze. Cały zabieg trwał ok 3 godziny co było spowodowane tym że psa trzeba było uspać i potem pies się musiał wybudzić i dojść do siebie. W między czasie lekarz odpowiadał na każde pytanie. Doradził lekarz zmianę diety, powiedział że u niego można kupić karmę ale nie był jakiś nachalny więc naciągniecie klienta nie wchodzi w grę.

Re: Zapalenie stawu łokciowego i dysplazja biodra

PostNapisane: 2011-01-26, 13:20
przez anula
A czym karmiliście do tej pory i jaką karmę proponuje lekarz?
Nie znam bydgoskich wetów, ale w Toruniu można co lepszych na placach jednej ręki policzyć.
U tego naj kolejka na miesiąc z hakiem ;-)

Re: Zapalenie stawu łokciowego i dysplazja biodra

PostNapisane: 2011-01-26, 13:26
przez Busola
Łukasz, zrobisz jak zechcesz

nie twierdze że tam są niemili weci :lol:
ale sympatia musi iść w parze z fachowością - wszystko jest pięknie póki się jeździ na szczepienia i obcinanie pazurków, gorzej gdy psu dolega cos poważnego :roll:

twoja wola, ja tylko ostrzegam ;-)

Re: Zapalenie stawu łokciowego i dysplazja biodra

PostNapisane: 2011-01-26, 13:28
przez Lukasz82
Do tej pory była karmiona Royal Canin, teraz vet powiedział aby wybrać sobie między weterynaryjnymi wersjami RC albo Hills. Ja wybrałem RC.

Re: Zapalenie stawu łokciowego i dysplazja biodra

PostNapisane: 2011-01-26, 13:30
przez anula
a jak jest z wagą? przy problemach ze stawami koniecznie trzeba pilnować żeby pies nie miał nadwagi

Re: Zapalenie stawu łokciowego i dysplazja biodra

PostNapisane: 2011-01-26, 13:31
przez Aga-2
Łukasz, Ali chodzi chyba o to, żebyś sprawdził jeszcze u kogoś tą diagnozę dysplazji i zapalenia stawu łokciowego. Takie rzeczy trzeba konsultować, żeby wybrać jak najlepszą metodę leczenia. Niestety nie mamy w Polsce najlepszych specjalistów w dziedzinie ortopedii i dlatego to zalecenie konsultacji.

Re: Zapalenie stawu łokciowego i dysplazja biodra

PostNapisane: 2011-01-26, 13:37
przez Lukasz82
anula napisał(a):a jak jest z wagą? przy problemach ze stawami koniecznie trzeba pilnować żeby pies nie miał nadwagi


Wzrost to jakieś 64 cm a waga to 44kg

Re: Zapalenie stawu łokciowego i dysplazja biodra

PostNapisane: 2011-01-26, 13:43
przez anula
czyli w normie :mrgreen:
miej poprostu ograniczone zaufanie do każdego weta, nam ta zasada się sprawdza, mamy w zasadzie dwóch, jeden świetny w diagnozowaniu, drugi bardziej doświadczony w chirurgi, oprócz tego mamy uszy i oczy szeroko otwarte :mrgreen: powodzenia

Re: Zapalenie stawu łokciowego i dysplazja biodra

PostNapisane: 2011-01-26, 14:50
przez Busola
Aga-2 napisał(a):Łukasz, Ali chodzi chyba o to, żebyś sprawdził jeszcze u kogoś tą diagnozę dysplazji i zapalenia stawu łokciowego. Takie rzeczy trzeba konsultować, żeby wybrać jak najlepszą metodę leczenia. Niestety nie mamy w Polsce najlepszych specjalistów w dziedzinie ortopedii i dlatego to zalecenie konsultacji.

Dokładnie, dzięki Aga, ale mimo to słysząc "Kora" zapala mi sie w głowie czerwone światełko
wystarczy poszukać w necie opinii na temat tej "lecznicy"
choćby tu: http://www.firmy.net/lekarze-weterynarz ... entow.html
dobre opinie również są, ale mnie akurat jakos nie przekonują :roll:
Jedna z forumowiczek również miała okazje korzystać z ich usług przypadkowo - to był pierwszy i ostatni raz ;-)

niech Sari wraca szybko do zdrowia :->

Re: Zapalenie stawu łokciowego i dysplazja biodra

PostNapisane: 2011-01-26, 22:08
przez AT
My kiedyś wylądowaliśmy w Korze - pojechałam tam dlatego, że pies mi się wykrwawiał i bałam się, że nie dojadę z nią na bełzy (dla mnie to po drugiej stronie miasta a pannica kuku sobie zrobiła akurat w godzinach szczytu) i pomijając niezbyt miłą ,,obsługę" (na tym mi nie zależy jeśli wiem, że ktoś jest fachowcem) to za opatrzenie rany zapłaciłam krocie (to samo następnego dnia powtórzył mój wet za połowę ceny ,,kory").
Pomijając ceny i obsługę (może zależy na kogo się trafi) to nasz ,,codzienny" weterynarz gdy Mufka kulała jako specjalistę w Bydgoszczy polecił nam właśnie dr. Parzęckiego z kliniki na Bełzy (nie sądzę żeby miał w tym jakiś interes ;-) ) akurat nie skorzystałam bo pojechaliśmy z Mufką do Gdańska do prof Kopczewskiego ale teraz gdy Profesora niestety już nie ma wśród nas :-( to gdyby coś (odpukać) nie tak było z układem ruchu mojego psa to na pewno waliłabym do Parzęckiego. (a peanów na temat dr. Słodkiego z tejże kliniki mogłabym osobiście wiele napisać).
Krótko mówiąc ja polecam tak jak Ala konsultację u Parzęckiego a gdyby odpukać wyszło coś poważniejszego to pojechałabym jeszcze konsultować się do Grudziądza do dr Mederskiego.

Re: Zapalenie stawu łokciowego i dysplazja biodra

PostNapisane: 2011-02-16, 15:58
przez Lukasz82
Witam,

Przez dwa tygodnie lek był podawany, psiakowi się poprawiło ale jakiś tydzień temu znowu wszystko wróciło, Sari znowu kuleje. Jest wesoła i oprócz tego że jak chodzi to utyka nic po zachowaniu psa nie widać aby była chora. Patrząc na opinie o Korze i poleceniu dr Parzęckiego zadzwoniłem i się umówiłem do dr, jutro o 10 mamy wizytę. Zobaczymy jaka będzie jego opinia.

Re: Zapalenie stawu łokciowego i dysplazja biodra

PostNapisane: 2011-02-16, 16:09
przez Aga-2
Daj znać co słychać po wizycie. Pozdrowienia od braciszka - Bena :->

Re: Zapalenie stawu łokciowego i dysplazja biodra

PostNapisane: 2011-02-16, 18:17
przez Busola
Lukasz82 napisał(a):Witam,

Przez dwa tygodnie lek był podawany, psiakowi się poprawiło ale jakiś tydzień temu znowu wszystko wróciło, Sari znowu kuleje. Jest wesoła i oprócz tego że jak chodzi to utyka nic po zachowaniu psa nie widać aby była chora. Patrząc na opinie o Korze i poleceniu dr Parzęckiego zadzwoniłem i się umówiłem do dr, jutro o 10 mamy wizytę. Zobaczymy jaka będzie jego opinia.

więc prawdopodobnie się spotkamy, ja również tam jutro zawitam :->
i koniecznie weź fotkę rtg ze soba :->