Strona 1 z 8

Spondyloza u psa

PostNapisane: 2012-07-17, 09:52
przez Barbapapa
(...) Spondyloza u psów jest chorobą przewlekłą i niestety nieuleczalną. Dotyczy głównie psów starszych, psów dużych ras, częściej suk niż samców. Rasy predysponowane do wystąpienia tej choroby to m. in. owczarek niemiecki, bokser, cocker spaniel, airedale terrier, doberman, dog niemiecki, rottweiler, seter, sznaucer, terier rosyjski, owczarek belgijski, owczarek kaukaski, wyżeł. Choroba ma najprawdopodobniej podłoże genetyczne.

Choroba polega na tym, że w trzonach kręgowych i stawach kręgosłupa pojawiają się zwyrodnienia kostne. Prowadzi to do zesztywnienia jednego lub kilku odcinków kręgosłupa, powodując bóle, niedowład i porażenia. Najczęściej dotyczy to odcinka piersiowo-lędźwiowego, rzadziej lędźwiowo-krzyżowego oraz szyjnego.
Stopnie zaawansowania spondylozy
- stopień 0 - na trzonach kręgowych pojawiają się ząbki o długości mniejszej niż 3mm w jednej lub dwóch szczelinach między kręgami albo 1 ząbek dłuższy niż 3mm
- stopień 1- na trzonach kręgowych pojawiają się ząbki o długości mniejszej niż 3mm w trzech lub czterech szczelinach pomiędzy kręgami lub ząbki dłuższe niż 3mm w dwóch lub trzech szczelinach; mogą tworzyć się też wysepki w jednej lub dwóch szczelinach
- stopień 2 - zaczynają tworzyć się mostki w jednej lub dwóch szczelinach między kręgami lub duże wysepki w dwóch lub trzech szczelinach
- stopień 3 - tworzą się mostki i/albo duże wysepki w ponad trzech szczelinach międzykręgowych
- stopień 4 - powstają nieprzerwane powiązane skostnienia (wyglądem przypominające bambus)
Objawy spondylozy
Spondyloza postępuje dość powoli, objawy początkowo nie są widoczne, jednak po pewnym czasie mogą pojawić się nagle i stopniowo się nasilać. Najsilniej pies odczuwa dolegliwości rano. Do symptomów należą:

- bóle okolic kręgosłupa i pleców
- niechęć do poruszania się
- trudności ze wstawaniem
- okresowe kulawizny
- atrofia mięśni
- niedowłady łap, paraliż
Diagnoza i leczenie
W przypadku spondylozy stosuje się jedynie leczenie objawowe oraz dąży się do maksymalnego poprawienia komfortu życia cierpiącego zwierzęcia. Aby postawić rozpoznanie należy wykonać szereg badań w celu wykluczenia innych schorzeń, dających podobne objawy. Konieczne jest dokładne badanie ortopedyczne, a także wykonanie RTG kręgosłupa. Może być konieczne wykonanie badań takich, jak np. biopsja szpiku kostnego (mielogram) lub badanie mazi stawowej (aby stwierdzić ewentualne zmiany reumatyczne).

Leczenie polega na podawaniu psu niesterydowych leków przeciwzapalnych oraz przeciwbólowych, witaminy z grupy B, glukozaminę, chondroitynę. Zbyt częste podawanie leków może skutkować zaburzeniami pracy układu pokarmowego, dlatego jeśli pojawią się takie problemy, należy zmniejszyć dawki leków oraz częstotliwość ich podawania. Aby polepszyć kondycję fizyczną zwierzęcia stosuje się też fizykoterapię, laseroterapię, hydroterapię, leczenie prądem stałym. W zaawansowanym stadium choroby, gdy występują niedowłady i paraliż, stosuje się sterydowe leki przeciwzapalne oraz witaminy z grupy B.

Leczenie operacyjne (chirurgiczne usuwanie narośli) nie jest zalecane. Zabieg jest skomplikowany, kosztowny i ze względu na często zaawansowany wiek pacjenta może stanowić zagrożenie życia. Ponadto, zwyrodnienia kostne przeważnie pojawiają się ponownie(...)
Zaczerpnięte ze strony http://www.vetopedia.pl/article138-1-Sp ... u_psa.html

Re: Spondyloza u psa

PostNapisane: 2012-07-17, 10:40
przez Halina
Tutaj można zobaczyć zdjęcia z postępu choroby od pojedyńczego dzioba do mostów:
http://translate.google.pl/translate?hl ... losis.html

Re: Spondyloza u psa

PostNapisane: 2014-11-05, 10:28
przez Barbapapa
O ironio losu, sama zaczęłam ten temat....
Dosięgło i Anubka.

Re: Spondyloza u psa

PostNapisane: 2014-11-05, 18:01
przez Mika
Redus też ma początki. Nie wiem, który to stopień, ale wiosną wetka wyraziła opinię, że najprawdopodobniej Redus przeskoczy za Tęczowy Most wcześniej, niż choroba osiągnie etap terminalny. Redus dostaje niesterydowe leki przeciwzapalne i tyle. Glukozaminy i chondroityny nie podaję teraz, bo od wiosny jest na weterynaryjnej karmie dla psów z problemami ruchowymi i lekarz nie polecał dodatkowej suplementacji. Owszem,Redzio z trudem wstaje, czasem, jak się zapomni i zaczyna galopować ( zwłaszcza wzdłuż płotu nielubianego sąsiada-labradora), to tył odmawia posłuszeństwa i pies ciągnie za sobą tylne łapy :-( . Ale właściwie to nie jestem pewna, czy te objawy to spondyloza czy dysplazja. Jeden grzyb...Zrobiłam , co mogłam. Pies jest zadowolony i na razie nie cierpi.
Przypomnij mi , ile lat ma Anubis ? Jest młodszy od Redusa, to wiem. Redus i Chivas to prawie równolatkowie. Na jakim etapie jest u Anubka choroba ? Jakie dają rokowania - w sensie czasu ? W każdym razie- ślemy życzenia zdrowia i trzymamy kciuki.

Re: Spondyloza u psa

PostNapisane: 2015-09-08, 20:14
przez Drixon
ta choroba chyba dotyka więcej Bernusiów niż nam się wydaje

Re: Spondyloza u psa

PostNapisane: 2015-09-08, 20:48
przez saganka2
Ze spondylozą jest tak, że ona wymaga czasu, czyli odpowiedniego wieku psa... A z tym i bernów jest jak jest...

Re: Spondyloza u psa

PostNapisane: 2015-09-09, 00:29
przez Daria + Chila i Luna
u naszej luny jest podejrzenie spondylozy, robilismy przeswietlenie kilka miesiecy temu i teraz w październiku znów kontrolnie bedziemy robić, aby widziec w jakim tempie się to rozwija, :->

Re: Spondyloza u psa

PostNapisane: 2015-09-09, 06:44
przez Drixon
Kasia ale jak uderzy to masz psa kalekę - wymagającego opieki praktycznie 24h

Re: Spondyloza u psa

PostNapisane: 2015-09-09, 07:33
przez saganka2
Wiem. U Bruna też na rtg wyszła. Umieram że strachu.

Re: Spondyloza u psa

PostNapisane: 2015-09-10, 10:39
przez wiki1710
Moja Nelly (DSPP) ma stwierdzoną ponad 3 lata temu spondylozę (jej wiek skończone 6 lat), natomiast jej wcześniejsze przejścia ortopedyczno-neurologiczne każą mi sądzić, że zaczęło się to sporo wcześniej.
"Jedziemy" na Mumio, Boswelii, naturalnej wit. C, Omega-3, kwasie hialuronowym dożylnie oraz glukozaminie i chondroitynie. Tfu, tfu jest nieźle. Pies nie czuje bólu (nie daje oznak bólu), sprawnie chodzi, biega, tylko przy zrywach z leżenia popiskuje. Okresowo zdarzały się problemy z podnoszeniem rano, tego lata nastąpił częściowy paraliż ogona, ale podany NLPZ i ograniczenie spacerów ukryło/rozwiązało problem w ciągu ok. 10 dni.
Bardzo dbam o szczupłość Neliśki, mam wrażenie, że po każdym przybraniu na wadze gorzej jej się chodziło, podnosiło.

Wiem, że jest jeszcze dość młoda i pogorszenie dopiero przed nami, ale nie załamujemy się.
Trzymam kciuki za sprawność wszystkich "spondylotyków".

Re: Spondyloza u psa

PostNapisane: 2015-09-10, 12:04
przez Milla
U Bonity (obecnie 7,5 lat) spondyloza wyszła ponad rok temu, przez przypadek, przy okazji problemów z przewodem pokarmowym, gdy trzebabyło wykonać RTG.

Objawów ze strony aparatu ruchu u Niej nie widać, jest żywa, skoczna i spokojnie dogania nawet wyżła. Jest bardzo szczupła, nie do końca celowo, w Jej wypadku wrzucenie każdego kilograma to olbrzymi sukces.

Ale mamy inne objawy, niż problemy ze wstawaniem czy przemieszczaniem się. Po ponad poł roku kolędowania po vetach wyszło, że Jej problemy z przewodem pokarmowym (rozszerzanie żołądka, zatkane jelita, wieczne problemy z zagazowaniem) to jeden z efektów problemów z kręgosłupem. Nam pomogło odejście od suchej karmy na rzecz gotowanego i puszek, plus podawanie wspomagaczy.
Cały czas dostaje także różnego rodzaju wsparcie stawów.

Re: Spondyloza u psa

PostNapisane: 2015-09-10, 12:08
przez saganka2
U nas też wyszło to przy skręcie.. Niestety Bruno na starość postanowił tyć.. Co nie jest dobre przy spondylozie.

Z tą spondylozą czujemy się trochę jakbyśmy siedzieli na minie.. Nie wiadomo kiedy i co..

Re: Spondyloza u psa

PostNapisane: 2015-09-11, 09:39
przez anula
My też walczymy od pół roku. Poza spondylozą niestety dość zaawansowaną chęć życia i zdrowie w normie. Sawa ma 8.5 roku. U niej nie działa już nic poza sterydami. Zastanawiam się nad komórkami macierzystymi, ma ktoś doświadczenia przy spondylozie?

Re: Spondyloza u psa

PostNapisane: 2015-09-11, 10:02
przez saganka2
Podłączam się pod pytanie - czy ktoś ma doświadczenie z komórkami macierzystymi przy spondylozie?

Re: Spondyloza u psa

PostNapisane: 2015-09-11, 13:44
przez Natalia i Galwin

Re: Spondyloza u psa

PostNapisane: 2015-09-11, 17:58
przez Mika
Hm, hm...w co zaaplikowano komórki macierzyste u tego psa z linku ? Redus miał podane w maju komórki macierzyste, ale ze względu na dysplazję- prosto w stawy biodrowe. Chodziło o to, by uzyskać więcej mazi stawowej, czyli zmniejszyć tarcie=zmniejszyć ból. Podziałało, moim zdaniem- Redus poruszając się po prostej rusza się lekko i nawet kłusuje ( przed zabiegiem było o wiele gorzej). Problemy są cały czas ze wstawaniem, nierównym podłożem, schodzeniem po zboczu itp. Wtedy odzywa się spondyloza- tył jakby się " odłącza" , przestaje działać. I tu wracamy do sedna. Jeśli spondyloza polega na ucisku wyrostków kostnych na nerwy, to żadne komórki macierzyste chyba nie pomogą, bo pomóc mogłoby tylko fizyczne usunięcie przyczyny ucisku. Niech mnie ktoś poprawi: komórki m. mają się mnożyć i przekształcać w odpowiednie inne komórki, zależnie od miejsca zabiegu ? O to chodzi ? Co miałyby robić komórki m.w przypadku kręgosłupa ? Sorry za kretyńskie pytania , ale tak sobie głośno myślę...

Re: Spondyloza u psa

PostNapisane: 2015-09-11, 19:32
przez anula
Mam te same wątpliwości

Re: Spondyloza u psa

PostNapisane: 2015-09-11, 19:38
przez Natalia i Galwin
Myślę, że te pytania najlepiej zadać bezpośrednio lekarzom którzy się tym zajmują :) Ja tylko podrzucam co mi się rzuciło w oczy i nie ukrywam, że bardzo chcę wierzyć, że jest szansa dla psów ze spondylozą.

Re: Spondyloza u psa

PostNapisane: 2015-09-11, 20:07
przez Drixon
my będziemy próbować - zaszkodzić nie może,
nie oczekuję spektakularnych efektów ale na ile mogę to chcę pomóc Ozikowi.

Re: Spondyloza u psa

PostNapisane: 2015-09-11, 20:11
przez saganka2
Ania, daj znać proszę, jakie są koszty i później rezultaty. Trzymam kciuki z całych sił.