Boziu ale sie popłakałam ze wzruszenia.Dużo siły panstwu zyczę a Dinuś mimo choroby i tak jest szczęściarzem ze trafił do pani.Zdrowiej chłopaku i trzymaj sie dzielnie.
Wiec tak chciałam bardzo bardzo serdecznie podziękować za wpłaty i bazarki [pominę to ze jest mi strasznie glupio ] Dziękuje mam nadzieje ze w niedalekiej przyszłości również będę mogla se odwdzięczyć ;]pozdrawiam
Saro! wszystko co robimy wraca potrójnie Dzisiaj zrobiłam końcowe rozliczenie i dla Dinusia poszlo 381,00 z wpłat i bazarków dedykowanych mam nadzieję, że w jakimś stopniu przyczyniliśmy się do poprawienia komfortu życia Dinusia a Tobie choć w części zmiejszyliśmy ciężar który dźwigasz Oby tylko to już był koniec Waszych kłopotów.