Dysplazja u szczeniaczka

Moderator: Anirysova

Re: Dysplazja u szczeniaczka

Postprzez Barbapapa » 2011-02-09, 20:23

dr Blenau jest lekarzem rentgenologiem, a nie ortopedą z tego co mi wiadomo. Ma niezłe oko i doświadczenie.
Avatar użytkownika
Barbapapa
 
Posty: 3786
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:32
Lokalizacja: Warszawa
psy: Wobler(DSPP,Dublin(7/11/14);Znak Zodiaku(*14/8/10)
Hodowla: Barbapapa-psy

Re: Dysplazja u szczeniaczka

Postprzez bezludna » 2011-02-09, 23:20

Wróciliśmy od Pana dr Janickiego. Okazuje się , że na zdjęciu widać dysplazję, ale w nikłym stopniu i przy odpowiednim "wychowaniu" maluszek wogóle w swoim życiu nie zauważy , że ma coś nie tak z kostkami. Pan doktor odradzał zabieg stwierdził iż ani nie zaszkodzi ani nie pomoże...i mam teraz dwie całkowicie sprzeczne diagnozy... :roll:
Avatar użytkownika
bezludna
 
Posty: 58
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-02-08, 00:06
Lokalizacja: Warszawa
psy: Imbir BPP

Re: Dysplazja u szczeniaczka

Postprzez nika » 2011-02-09, 23:22

I ja bym się trzymała diagnozy Janickiego.

Na operację zawsze będzie czas, jeżeli pies będzie miał problemy z chodzeniem. Często operują na wyrost.
Avatar użytkownika
nika
 
Posty: 1305
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-05-06, 22:15
Lokalizacja: Bydgoszcz/las koło Białego Boru
psy: Katia (BPP), Lena (BPP), Pluto (mix), Hela (mix)

Re: Dysplazja u szczeniaczka

Postprzez Barbel » 2011-02-10, 08:43

nika napisał(a):I ja bym się trzymała diagnozy Janickiego.

Na operację zawsze będzie czas, jeżeli pies będzie miał problemy z chodzeniem. Często operują na wyrost.

Amen
Avatar użytkownika
Barbel
Moderator
 
Posty: 5195
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:31
Lokalizacja: Śląsk
psy: Barnaba (*),

Re: Dysplazja u szczeniaczka

Postprzez Natalia i Galwin » 2011-02-10, 08:48

Słuchajcie Janickiego, wie co mówi !! 18 tygodni to jest jeszcze dzieciak, na różne operacje będzie jeszcze czas.
Dr Janicki na pewno Wam powiedział, że nie wolno mu bardzo szaleć (czytaj przerywać zabawę w połowię), powinien być chudzielcem, nie powinien chodzić po śliskim (czyt panele, śliskie kafle).
Lekarze często operują bo operacja to... kasa. Niestety.
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Re: Dysplazja u szczeniaczka

Postprzez Halina » 2011-02-10, 10:52

Ja powtórzę za poprzedniczkami. Słuchałabym Janickiego.
Avatar użytkownika
Halina
Moderator
 
Posty: 6570
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 07:48
Lokalizacja: Dargiń
psy: Karo, Sotella,Ofra, Kora[*], Bora[*], Berni[*]
Hodowla: Szumiąca Knieja

Re: Dysplazja u szczeniaczka

Postprzez kruszon » 2011-02-10, 15:48

A ja Ci radzę słuchać "głosu serca"... :roll:
U nas było łatwiej zdecydować, bo to Janicki zalecił nam artroskopię i sam skierował do Bisennika.

Myślę że z pewnością możesz ufać Bisennikowi (nie jest zwolennikiem krojenia za wszelką cenę - nam odradził robienie drugiego łokcia), bo jeżeli mówi, że coś naprawi to pewnie tak będzie. Natomiast jeżeli Janicki twierdzi, że może uzyskać ten sam/podobny efekt bez operacji to oczywiście warto się zastanowić.

Problem tylko, że ten zabieg, który proponował Bisennik można zrobić teraz albo wcale...
Avatar użytkownika
kruszon
 
Posty: 865
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-06-17, 22:02
psy: Kruszon

Re: Dysplazja u szczeniaczka

Postprzez bezludna » 2011-02-10, 16:36

Imbirek niby nie utyka, nie ma problemów z poruszaniem się ani ze wstawaniem...zbyt duża wiedza chyba tez szkodzi :mrgreen:
...już sama nie wiem :roll: do soboty musimy coś postanowić
Avatar użytkownika
bezludna
 
Posty: 58
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-02-08, 00:06
Lokalizacja: Warszawa
psy: Imbir BPP

Re: Dysplazja u szczeniaczka

Postprzez Aga-2 » 2011-02-10, 18:11

Jeśli to nie jest ciężka dysplazja, to może warto zaczekać.
Jak to mówiły moje poprzedniczki: jak się zrobi zabieg, to już nigdy nie da się wrócić do stanu poprzedniego. Pies rośnie, więc jeszcze nie wiadomo jak ostatecznie ukształtują się jego stawy. Pewne rzeczy da się przewidzieć patrząc na zdjęcie RTG, ale raczej nie na 100%.
Zespolenia łonowego już się nie da zrobić jak pies dorośnie, ale jest szereg innych zabiegów, które się wtedy wykonuje. Poza tym pies może mieć lekką, a nawet średnią dysplazję i żyć z tym tak, jakby żył z HDA.
Wiem, że macie dylemat, ale chyba nie ma co wykonywać zbyt gwałtownych ruchów. Ja myślałam, że Wasz pies ma trudności z poruszaniem się, że go boli... W sytuacji, gdy tylko dziwnie stawia łapki, to nie narażałabym psa na niepotrzebne narkozy i krojenie. Niby zespolenie łonowe nie jest specjalnie traumatycznym zabiegiem, ale jednak coś tam w organiźmie bezpowrotnie niszczy.
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Re: Dysplazja u szczeniaczka

Postprzez bezludna » 2011-02-10, 20:24

Chyba dobrą decyzją jest jednak zrezygnowanie z zabiegu i poczekanie co dalej, tym bardziej że po małym nie widać żeby coś mu było. Dr Janicki wszystko nam wytłumaczył i podobno przy odpowiedniej profilaktyce do 12 miesiąca małemu nie musi nic być...
Avatar użytkownika
bezludna
 
Posty: 58
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-02-08, 00:06
Lokalizacja: Warszawa
psy: Imbir BPP

Re: Dysplazja u szczeniaczka

Postprzez Leszczyna » 2011-02-10, 20:36

Ja bym też trzymała się dr Janickiego...Co nagle to po diable ;-) Powiem jeszcze więcej...przerabiałam dokładnie to samo ;-) Moja sunia miała zdiagnozowaną dysplazję przez jednego słynnego ortopedę na śląsku :evil: Po dwóch krokach zdiagnozował że sunia iksuje i koniecznie trzeba RTG zrobić. I zrobił :evil: I zarobił :evil: RTG wyszło źle - zdjęcie też trzeba umieć zrobić ;-) jak widać po moim przypadku nie każdy wet potrafi :roll: nawet ten ,,słynny,, Myślałam że wszystko na nic...ale coś mnie tknęło i pojechaliśmy jeszcze raz do dr Siembiedy i okazało się że sunia zdrowa jak rydz :-D I tego życzę Twojemu milusińskiemu :-D Będzie dobrze ;-) :-P
Leszczyna
 
Posty: 3169
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-11-14, 12:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: Dysplazja u szczeniaczka

Postprzez Anna Rozalska » 2011-02-10, 21:01

Nie słuchaj innych wetów, którzy nie maja specjalizacji w ortopedii. Jesli Janicki wydał taką opinię, to trzymajcie się jego zdania i nie szukajcie dziury w całym. Obserwujcie małego jak się rozwija i zapewnijcie należytą opiekę a wszystko będzie dobrze.
Avatar użytkownika
Anna Rozalska
 
Posty: 2722
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-12, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
psy: Lamia Aninbernus TM Inzaghi
Hodowla: Kamień Milowy

Re: Dysplazja u szczeniaczka

Postprzez agalorek2 » 2011-02-10, 23:46

Cześć, czytam ten wątek ze szczególnym zainteresowaniem, bo mój prawie 2 letni Bono żyje sobie i to całkiem nieźle z dysplazją. Miał około 6 miesięcy kiedy wet zauważył u niego "dziwny chód". RTG wykazało dysplazję w stopniu C, czyli poważnym.Przyczyna niewiadoma - pies nie chodził po schodach. Po konsultacjach w innej przychodni potwierdzono diagnozę, mój wet konsultował się z Wrocławiem i odradzono zabieg. Mamy dbać o wagę - Bono ma być chudzielcem, nie może się zbytnio forsować i ćwiczenia na odpowiednie partie mięśni. Na razie wszystko jest dobrze i jak powiedział lekarz, może z tym normalnie funkcjonować wiele lat. Będzie dobrze. Trzymajcie się.
agalorek2
 
Posty: 33
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-10-21, 21:26
psy: Berneńczyk Bono

Re: Dysplazja u szczeniaczka

Postprzez Marzena.zlotanimfa » 2011-02-11, 09:14

Witam.
Jeśli chcesz mieć pewność , nie czekaj,wyślij zdjęcia do Wrocławia,do dr.Siembiedy,tam uzyskasz fachową pomoc,i mogą się rozwiać twoje wątpliwości.A więc,zdjęcia do koperty,poczta ,list polecony,krótki list dotyczący problemu twojego psiaka,/prośba do doktora o wskazówki/,dwa dni,a może jeszcze krócej list będzie na miejscu,możesz również,skontaktować się telefonicznie.Wysłać te zdjęcia może również lekarz prowadzący twojego psa,opłacisz przesyłkę,i werdykt dr.Siembiedy,który otrzymasz na piśmie.Zrobisz co uważasz za stosowne,to jest jeszcze maluszek,i przeprowadzenie operacji jest jak dla mnie ryzykowne/to moje zdanie/.Życzę dużo zdrowia maluszkowi,i myślę że wszystko dobrze się skończy.Powodzenia.
Avatar użytkownika
Marzena.zlotanimfa
 
Posty: 259
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-05-05, 19:40
Lokalizacja: Warszawa
psy: Duży Szwajc Pies Past. Atena, Nastka, Berta, Diana
Hodowla: Złota Nimfa

Re: Dysplazja u szczeniaczka

Postprzez jaska » 2011-02-11, 11:02

Miał około 6 miesięcy kiedy wet zauważył u niego "dziwny chód". RTG wykazało dysplazję w stopniu C, czyli poważnym.

Takie może sprostowanie:
Dysplazja C to nie stopien poważny, to dysplazja nieznaczna bądź lekka, gdyby była poważną to wg mnie nie dopuszczano by do rozrodu osobniki z tym stopniem.
A nie wiem czy 6 miesiecy to nie za wcześnie by określać jej stopień...
Co do Imbirka, słuchałabym Janickiego i już za bardzo nie wnikała w to kto mówi prawdę.
Avatar użytkownika
jaska
 
Posty: 434
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 22:32
Lokalizacja: Wyry
psy: B.B.,Darling & Dark Easter Mocny Akord
Hodowla: Mocny Akord

Re: Dysplazja u szczeniaczka

Postprzez meggy » 2011-02-11, 15:37

nasz Ben ma HD-C ,biega przy rowerze(rozsądnie) ,wozi karmę ok 20kg ,ciągnie sanki i nie ma kulawizn,schody pokonuje od poczatku do dziś kilka razy dziennie :!: Własnie skończył 5lat.Wazy 56kg.


obrazek
Obrazek został zmniejszony.

obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Avatar użytkownika
meggy
 
Posty: 9039
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 11:22
Lokalizacja: Tuszyn.k.LODZI
Hodowla: FCI " Majowy Skarbiec "

Re: Dysplazja u szczeniaczka

Postprzez bezludna » 2011-02-11, 21:24

...O rany i nie miał żadnego zabiegu ??
Avatar użytkownika
bezludna
 
Posty: 58
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-02-08, 00:06
Lokalizacja: Warszawa
psy: Imbir BPP

Re: Dysplazja u szczeniaczka

Postprzez Szam » 2011-02-11, 21:28

HDC to lekka dysplazja, ktora najczesciej nie daje objawow u psa. Sa psy ktore maja ciezsza dysplazje i zyja bez zabiegow i maja sie niezle.
Avatar użytkownika
Szam
 
Posty: 3082
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:36
Lokalizacja: Rzeszów / okolice
psy: Jamajka, Lulu, Hummer, Gina & aussiki

Re: Dysplazja u szczeniaczka

Postprzez bezludna » 2011-02-11, 21:32

Przekonaliście mnie :lol: a najbardziej Ben z sankami. Nie robimy zabiegu i uważamy :mrgreen:
Avatar użytkownika
bezludna
 
Posty: 58
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-02-08, 00:06
Lokalizacja: Warszawa
psy: Imbir BPP

Re: Dysplazja u szczeniaczka

Postprzez Wydra » 2011-02-11, 21:48

Bardzo dobrym przykładem jest Galwin Natalii ona wcześniej się wypowiadała i moim zdaniem wie co mówi bo wie to z autopsji.
Wydra
 
Ostrzeżeń: 0

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do - Choroby układu kostnego i aparatu ruchowego (stawy)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości