Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Witam,
ponieważ zastanawiamy się nad wystawieniem naszego przyszłego berneńczyka, zastanawia mnie czy zabawy z psem polegające na szarpaniu sznurka itp mogą zniszczyć mu zgryz? Pytanie wzięło się stąd, że właśnie takimi zabawami mój pies (shih ztu) nabawił się przodozgryzu, który niestety tak samo jak u berneńczyka jest wadą wykluczającą. Zdaję sobie sprawę z tego, iż berneńczyk ma o wiele silniejszą szczękę i nie jest tak delikatny jak shih tzu, ale wolę chuchać na zimne. Czy bawiliście się tak z psem? Czy widzicie jakieś wady u swoich pupilów? Prosiłabym o jakieś informacje :)

Pozdrawiam
Kasia

Kasiu, a kto Ci powiedzial ze wada zgryzu u shih ztu powstala na skutek zabawy?? jest bardzo mala szansa że w tak poważny sposób przestawiłaś zgryz psu, raczej istnieja przesłanki genetyczne do wystąpienia wady jego zgryzu,to jest wada genetyczna

pozdr

Ani ojciec, ani matka mojego shih tzu nie miały takiej wady. Pani z hodowli mi powiedziała, o tej wadzie, że mogła powstać na skutek takich zabaw w młodym wieku (teraz Gizmo ma ponad 2 lata). Nie wiem na ile to możliwe, a na ile po prostu nie ma związku, ale jest to rzecz, która mnie martwi i wolę się zapytać ludzi, którzy mają już psiaka :)

http://www.psy.pl/archiwum-miesiecznika/art1670.html

http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?p=5262

tu masz opinię na temat zabawy w przeciąganie a wady zgryzu

Bardzo dziękuję, akurat u Shih tzu przodozgryz jest normalny, ale do pewnego momentu (nie powinno być widać ząbków) a czasem mu widać. Artykuł mnie trochę pocieszył, wiadomo nikt nie będzie miał takiej siły by z berneńczykiem mocno się szarpać więc mogę spać spokojnie :)