Strona 1 z 2

Entropium

PostNapisane: 2012-05-18, 21:02
przez beta68
Dzisiaj dowiedziałam się u weta, że ma to nasz Collin. Wyczytałam, ze jest to dziedziczą wadą powieki." Brzeg powieki zawija się w stronę gałki ocznej i sierść psa po prostu wchodzi do jego oka, a włosy na powiekach drażnią rogówkę. Prowadzi to do zapalenia spojówek (zaczerwienione, łzawiące oko)".
Na wtorek umówieni jesteśmy na operację "korekcji powiek". Czy ktoś z Was miał z tym do czynienia? Pojechałam do weta z przypuszczalną chorobą gardła a tu takie coś. Trzymajcie za niego kciuki! Bidak będzie chodził ze szwami i w kołnierzu, ledwo się oswoił, a tu kolejny stres. Dzisiaj w gabinecie był bardzo grzeczny. Pan mógł mu oglądnąć gardło, węzły chłonne...

Re: Entropium

PostNapisane: 2012-05-18, 22:40
przez Cefreud
a musisz tak szybko operować? Czy to nie mogło by jeszcze poczekać? Nie wiem czy przy takich problemach behavioralnych taka operacja nie zostawi traumy

Re: Entropium

PostNapisane: 2012-05-18, 22:45
przez anula
Nie leczone entropium może doprowadzić do poważnego uszkodzenia rogówki. Najlepiej gdyby te powieki mógł zobaczyć okulista, wtedy byłaby pewność czy konieczna jest operacja.

Re: Entropium

PostNapisane: 2012-05-18, 23:01
przez asiaqu
ja bym się skonultowała i innym wetem albo okulistą

Re: Entropium

PostNapisane: 2012-05-18, 23:05
przez hania
Ja miałam dość dużo z entropią do czynienia bo u ogarów swego czasu była bardzo częsta. Ważne jest, żeby powieki były zoperowane przez specjalistę bo nie jest to poważny zabieg ale łatwo go źle zrobić i wtedy trzeba poprawiać.

Cefreud napisał(a):a musisz tak szybko operować? Czy to nie mogło by jeszcze poczekać? Nie wiem czy przy takich problemach behavioralnych taka operacja nie zostawi traumy


Nie leczona entropia czasem powoduje problemy behawioralne przez to, że pies źle się czuje i gorzej widzi. Wyobraźcie sobie swój nastrój jakbyście ciągle mieli włosy w oku.

Re: Entropium

PostNapisane: 2012-05-19, 00:14
przez beta68
Dzieki za odp.Do tego weta mam zaufanie. To on poprawia w moim terenie zaniedbania innych wetów. Ma nowoczesne jak na nasz teren labolatorium, syna asystenta. Boję sie, ale zrozumiałam, że go to męczy i skoro innego sposobu nie ma, to pozostaje szybka operacja. Czytając o biednej Mokrej do Lublina nie pojadę.

Re: Entropium

PostNapisane: 2012-05-19, 06:10
przez marieanne
beta68 napisał(a):Dzieki za odp.Do tego weta mam zaufanie. To on poprawia w moim terenie zaniedbania innych wetów. Ma nowoczesne jak na nasz teren labolatorium, syna asystenta. Boję sie, ale zrozumiałam, że go to męczy i skoro innego sposobu nie ma, to pozostaje szybka operacja. Czytając o biednej Mokrej do Lublina nie pojadę.


No ok, a faktycznie pies miewa tak często zapalenie spojówek?

I jeszcze jedna rzecz: ja mam taki nawyk jeśli chodzi o siebie, i również na bliskich i psy go przeniosłam.
Jak mi lekarz mówi, ze potrzebna jest na coś operacja, to zawsze to weryfikuję z opinią jeszcze jednego - dwóch specjalistów. Niezależnie od tego, jakie mam do niego zaufanie - tak żeby być pewnym.

I uważam,ze jeśli nawet operacja - to u okulisty.
To, że się ma własne laboratorium o niczym nie świadczy, a ja również jestem córką 2 asystentów - i co, znaczy to,że jestem lepszą studentką medycyny/bedę lepszym lekarzem niż inni bez takich koligacji? To naprawdę nic do rzeczy nie ma....

Re: Entropium

PostNapisane: 2012-05-19, 08:32
przez dziemionna
beta68 napisał(a):Dzieki za odp.Do tego weta mam zaufanie. To on poprawia w moim terenie zaniedbania innych wetów. Ma nowoczesne jak na nasz teren labolatorium, syna asystenta.

a jest okulistą i wykonywał już takie zabiegi?

a częste zapalenie spojówek może być oznaką choćby grudkowego zap. trzeciej powieki.
radziłabym konsultację u OKULISTY

Re: Entropium

PostNapisane: 2012-05-19, 08:43
przez Szam
W Lublinie masz doktora Balickiego, na prawde doskonałego okuliste. Więc radzęs ięskonsultować, z tą operacją nie ma zartów, jak za duzo wytnie a leb urosnie to co? Skory mu nie przybedzie i zrobi sie problem. Ja z tak wrazliwym narzadem jak oczy pojechalabym do specjalisty.
Ireneusz Balicki tel. 603 066 376

Re: Entropium

PostNapisane: 2012-05-19, 10:43
przez Halina
Mój Berni miał entropium. Dlatego nie został reproduktorem. Nie było żadnej wątpliwości, że to jest właśnie to. Operację wykonywał mój weterynarz. Muszę jednak powiedzieć , że zrobił to znakomicie. W jakim wieku jest teraz Collin? Jest to dość istotne ponieważ, dobrze byłoby robić operację w takim wieku gdy głowa jest już ostatecznie wykształcona. To o czym pisała Kasia Szam. W zbyt młodym wieku skóry na głowie jest więcej niż powinno być. Berni miał nieco większy problem ponieważ w jednym oku miał tylko entropium ale w drugim wystąpiło u niego tzw diamentowe oko , tzn do korekty była i dolna i górna powieka, było entropium i ektropium jednocześnie. Dlatego Berni miał zaplanowane na to oko odrazu dwa zabiegi. Pierwszy zabieg żeby poprawić mu jakość życia a drugi po półroku gdy definitywnie został ukończony wzrost głowy . Także operacja była skomplikowana . Jednak bardzo szybko po operacji Berni doszedł do siebie i było cudownie w końcugo zobaczyć bez czerwonych załzawionych oczu. Na kórymś ze starych forów dokładnie opisywałam jak to wyglądało wraz ze zdjęciami. Powodzenia !!!

Tu jest link i można zobaczyć jak wyglądało oko (to gorsze przed i po zabiegu)
viewtopic.php?f=93&t=2389&hilit=tam&start=20

Re: Entropium

PostNapisane: 2012-05-19, 12:29
przez hania
Jeżeli to jest entropia to zabieg trzeba zrobić bo nieleczone może sie skończyć uszkodzeniem oka. Jeżeli psu głowa jeszcze rośnie to do zakończenia wzrostu zakłada się szwy odciągające.

Re: Entropium

PostNapisane: 2012-05-19, 14:22
przez Cefreud
dr Garncarz zalecił Freudowi wstrzymanie się z operacją do końca rozwoju głowy czyli do 2-2,5 lat. Potem okazało się,że operacja nie była już konieczna.Myślę,że powinnaś skonsultować to z okulistą

Re: Entropium

PostNapisane: 2012-05-19, 17:42
przez hania
Cefreud napisał(a):dr Garncarz zalecił Freudowi wstrzymanie się z operacją do końca rozwoju głowy czyli do 2-2,5 lat. Potem okazało się,że operacja nie była już konieczna.Myślę,że powinnaś skonsultować to z okulistą


Ale teraz dr Garncarz w takiej sytuacji zakłada szwy odciągające.

Re: Entropium

PostNapisane: 2012-05-19, 23:30
przez beta68
Oj! naogladalam się oczek i naczytałam. Collin ma 14 mies.Nie wyobrażam sobie czekać do 2 roku zycia i patrzeć na męczacego się psiaka. Piszecie o okuliscie. Ja żyję w innym świecie... u nas nie ma specjalizacji. Jest wet, który ma dobrą ręke i uznanie lub jest taki do którego się idzie na zakupy. Nie wyobrażam sobie z moim psiakiem o nader słabej psychice jeździć hen gdzieś. Po problemach z Lucky mam już wieksze doświadczenie i rozpoznanie w terenie. I cóż pozostaje mi wierzyć, że będzie dobrze. Dzieki za linki do artykułów i odzew. na post. Beata

Re: Entropium

PostNapisane: 2012-05-20, 15:48
przez marieanne
Wg mnie warto byłoby skontaktować się choćby i z innym "zwykłym" weterynarzem z okolicy - tak dla pewności.
Ale oczywiście wasza decyzja <tak>

Re: Entropium

PostNapisane: 2012-05-20, 16:06
przez Cefreud
beta68 napisał(a):Oj! naogladalam się oczek i naczytałam. Collin ma 14 mies.Nie wyobrażam sobie czekać do 2 roku zycia i patrzeć na męczacego się psiaka. Piszecie o okuliscie. Ja żyję w innym świecie... u nas nie ma specjalizacji. Jest wet, który ma dobrą ręke i uznanie lub jest taki do którego się idzie na zakupy. Nie wyobrażam sobie z moim psiakiem o nader słabej psychice jeździć hen gdzieś. Po problemach z Lucky mam już wieksze doświadczenie i rozpoznanie w terenie. I cóż pozostaje mi wierzyć, że będzie dobrze. Dzieki za linki do artykułów i odzew. na post. Beata


Swego czasu dr Garncarz odpowiadał na maile.Trzeba było by zrobić dokładne zdjęcia oczu i głowy psa i wysłać.

Re: Entropium

PostNapisane: 2012-05-20, 20:09
przez dorcia
Ja również moge polecić dr. Balickiego z UP w Lublinie operował moja Larę, ona miała dużo bardziej skomplikowany problem bo miała dodatkowo jeszcze grudkowe zapalenie trzeciej powieki, i do tego jeszcze to co Twój piesek. Nie było żadnych problemów wszystko ładnie i szybko się zagoiło i nie było już później żadnych problemów z oczkami

Re: Entropium

PostNapisane: 2012-05-21, 11:54
przez Barbapapa
beta68 napisał(a):Dzieki za odp.Do tego weta mam zaufanie. To on poprawia w moim terenie zaniedbania innych wetów. Ma nowoczesne jak na nasz teren labolatorium, syna asystenta. Boję sie, ale zrozumiałam, że go to męczy i skoro innego sposobu nie ma, to pozostaje szybka operacja. Czytając o biednej Mokrej do Lublina nie pojadę.

Ale z drugiej strony Lublin ma dwóch spacjelistów okulistów i najnowocześniejszy sprzęt. Nie wiem jak z efektami zabiegów chirurgicznych.

Re: Entropium

PostNapisane: 2012-05-21, 18:26
przez beta68
Tak mnie wystraszyliście, że odwołałam operację. Ale dzieki tym sugestiom poczyniłam wiele kroków. Znalazłam 3 osoby, których psy na to samo operował mój wet i jest wszystko Ok. Skonsultowałam sie z innym wetem i wszelkie za i przeciw opóźnią operację na rzecz rozrostu głowy oraz możliwości większej opieki nad psią . A to ostatnie bardzo mnie niepokoiło. Jak zostawić samego psa w aureoli. Głowa mi puchnie, bo nie ma tu pewnie jednoznacznej odp. Teraz by mu ulżyło, ale pewnie groziłaby mu powtórna operacja lub czasem nie domykanie sie powiek.

Re: Entropium

PostNapisane: 2012-08-17, 19:57
przez beta68
Zauważyłam, ze nie skończyłam zaczętego tematu. Obyło sie bez operacji. Jest dobrze. Po kropelkach, wit.C i wzroście "łebka" oko na nas patrzy. Był oglądany przez panią wet i stwierdziła, że nie widzi żadnego entropium. Na niego źle działa wiatr, wtedy mu czerwienieją oczy.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.