Strona 1 z 2

Pako i jego problemy ze stawami

PostNapisane: 2011-04-28, 22:35
przez Justynka
Niestety i ja muszę napisać w tym smutnym temacie. Pisałam już w wątku o lecznicach, że szukam ortopedy w związku z kuleniem mojego Pakusia. Dziś pojechaliśmy na wizytę do dr Brzeskiego. Zalecił powtórzenie rtg i...niestety wynik: "dysplazja stawy biodrowego opis: zmiana kształtu główek kości udowych, spłycenie panewki stawu biodrowego prawego i jego rozluźnienie" <załamka>
To czego się obawiałam potwierdziło się. Na poprzednim zdjęciu nie było widać zmian. Przypomnę, w lutym Pako wskoczył na oparcie kanapy i zapiszczał. Zaczął lekko utykać. Byliśmy u weta, zrobiliśmy rtg. Lekarz powiedział, że nie ma dysplazji, wszystko jest ok. Ograniczyliśmy mu ruch i przeszło.
Niestety 2 dni temu Pako na spacerze zaczął wyraźnie utykać. Biegał luźno bez smyczy..oczywiście szalał jak to ma zwyczaju. Nigdy nie zmuszamy go do biegania, ruchu itd. I tak było tym razem. Niestety było widać, że kuleje na prawą nogę tylnią :(
Dodam, że oprócz tego kulenie Pako nie ma żadnych innych problemów ze stawami. Wstaje bez problemu, chodzi, biega, rusza się jak gdyby nigdy nic. Nawet jak wyraźnie kulał chciał dalej biegać, jakby go to w ogóle nie bolało. Oczywiście od tamtego czasu chodzimy na krótsze spacery i tylko na smyczy.
Pan doktor powiedział, że nie jest fatalnie. Postaram się zamieścić zdjęcie, mam na płytce.

Dostał leki: Dexafort, Melovem, Intravit. Mamy chodzić co 3 dni na zastrzyki i na koniec podać cartophen. A za miesiąc zrobić kontrolne zdjęcie. Zalecene jest ograniczenie ruchu i...utrata masy ciała o 10%. Doktor powiedział, że pownien mieć nawet lekką niedowagę przy problemach ze stawami. Niewiem, ile teraz dokładnie waży (zważe go przy podaniu następnego zastrzyku), ale miesiąc temu to było 36 kg. Niewiem jak w ogóle zabrać się za odchudzanie. Zacząć podawać jakąś inną karmę dietetyczną czy po prostu zmniejszyć dawkę. Pako jest strasznym łasuchem i obawiam się co będzie jak zmniejszę mu porcję jedzenia jeszcze...zwykle jak jest strasznie głodny to rzuca się na spacerach na wszystko co może być zjadliwe :sciana: Lekarz powiedział również, że jak już troszkę mu się polepszy i nie będzie kulał mamy z nim normalnie chodzić na spacery jak wcześniej, może biegać itd. Traktować jak normalnego psa. Jedynie wymuszone ruchy odpadają czyli m.in. zabawy z innymi psami..ehh...niewiem jak będzie ze szkoleniem. Chyba pozostaną nam indywidualne spotkania. Narazie przerwa.

Dodam jeszcze, że Pako jest po rodzicach wolnych od dysplazji, od 4 miesiąca podaje mu odżywki na stawy (Arthrofos, Arthroflex na zmianę), nie chodzi po śliskim (kupiłam wykładziny na deski do pokoi, bo tam się ślizgał), nigdy nie był zmuszany do ruchu, biegał tylko tyle ile miał ochotę. Mieszkamy na parterze, mamy tylko 5 schodów do pokonania. Nie nosiłam go nigdy, gdyż mam problemy z kręgosłupem i nawet jak ważył 10kg to był dla mnie za ciężki. Nie chciałam dać się zwariować i nosić takiego wielkiego psa z tych kilku schodków. Przeciez gdzieś te mieśnie muszą się wyrabiać. Niewiem czy to miało wpływ czy nie..nie rozmyślam nad tym. Ważne jest tylko co to co przed nami i staram się myśleć pozytywnie :-) Pan doktor powiedział, że jest wielu psów, które normalnie z tym żyją i nie mają wiekszych problemów. I tu na forum są przecież psy, które cieszą się bardzo dobrym zdrowiem mimo stwierdzonej dysplazji. Mam nadzieję, że będzie szkło ku dobremu..chociaż kciuki na pewno nie zaszkodzą <pies>

Pakuś teraz słodko śpi, jeszcze odczuwa skutki po podaniu głupiego jasia (dostał jeszcze inny lek Propofol, bo gdy położylismy go do rynny zaczął się kręcić). Najważniejsze było zrobienie dobrego zdjęcie.

Troszkę się rozpisałam. Mam nadzieję, że ktoś dotrwał do końca :-) Potrzeba nam pozytywnych fluidów :-)

No i nasuwa mi się pytanie..jak odchudzić psa? skoro musze mu ograniczyć ruch...

Re: Pako i jego problemy ze stawami

PostNapisane: 2011-04-29, 00:57
przez Wydra
Justynka! Dysplazja to jeszcze nie wyrok, za przykład zawsze daję Galwina od Natalii <tak> jesteś w tej dobrej sytuacji, że mieszkacie w tym samym mieście.Proponuję skontaktuj się z nią .Natalia na pewno Ci doradzi co i jak.
Nie doszukuj się także winy w swoim postępowaniu,gdyż te kilka schodków nie miało żadnego znaczenia dla jego stanu zdrowia.Trzyma za Was kciuki.

Re: Pako i jego problemy ze stawami

PostNapisane: 2011-04-29, 06:11
przez Cefreud
a Abra Ulki? Z dysplazją ringi zdobywała .
Będzie dobrze-trzymamy kciuki za Pakusia

Re: Pako i jego problemy ze stawami

PostNapisane: 2011-04-29, 09:00
przez Busola
Justynka, a jaki stopień dysplazji określił wet: C, D, E..?
I tak z ciekawości, po jakich konkretnie rodzicach jest Pako? Moze skontaktuj sie z hodowcą również, może pomoże, może dowiesz się jak wygląda sprawa stawów u rodzeństwa Pako.
W jakim on teraz jest wieku? 9miesięcy?

Powodzenia, bedzie dobrze :-)

Re: Pako i jego problemy ze stawami

PostNapisane: 2011-04-29, 16:02
przez Justynka
Pako 3 maja skończy 11 miesięcy. Pocieszam się właśnie tą myślą, że jest wiele psów, które żyją bez żadnych większych problemów z dysplazją ;-) Weterynarz też tak właśnie mi powiedział i że 90% psów z takim stopniem dysplazji żyje normalnie. Tylko w przypadku kulawizny(tak jak teraz) trzeba podawać leki. Niestety nie wiem jaki to stopień dysplazji (C, D, E). W takim momencie nie o wszystkim się pamięta. Następnym razem zapytam dokładnie. Wieczorem postaram się wrzucić zdjęcie. Co ważne nie namawiał mnie narazie na żadną operację.

Co do jedzenia, dajemy Pako karmę Brit Care. Staramy się dawać tyle, ile podaje producent (530g). Chociaż ostatnio mniej (ok 450-460), bo dostaje też smaczki i konga wypełnionego jedzeniem (zazwyczaj jogurt naturalny, jakieś ciastka, kawałek szynki, kiełbaski lub pasztet). Naprawdę go nie przekarmiam i wydaje mi się szczupły. Ale to tylko moje wrażenie..Jak wskoczył kiedyś do rowu i się zamoczył cały to wyglądał ..strasznie chudo.

Re: Pako i jego problemy ze stawami

PostNapisane: 2011-04-29, 16:12
przez Aga-2
Busola napisał(a):I tak z ciekawości, po jakich konkretnie rodzicach jest Pako?

Dołączam się do pytania.
Na pewno będzie dobrze. Życzymy tego z całego serca!

Re: Pako i jego problemy ze stawami

PostNapisane: 2011-04-29, 16:37
przez Justynka
Aga-2 napisał(a):
Busola napisał(a):I tak z ciekawości, po jakich konkretnie rodzicach jest Pako?

Dołączam się do pytania.
Na pewno będzie dobrze. Życzymy tego z całego serca!

Już odpowiadam ;-)
Bryza Łowickie Księstwo (m: Reni ze Spalonego Młyna, o: Nagasaki z Deikowej Dolny)
Ars z Przemożnej Chętki (m: Gaja Gorzowska Panaroma, o: Aston Maltańska Osada)

Re: Pako i jego problemy ze stawami

PostNapisane: 2011-04-29, 20:26
przez Arden
Moja suka też ma dysplazję bioder. Zdiagnozowaną kiedy miała ok. roku - obecnie ma 3, a jedyne problemy jakie mamy, to te z... niezdiagnozowanym przodem. Dysplazję ma -literowo - B, jeden wet chciał ją nawet kroić z tej okazji, ale mała nigdy nie wykazywała i nie okazuje nadal żadnych objawów bólowych i gdyby nie moje przeświadczenie i obsesyjne wpatrywanie się w łapy po poprzednim psie, to pewnie nawet nie zauważyłabym i nie sprawdziła że problem jest. Jedynie - dobry preparat na stawy i obserwacja, traktowanie psa jak normalnego - i na pewno będziecie się cieszyć zdrowym psiakiem przez wiele lat :)

Re: Pako i jego problemy ze stawami

PostNapisane: 2011-04-29, 21:04
przez Agnieszka_Norisa
Oczywiście kciuki zaciśnięte :-) Trzeba myśleć pozytywnie , będzie dobrze <tak> . A co do odchudzania , to myślę , że dobra będzie karma dietetyczna . Miałam ciągle problem z Pestką - PON -ką , która ma wilczy apetyt i skłonności do nadwagi . Początkowo ograniczałam jej dzienne racje , ale żal mi serce ściskał , jak wygłodniała rzucała się na miskę , zmieniłam karmę i daję najmniejszą dawkę dzienną . Petka nie tyje i w miarę się najada . <luzik> :-D

Re: Pako i jego problemy ze stawami

PostNapisane: 2011-04-29, 21:07
przez Zuzanda
Arden napisał(a):Moja suka też ma dysplazję bioder. Zdiagnozowaną kiedy miała ok. roku - obecnie ma 3, a jedyne problemy jakie mamy, to te z... niezdiagnozowanym przodem. Dysplazję ma -literowo - B, jeden wet chciał ją nawet kroić z tej okazji, ale mała nigdy nie wykazywała i nie okazuje nadal żadnych objawów bólowych i gdyby nie moje przeświadczenie i obsesyjne wpatrywanie się w łapy po poprzednim psie, to pewnie nawet nie zauważyłabym i nie sprawdziła że problem jest. Jedynie - dobry preparat na stawy i obserwacja, traktowanie psa jak normalnego - i na pewno będziecie się cieszyć zdrowym psiakiem przez wiele lat :)

B to nie jest dysplazja
w nazewnictwie to "prawie idealne stawy"

Re: Pako i jego problemy ze stawami

PostNapisane: 2011-04-29, 21:09
przez Arden
Dla mnie wszystko co nie jest całkiem idealne to dysplazja ;) ale ja miałam z tą przypadłością takie niefajne przeboje, że teraz dmucham na zimne.
Dokładnie, Ambi jeden staw ma B, drugi C. Nie widać różnicy w chodzeniu, za to jak była mała, to stawy strzelały jak karabin maszynowy. Ciarki przechodziły ;) stąd diagnozowanie. Przeszło -- objawowo - na szczęście :)

Re: Pako i jego problemy ze stawami

PostNapisane: 2011-04-29, 21:45
przez Justynka
Zamieszczam zdjęcie stawów biodrowych wykonane w dniu wczorajszym.
Pako niestety nic sobie nie robi z tego, że ma się mniej ruszać. Jest żywy, wesoły i ma nadmiar energii. Chodzimy na spacerki tylko na smyczy.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Re: Pako i jego problemy ze stawami

PostNapisane: 2011-04-29, 21:49
przez Barbapapa
Czy pies krzywo leżał, czy ma krzywą miednicę?

Re: Pako i jego problemy ze stawami

PostNapisane: 2011-04-29, 22:01
przez Justynka
Barbapapa napisał(a):Czy pies krzywo leżał, czy ma krzywą miednicę?

<mysli> Weterynarz nic nam nie mówił o krzywej miednicy. Mówiąc szczerze ja tego nie widzę.

Re: Pako i jego problemy ze stawami

PostNapisane: 2011-04-29, 22:14
przez Barbapapa
Takie odniosłam wrażenie.

Re: Pako i jego problemy ze stawami

PostNapisane: 2011-04-29, 23:39
przez Dagata
Pozdrowionka!

Re: Pako i jego problemy ze stawami

PostNapisane: 2011-04-30, 11:29
przez stmichal
Nie martw się, na pewno wszystko będzie dobrze. Trzymamy kciukasy i łapkasy za PAKUSIA.

Re: Pako i jego problemy ze stawami

PostNapisane: 2011-04-30, 13:14
przez KasiaT
Trzymam kciuki za małego,żeby wszystko było dobrze <tak>

Re: Pako i jego problemy ze stawami

PostNapisane: 2011-04-30, 15:05
przez MB
A może podeślij zdjęcie do dr Novaka abvet@seznam.cz , już nie jeden forumowy psiak korzystał z jego pomocy. Maila możesz napisać po polsku, dołącz zdjęcie i poproś o opinię.
Pako to jeszcze młody psiak, warto wiedzieć jak go prowadzić, i dlatego dobrze znać opinię kilku specjalistów.
Dr Novak ma oficjalne uprawnienia do oceny stawów w kierunku dysplazji HD i ED http://www.abvet.cz/pl/novinky/58-wrodz ... eny-hd-ed/, nigdy nie odmawia pomocy, a do tego to przemiły człowiek – jak i wszyscy pracownicy w jego klinice.

Mam 3 berneńczyki, które oceniane u nas wszystkie mają HD A, ED 0/0.
Oceniane u dr Novaka (tylko biodra):
Paiko – HD A
Solo – w obrazie RTG - HD A, ale dr Novak wykonuje również badanie ortopedyczne, i tutaj ma pozytywny test Ortolaniego. U Solo objawia się to kulawizną niestety.
Sasza – w Czechach miałby HD A/B – w 3 kryteriach oceny ma lekkie zmiany, które mogą nigdy nie dać żadnych objawów, w badaniu ortopedycznym wszystkie testy ma ok.

I jeszcze ta klinika w Grudziądzu, której link już Ci podawałam,nie mogę nic o nich powiedzieć, ale wyglądają profesjonalnie.
Trzymam kciuki, nawet C w stawach to nie wyrok.

Re: Pako i jego problemy ze stawami

PostNapisane: 2011-04-30, 17:39
przez Justynka
MB, dziękuję Ci bardzo za odpowiedź ;-) Każda rada i sugestia jest dla mnie bardzo cenna. To mój pierwszy pies i nie mam doświadczenia z tego typu schorzeniami.

Dziękujemy wszystkim za pozytywne fluidy i kciuki:-)