A więc tak, przede wszystkim chciałam wam mocno podziękować za kciuki z nimi czułam się jakoś raźniej
Co do oczu, powieki mocno się zawijają i w obu dolne należy skorygować, w jednym chyba trzeba też będzie poprawić górną

dzisiaj dostał zastrzyk pod obie powieki, coś ala krople że nie trzeba mu będzie zakraplać przez tydzień, co w jego wypadku jest nie lada wyczynem, bez głupiego jasia (obyło się bez narkozy) nie dał sobie pooglądać oczu.
Co do bioderek to wyszły ślicznie
Teraz pozostało mi tylko umówić się z kuzynem który też jest dobrym wetem chirurgiem niech on też jeszcze raz je oceni i przeprowadzi zabieg

Alto również za kciuki bardzo dziękuje, narazie dochodzi do siebie, ale miejscówe jak zwykle wybrał koło lodówki

