Strona 1 z 1

Ratunku, pyszczek szczeniaka puchnie w oczach !

PostNapisane: 2011-10-09, 22:40
przez Frances_B
Witajcie, mam problem...
Jakieś pół godziny temu moja 4 miesięczna sunia obudziła się i podeszła do nas. Jak zaczęłam ją głaskać zauważyłam, że jest cała spuchnięta na pyszczku ! Nad nosem (najbardziej), górna powieka, skóra przy dolnych i górnych zębach z prawej strony mordki...Wygląda jakby ją coś bardzo pogryzło, ma takie jakby bąble (guzy) pod skórą :-( Nie miała jednak kontaktu z owadami, po prostu spała i wstała taka spuchnięta.
Czy to może być jakaś reakcja alergiczna ? Mamy wrażenie, że ją to swędzi... Dałam jej wapno rozpuszczone w wodzie, ale nie wiem czy to w ogóle coś da.
Dodam jeszcze, że 2 tygodnie temu zmieniliśmy suni karmę na Acana puppy large breed i niestety źle na nią reaguje (biegunki). Może dostała uczulenia na karmę (ale po 2 tygodniach ?). Planowaliśmy jutro zakupić inną karmę...

Spotkaliście się z czymś takim ? Co to może być...? Powinnam pędzić do weta natychmiast, czy poczekać do rana ? Podać jej coś jeszcze ? Poradźcie coś...

Re: Ratunku, pyszczek szczeniaka puchnie w oczach !

PostNapisane: 2011-10-09, 22:44
przez jbeata
Ja bym zadzwoniła do weta natychmiast...

Re: Ratunku, pyszczek szczeniaka puchnie w oczach !

PostNapisane: 2011-10-09, 22:50
przez Elmo
jbeata napisał(a):Ja bym zadzwoniła do weta natychmiast...

Miałam napisać to samo, ale... powiększa się obrzęk, czy może maleje?
Mój pies miał reakcję alergiczną strupy i ropa wet brał pod uwagę zmianę proszka do prania, w którym ostatnio było prane jego legowisko, zmianę karmy. Dostaliśmy antybiotyk.
Nie podałaś jej czegoś nowego? Jogurtu, smaczków...?

Re: Ratunku, pyszczek szczeniaka puchnie w oczach !

PostNapisane: 2011-10-09, 22:54
przez Frances_B
Jedyne co nowego dzisiaj dostała do kawałek wędliny z indyka i zabawkę (to podejrzewamy również - już zabraliśmy) sznur miętowy. Koleżanka kupiła swojemu szczeniakowi i się w nim zakochał, więc też kupiliśmy...Ale to może być winowajca. Jednak nie bawiła się nim przed wystąpieniem opuchlizny...

Acha, obrzęk powiększał się dość szybko...W ciągu jakiejś godziny zajęły się kolejno : powierzchnia "nad nosem", lewa górna powieka, prawa dolna warga, prawa górna warga, a teraz prawa powieka zrobiła się wielkości mniej więcej wiśni. Nie wiem z czym porównać.

Re: Ratunku, pyszczek szczeniaka puchnie w oczach !

PostNapisane: 2011-10-09, 23:10
przez Barbel
do weta!!!!!
Natychmiast - zeby jej nie przytkało oddychania albo co nie popekało w oku!!!
doraźnie do czasu dojazdu - przyłóż papkę z wody i proszku do pieczenia!

Re: Ratunku, pyszczek szczeniaka puchnie w oczach !

PostNapisane: 2011-10-09, 23:32
przez ewazoltowska
co zmaleńką ? byliście u weta ? trzymam kciuki żeby było dobrze !

Re: Ratunku, pyszczek szczeniaka puchnie w oczach !

PostNapisane: 2011-10-10, 00:10
przez Frances_B
Na razie powstrzymaliśmy się z wizytą u weta, bo małej zeszła opuchlizna z jednego oka i przestało się pogarszać. Teraz smacznie śpi i jest pod naszą obserwacją. Jeżeli znów zacznie się pogarszać to pędzimy do weterynarza, a jeśli nic się do rana nie zmieni, to wtedy pojedziemy...

Re: Ratunku, pyszczek szczeniaka puchnie w oczach !

PostNapisane: 2011-10-10, 07:10
przez Marzena.zlotanimfa
Bardzo dobrze że od razu zareagowałaś podając wapno.
Można podawać również Calcium glukonicum w syropie,taki dla dzieci.
To odczyn alergiczny,może być spowodowany ugryzieniem, zakłuciem,chemią,nową zabawką,która nasączona jest takim preparatem,dającym taki odczyn.U naszych znajomych ,dawno temu ,gdy malowali płot drewnochronem,ich biegający nieopodal 6-miesięczny husky spuchł tak ,że jego głowa wyglądała ,jakby była nadmuchana.Gdyby od razu podano wapno,skończyłoby się dobrze,a nieumiejętne podanie leków przez weterynarza,tzn sterydów,skończyło się dużym ślinotokiem,potem chorobą układu oddechowego,potem serca,a na końcu wątroby.Nie chcę Cię uczyć bo nie taka jest moja rola,ale ja osobiście wróciłabym do starej karmy,wolałabym dać naturalnego gryzaka,aby podobny incydent się więcej nie powtórzył.Pozdrawiam,niech maluch wraca jak najszybciej do zdrowia,

Re: Ratunku, pyszczek szczeniaka puchnie w oczach !

PostNapisane: 2011-10-10, 07:34
przez ewazoltowska
Tak się zdarza ,że chcemy jak najlepiej ,kupując nową zabawkę lub smaczka nie podejrzewamy ,że może zaszkodzić. Ja osobićie kupuję sporadycznie ale tylko wędzone ucho ,penisa lub ścięgna. Inne a szczególnie te barwione omijam z daleka.Wiem kusi chcem sprawić radość pupilowi ale ja się ich obawiam..Wolę sama upiec lub kupić sucharki /fajne malutkie niedrogie są w Biedronce/. Niestety nawet przy najbardziej troskliwej opiece zupełnie nieświadomie możemy zaszkodzić. Tak na marginesie warto mieć domową apteczkę dla pupila ja mam wapno,pyralginę i fioletke .Mam nadzieję,że noc mineła spokojnie i po opuchliżnie prawie ie ma śladu ?

Re: Ratunku, pyszczek szczeniaka puchnie w oczach !

PostNapisane: 2011-10-10, 09:50
przez kerovynn
I co z maluchem? Zeszła opuchlizna?

Re: Ratunku, pyszczek szczeniaka puchnie w oczach !

PostNapisane: 2011-10-10, 11:39
przez Frances_B
Uff..ciężka noc za mną :roll:
O 2.00 dostała jeszcze jedno wapno, potem spała ze mną na kanapie...Biłam się ze sobą, czy nie jechać do weta, ale chłopak powiedział, że skoro śpi i opuchlizna z jednego oka jej zeszła to może warto czekać. O 4 miała chyba jakieś przesilenie, bo pyszczek spuchł jeszcze bardziej. A potem zaczął wracać do normy. Teraz już praktycznie nic nie widać, może ma lekko spuchniętą powierzchnię nad nosem.
Acany już więcej nie dostanie, sznur zabrałam.
Jeżeli chodzi o smaczki, to dajemy tylko naturalne ;-)

Babeczka w zoologicznym (poszliśmy kupić karmę) powiedziała, że to raczej nie przez acanę, bo zbyt gwałtowna reakcja. Stawiałaby na ugryzienie pająka, zabawkę albo proszek do prania (ostatnio dużo praliśmy, bo nasikała na łóżko i kanapę... :roll: ) lub inną chemię. Zobaczymy co będzie dalej, mam nadzieję, że nie spuchnie znowu bo niezłego stracha mi narobiła.

Re: Ratunku, pyszczek szczeniaka puchnie w oczach !

PostNapisane: 2011-10-10, 11:48
przez ewazoltowska
mimo wszystko ja bym skonsultowała z wetem !

Re: Ratunku, pyszczek szczeniaka puchnie w oczach !

PostNapisane: 2011-10-10, 11:59
przez MB
Jeden z naszych psów też tak kiedyś spuchł, zaczęło się od pyszczka, w ciągu 5min doszło do oczu, byliśmy u weta w ciągu 20min, jak dojeżdżaliśmy to już miał charczący oddech.
Ugryzł go jakiś owad - osa, mrówka, pająk - nie wiadomo.
Podziwiam Wasze nerwy...
Przy takiej reakcji alergicznej przecież zawsze może dojść do obrzęku krtani...

Re: Ratunku, pyszczek szczeniaka puchnie w oczach !

PostNapisane: 2011-10-10, 12:10
przez Frances_B
Wet jest, że tak się wyrażę, "na łączach". Jakby tylko coś się działo, mamy przyjeżdżać. Wizytę mamy umówioną na jutro, bo mieliśmy ja zaszczepić, ale nie wiem czy w tej sytuacji jest to wskazane...
Co do weta...nie pojechaliśmy tylko dlatego, że zaczęło jej się polepszać. Jedyna w okolicy lecznica czynna 24/7 to miejsce, gdzie masakrycznie zdzierają pieniądze i często włączają niewłaściwe leczenie tylko dlatego, że jest drogie.
Nie chciałam, żeby ją czymś faszerowali bez powodu. Wolę, żeby obejrzał ją zaufany wet.
Jak na razie cały czas jestem z nią, jak tylko coś zacznie się dziać pakuję ją do auta i pędzę do weta :) Oby nic się nie działo.

Re: Ratunku, pyszczek szczeniaka puchnie w oczach !

PostNapisane: 2011-10-10, 12:12
przez BlackSpark
Moja Dina jakiś czas temu miała dokładnie tak samo. Obudziłam się rano, a ona miała opuchnięty pysk, całe oko tak, że go nawet nie umiała otworzyć, było widać, że ją to swędzi, bo pocierała pyskiem o co tylko mogła i łapą tarła oko, skamlała przy tym. W ten sam dzień była wizyta u weterynarza, dostała dwa zastrzyki i maść do oka, później tylko się polepszało, a na drugi było już całkiem dobrze, dostała jeszcze tą maść do oka i problem zniknął.

Re: Ratunku, pyszczek szczeniaka puchnie w oczach !

PostNapisane: 2011-10-10, 19:33
przez Frances_B
No więc chyba znaleźliśmy winowajcę...
Spotkałam sąsiadkę i po krótkim opisaniu sytuacji zapytała, czy ta zabawka, którą Giga dostała to był przypadkiem miętowy, biało-zielony sznur do gryzienia. Po moim potwierdzeniu opowiedziała mi, jak to jej buldożek francuski dostał takowy i spuchły mu oczy tak, że nie mógł ich otworzyć i dostał takiej biegunki, że...(opis był dość dosadny... :roll: )
Tak więc jakbyście chcieli kiedyś zakupić miętowy sznur dla swojego psiaka, przemyślcie sytuację ;)

Dzięki za wsparcie w nocy :love2:

Re: Ratunku, pyszczek szczeniaka puchnie w oczach !

PostNapisane: 2011-10-10, 22:13
przez Dagata
Przezorny zawsze ubezpieczony! W zeszłym roku mój maluch bawił się w ogrodzie, najprawdopodobniej złapał osę i się zaczęło, gdy moja mama go zobaczyła głowę miał już raz większą. Zadzwoniła do mnie, że młody puchnie! Ja w te pędy leciałam z pracy do domu, dzwoniąc non stop jak wygląda. Na szczęście niż dotarłam opuchlizna zaczęła się powoli zmniejszać! Jednak bałam się czy czasem nie będzie jakiś komplikacji, więc od razu zabrałam go do weta...! Gdyby się to nie zaczęło cofać, od razu dzwoniłam bym do mojego weta, żeby przyjeżdżał w trybie pilnym!
Nie ma co czekać, trzeba działać!

Z tym sznurem, to ja bym napisała do producenta, że wywołuje alergię u psów, niech coś z tym zrobią!
W sklepie zoologicznym też bym powiedziała! Szkoda by było, żeby następny pies się męczył!

DOBRZE, że w Waszym przypadku wszystko skończyło się dobrze!