Strona 2 z 4

Re: ARION Premium - Puppy Large Breed (biegunka)

PostNapisane: 2014-02-14, 19:18
przez lena83
Kajka napisał(a):Zaczęłam mu dawać ryż z marchewką i kurczakiem.Najpierw sam przez tydzień a potem po trochu zwiększałam ilość suchej karmy.

I nie było problemu z powrotem do suchego? Bo trochę się obawiam, że jak Vento zasmakuje gotowanych frykasów, to się potem wypnie na chrupki :->

Re: ARION Premium - Puppy Large Breed (biegunka)

PostNapisane: 2014-02-14, 20:24
przez Agama
Nie będzie problemu, nie martw sie na zapas najważniejsze by był zdrowy ;)

Re: ARION Premium - Puppy Large Breed (biegunka)

PostNapisane: 2014-02-14, 21:52
przez Kajka
Pomału zmniejszałam ilość ryżu a zwiększałam suchej karmy.To trwało około tygodnia.A i teraz od czasu do czasu daję mu ryż z marchewką i kurczakiem.Ty możesz dawać pierś z kurczaka jest delikatniejsza.Czytałam w necie że można dawać też węgiel( ten z apteki),chyba 1 tabletka na 10 kg psa i o smekcie(smecta).Poczytaj w necie o tym.trzymam kciuki żeby przeszło

Re: ARION Premium - Puppy Large Breed (biegunka)

PostNapisane: 2014-02-14, 23:34
przez lena83
ogromne dzięki Wam wszystkim :)) będę zdawać relacje z postępów :))

Re: ARION Premium - Puppy Large Breed (biegunka)

PostNapisane: 2014-02-15, 13:48
przez lena83
Nie wiem, czy mogę kontynuować w tym wątku, bo temat za chwilę znacząco zejdzie z zagadnienia karmy, ale.... jestem wściekła i podłamana. Wściekła też między innymi na siebie, że kupiłam psa nie sprawdzając najpierw gruntownie hodowli (no ale brałam psa z rodowodem, nie spodziewałam się kota w worku...).

Dziś od rana pies odmówił jedzenia, a także picia. Wypił tyle, ile byłam w stanie podać mu strzykawką po tym, jak 2 razy zwymiotował (przy pustym brzuchu). Perystaltykę ma tak rozszalałą, że mam wrażenie, że zaraz wybuchnie - słychać te rewolucje w całym domu!
Zapakowałam psa do weta, przedstawiłam całą historię i pokazałam książeczkę, bo moje wątpliwości wzbudzały daty odrobaczeń - pies był niby odrobaczony 1 i 15 listopada, przy czym urodził się 24 listopada (sic!). Hodowca tłumaczył się pomyłką, że to miał być grudzień. To samo powiedział wet, który niby odrobaczał, bo do niego też dzwoniliśmy.
Jako że jestem laikiem, nie wiedziałam, kiedy pies może być odrobaczany i szczepiony. Wet złapał się za głowę, bo szczepienie Nobivakiem puppy DP miał w siódmej dobie życia (wg książeczki). Natomiast odrobaczanie, nawet jeśli przyjąć że był to grudzień, nie listopad, tez było zrobione za wcześnie (o ile było). Wet, który się pod tym wszystkim podpisywał zaprzecza, jakoby zaszczepił i odrobaczył tak małego psa - prawdopodobnie hodowca zrobił to sam i tylko podetknął wetowi książeczkę do podpisu.
Wg naszego weta, podobnie jak nam się wydawało, pies raczej nie mógł być na tej samej karmie, którą dostaliśmy od hodowcy. Zasugerował, że był w ogóle na karmie dla dorosłych psów.
Zlecił badanie kału, wstrzymał szczepienia do momentu uregulowania pracy układu pokarmowego i postanowił traktować psa tak, jakby w ogóle nie był szczepiony - z pusta kartą.
Jestem w szoku, jakim cudem takie machloje są tolerowane w zarejestrowanej hodowli!
W poniedziałek będę dzwonić do Związku i próbować się czegoś dowiedzieć.

Re: ARION Premium - Puppy Large Breed (biegunka)

PostNapisane: 2014-02-15, 14:25
przez marieanne
Trzymamy kciuki za malucha.

Straszna szkoda, że nie trafiliście na forum przed zakupem szczeniaka - wiedzielibyście, na co zwrócić uwagę, jak poznać fajnego hodowcę, jak powinien wyglądać szczeniak w wieku 8 tygodni (z tego co piszesz miał dużą niedowagę). Szkoda, że nie poszukaliście opinii o hodowli w internecie - wszystko byś wiedziała.

Teraz mam nadzieję, ze zawiadomicie ZK o tym, jak w tej "hodowli" się dzieje. Niestety - w szeregach ZKwP również pseudohodowcy istnieją :(

Re: ARION Premium - Puppy Large Breed (biegunka)

PostNapisane: 2014-02-15, 14:56
przez lena83
Szukaliśmy opinii, ale przyznam, że bardzo pobieżnie. Tym bardziej, że nie było ich za wiele. Pojawiały się pozytywne, ale również negatywne, tylko odnosiłam wrażenie, że z negatywnych hodowca potrafił bardzo rzeczowo się wytłumaczyć i wybronić, a ja raczej nie sugeruję się pojedynczymi, w dodatku anonimowymi wypowiedziami w necie. Gdybym dotarła tutaj i poczytała wypowiedzi profesjonalistów... No ale tak się nie stało. Teraz tylko trzeba robić, co się da i postawić psiaka na nogi.

Związek będzie zawiadomiony na 100%.

Re: ARION Premium - Puppy Large Breed (biegunka)

PostNapisane: 2014-02-15, 15:08
przez SwissW
To przykre co Was spotkało. Trzymam kciuki za zdrówko malucha <tak> Bo sama wiem co to znaczy cierpiący maluch

Re: ARION Premium - Puppy Large Breed (biegunka)

PostNapisane: 2014-02-18, 10:09
przez lena83
Jeśli ktoś byłby zainteresowany finałem naszej historii (a jednocześnie początkiem nowej...), to zamieszczam raport z ostatnich 4 dni. Przepraszam, że w dziale o żywieniu, jeśli jest taka potrzeba, proszę o przeniesienie wątku.

Dzień po wizycie u weta, którą tu opisałam, w niedzielę rano, pies był ciągle bez apetytu, osowiały. W sobotę wieczorem zjadł odrobinę jedzenia (gotowane, biegunki ustąpiły), po czym właśnie w niedzielę przed południem zwymiotował. Niestety - masą glist... Niedługo potem wydalił "pełzający" kał. Zebrałam próbki wymiocin i kału, zabrałam psa do weta. Uznał, że badania laboratoryjnego nawet nie ma sensu już robić, bo w próbce będą po prostu tysiące jaj...... Odrobaczył psa, dał mi kolejną tabletkę do samodzielnego podania. Założył też psu nową książeczkę.
Pies jest w nieco lepszej ogólnej kondycji, chętnie je gotowane żarełko, czekamy na kuriera z Hillsem. Nie podoba mi się jedynie to, że pies dostał już 2 tabletki aniprazolu i nadal wydala żywe robale, w niedużych ilościach (nie było masowego wydalenia martwych pasożytów) - nie wiem czy to normalne, dziś będę się widziała z weterynarzem.

Wczoraj wykonałam telefon do Związku, do oddziału w którym zarejestrowana jest hodowla naszego psa. Niewiele udało mi się załatwić tą drogą, ale polecono mi wysłanie oficjalnego pisma, co też dzisiaj zrobiłam. Opisałam dokładnie całe ostatnie 2 tygodnie, wszystkie "kwiatki" związane z formalnościami, ze zdrowiem psa i z warunkami ich przebywania w hodowli. Mam nadzieję, że odniesie to jakiś wymierny skutek, bo jestem załamana... Mam w domu 3-letnie dziecko, które całe ostatnie 2 tygodnie bawiło się z psem, na tej samej podłodze, na którą psu zdarzało się napaskudzić... wiadomo, że staraliśmy się możliwie jak najbardziej dbać o higienę, ale mimo wszystko jestem przerażona. Odrobaczyliśmy całą rodzinę Zentelem, powtórka za 3 tygodnie.

Powiedzcie, że to się dobrze skończy, bo ja osiwieję...

Re: ARION Premium - Puppy Large Breed (biegunka)

PostNapisane: 2014-02-18, 11:16
przez anula
Finał taki jak myślałam, o ile intensywne odrobaczanie przebiegnie dobrze to dacie radę. Uważajcie żeby nie kontaktował się z innymi psami i nie chodził po publicznych trawnikach. Niestety socjalizacja na tym ucierpi, ale on jest bardzo osłabiony i prawdopodobnie nie szczepiony.

Re: ARION Premium - Puppy Large Breed (biegunka)

PostNapisane: 2014-02-18, 11:26
przez lena83
anula napisał(a): socjalizacja na tym ucierpi, ale on jest bardzo osłabiony i prawdopodobnie nie szczepiony.


:( no właśnie.... dopóki go porządnie nie odrobalimy, nie ma też mowy o szczepieniu... masakra. socjalizacja ucierpi, ale trudno - będziemy nadrabiać ile się da w przyszłości. Mamy możliwość wypuszczać psa tylko do ogrodu, więc tak będzie przez najbliższy czas, ale jak sobie pomyślę o tym, jak mamy skażoną glebę koło domu, to też mi słabo <krzyk>

Re: ARION Premium - Puppy Large Breed (biegunka)

PostNapisane: 2014-02-18, 12:14
przez agusia_x
A co na to wszystko hodowla??

Re: ARION Premium - Puppy Large Breed (biegunka)

PostNapisane: 2014-02-18, 13:39
przez Milla
Spokojnie.
Na dzieciach się nie znam, nie posiadam, ale wychodzi mi, ze jeżeli są zdrowe, to "pasażerowie na gapę" będą niedługo tylko wspomnieniem.
Socjalizacja, jest ważna, ale jeżeli szczeniak zacznie ją później, to jedynym skutkiem będzie potrzeba zwiększenia Waszej pracy, wszystko da się nadrobić.
Pasożyty były, są i będą, w Twoim otoczeniu, tak działa przyroda.
Spoiler:

Początku przygody z nowym członkiem rodziny nie zazdroszczę :ojoj:
Ale dalej musi być lepiej ;-)

Re: ARION Premium - Puppy Large Breed (biegunka)

PostNapisane: 2014-02-18, 15:25
przez Marta@Amon
Lena spokojnie teraz będzie już tylko lepiej .Najważniejsze ,że wychodzicie na prostą .Masz teraz małego pod dobra opieka weta, a WY dacie radę . Dzieciaki tez mają czasami robale ;) , odrobaczyliście siebie i jest ok. Trzymam kciuki za Was bardzo mocno :]

Re: ARION Premium - Puppy Large Breed (biegunka)

PostNapisane: 2014-02-18, 15:38
przez Agama
Czyli tak jak pisalam :-/ dobrze ze wiesz co dolegalo maluszkowi szkoda ze wczesniej nie rozpoznalas "terenu" ale teraz tylko spokoj i systematyczne odrobaczanie i bedzie dobrze . Przy malym dziecku trzeba psa odrobaczac czesciej zeby nie miec lokatorow . Niektore leki dzialaja dlugofalowo wiec robale moga jeszcze wychodzic

Re: ARION Premium - Puppy Large Breed (biegunka)

PostNapisane: 2014-02-18, 16:27
przez lena83
Dzięki za słowa pocieszenia :)) Pytałam weta, faktycznie będzie chyba tak, jak pisze Agama - lek działa powoli, robale wychodzą osłabione, część będzie strawiona (to mi do głowy nie przyszło) i powinno być ok.

Mamy już Hillsa, stopniowo będziemy go wprowadzać do kurczaka z ryżem :)) tak że psia dietetyka też na tapecie :))

Co na to hodowca? Przyznam szczerze, że skontaktowałam się z nim tylko w sprawie problemów trawiennych Venta, tydzień temu. Kiedy zalały mnie te informacje o nieważnej książeczce, robaczycy, kiedy pies niknął mi w oczach, miałam już dość rozmów z hodowcą i zdecydowałam się wejść na oficjalną ścieżkę. Może to błąd, może mi zarzuci, że nie próbowałam załatwić z nim sprawy osobiście, ale niestety, po takich zaniedbaniach nie ufam już temu panu i nie chcę niczego załatwiać po cichu. Wahałam się, czy nie zadzwonić i nie poinformować o tym, jakie kroki podjęłam, ale zrezygnowałam. Chciałabym, żeby ewentualna kontrola hodowli nie była kontrolą zapowiedzianą... Może i jest to wredne podejście, ale cierpliwość mi się skończyła.

Jeszcze raz Wam dziękuję za wsparcie i pozdrawiam razem z małym robalkiem ;)) który właśnie radośnie poluje na swoją piłkę, warczy i skacze po pokoju, jak na szczenię przystało :)

Re: Biegunka, odrobaczanie? czym żywić?

PostNapisane: 2014-02-19, 20:57
przez Anna Rozalska
To znaczy, że hodowca sam sobie wpisał odrobaczenie i szczepienia. Nie rozumiem jak można się do czegoś takiego posunąć. Nic dziwnego, że szczeniak był zarobaczony bo zapewne nie odrobaczył też suki przed porodem.
Całą procedurę odrobaczenia i szczepień musicie zacząć od początku.Generalnie w wieku 3 i pól miesiąca szczeniak jest już po wszystkich szczepieniach. Współczuję maluszkowi, że musiał się tak namęczyć i nie przybierał na wadze. Na szczęście wszystko nadrobi i będzie już ok.

Re: Biegunka, odrobaczanie? czym żywić?

PostNapisane: 2014-02-19, 23:53
przez lena83
Anna Rozalska napisał(a):To znaczy, że hodowca sam sobie wpisał odrobaczenie i szczepienia. Nie rozumiem jak można się do czegoś takiego posunąć. Nic dziwnego, że szczeniak był zarobaczony bo zapewne nie odrobaczył też suki przed porodem.

No właśnie... cieszę się, że to napisałaś, bo jako że nie jestem ekspertem, to miałam wątpliwości, czy rzeczywiście pies przyjechał do nas zarobaczony, czy może zaraził się czymś u nas. Ale to chyba mało prawdopodobne, żeby w ciągu 2 tygodni pies zdążył się zarazić i rozwinąć takie stadium, że wychodziły z niego 5-centymetrowe robale w porażającej ilości... Zwłaszcza, że wychodził głównie do ogrodu i dosłownie kilka razy na krótkie spacery wokół domu, ale to na smyczy, więc raczej zauważylibyśmy, gdyby coś zeżarł. Wet też skłania się raczej ku temu, że kupiliśmy już chorego psa.

Wysłałam pismo do Związku, opisałam całe te 2 tygodnie od dnia zakupu psa do diagnozy, załączyłam kopie książeczki, metryki i umowy kupna/sprzedaży. Mam nadzieję, że przyniesie to jakiś skutek...

Re: Biegunka, odrabaczanie? czym żywić?

PostNapisane: 2014-02-20, 10:40
przez Ella
To oczywiste-szczeniak przyjechał zarobaczony z hodowli;a hodowca pewnie będzie się zarzekał,że to absolutnie niemożliwe...
A co do nieprawdziwych,błędnych dat wpisanych w książeczki szczeniąt-to już po prostu skandal!

Re: Biegunka, odrabaczanie? czym żywić?

PostNapisane: 2014-02-20, 11:17
przez kreska
Jak znam życie to związek nic nie zrobi ta hodowla, jest "znana" od lat z róznych dziwnych przypadkow ;>

Złoz skarge na lekarza weterynarii, bo to on odpowiada , bez niego hodowca nie moglby czegoś takiego zrobic (chyba że sam jest weterynarzem;) )
http://www.vetpol.org.pl/

Odpowiedzialność zawodowa weterynarzy unormowana jest przez ustawę z 21 grudnia 1990 r. o zawodzie lekarza weterynarii i izbach lekarsko-weterynaryjnych /Dz.U.2002.187.1567/ i pomocniczo w rozporządzeniu Ministra Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej z 29 lipca 1993 r. w sprawie postępowania dotyczącego odpowiedzialności zawodowej lekarzy weterynarii /Dz.U.1993.79.371/. Zgodnie z ww. ustawą /art. 10/ - sprawowanie pieczy i nadzoru nad należytym i sumiennym wykonywaniem zawodu lekarza weterynarii należy do zadań samorządu lekarzy weterynarii. Organem, do którego należy się zgłosić w przypadku podejrzenia o niewłaściwe leczenie jest więc odpowiednia okręgowa izba lekarsko-weterynaryjna. Postępowania w takich sprawach prowadzi okręgowy rzecznik odpowiedzialności zawodowej. W przypadku uznania lekarza za winnego sąd lekarsko-weterynaryjny może orzec kary: upomnienia, nagany, zawieszenia prawa wykonywania zawodu lekarza weterynarii na okres od trzech miesięcy do trzech lat i pozbawienia prawa wykonywania zawodu.
W toku postępowania pokrzywdzony ma prawo: zgłaszać wnioski dowodowe i przeglądać akta sprawy. Pokrzywdzonemu przysługuje też prawo wniesienia odwołania od orzeczenia sądu lekarsko-weterynaryjnego.
Poza odpowiedzialnością zawodową lekarz weterynarii może ponieść również odpowiedzialność odszkodowawczą na ogólnych zasadach prawa cywilnego oraz - w przypadku popełnienia przestępstwa (wykroczenia) - także odpowiedzialność karną.


pozdr