dzięki wszystkim za informacje
niestety dzisiaj byliśmy u weta... Cezary był strasznie osowiały, rano nie przyszedł do mnie nawet sie przywitać nic nie jadł, leżał w jednym miejscu wymiotował..
ja byłam w szkole tyle wiem z opowiadań mamy. Wet powiedział, że jest to ropienica
która może powstać w skutek alergii bądź przebiałkowania.... zakazał nam podawać czegokolwiek związanego z drobiem(choć mi sie nie wydaje żeby było to z tego bo nie miał nic z drobiu od ok 2 msc), kości,uważać na skoszoną trawę i ogólnie na to co je bo mógł poprostu coś zeżreć
dostał jakiś zastrzyk(jeszcze mamy 2 dawki) i do smarowania triderm
jeżeli nie będzie chciał suchego to ugotować ryż najlepiej z wołowinka