kleszcze - już są!!!

Moderator: Anirysova

Postprzez Hekate » 2008-03-18, 14:51

Właśnie jeżeli na twojego psa frontline wystarczy to rzeczywiście po co truć więcej psa, ale u innych psów naprzykład jeden środek niewystarcza, nie wydaje mi się że krople +obroża aż nadto podtruwały psa. Co innego gdyby wylewać na psa wszelkie dostępne środki
Hekate
 
Posty: 7153
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-26, 01:56

Postprzez Kasia » 2008-03-18, 15:08

A pamietacie zpierwszego forum metodę na miód i czosnek (nie wiem czy dobrze pamietam?), stosuje to ktos jeszcze? to naturalna metoda - kompletnie bez trucia.

Kasia biorac pod uwage zatrzesienie kleszczy w Waszym rejonie - dałabym krople, obroze, płaszcz, buty i jeszcze wykapała w smole - koniecznie goracej :lol: zartuje ale faktycznie w tej okolicy znajduje sie Sztab Generalny Wielkiego Kleszcza :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Kasia
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Koko » 2008-03-18, 16:03

Kasia napisał(a):...faktycznie w tej okolicy znajduje sie Sztab Generalny Wielkiego Kleszcza :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Zamknąć psa w pokoju i nie wypuszczać, aż do zimy (o ile nadejdzie...). ;-)
Avatar użytkownika
Koko
 
Posty: 630
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 01:54
Lokalizacja: Grudna/Poznań
psy: [*] Elita Czereda Kusego ♀, Astra - też ♀

Postprzez saganka » 2008-03-18, 16:09

NIestety, zimy u nas nie bylo (trudno nazwac zima ta wieczna angielska chlape, ktora mielismy :-( . Dodam, ze nie mieszkamy w Anglii, tylko w centralnej Polsce... )
saganka
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez bea » 2008-03-18, 16:17

Ni i u nas trafił sie pierwszy kleszcz.przyniósl go do podziwiania nasz kot Filomen.No powiem szczerze ,ze jak mijaja 4 lata tutaj to jest to dopiero 4 kleszcz,zawsze przynosiły je koty.Martwi mnie ,ze juz tak wcześnie sie pojawily,ponoc w tym roku zapowiada sie plaga :-(Ps plaga kleszczy nie kotów oczywiscie ;-)
Avatar użytkownika
bea
 
Posty: 1427
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-01, 15:35
Lokalizacja: mazowieckie

Postprzez Hekate » 2008-03-18, 17:08

Koko napisał(a):
Kasia napisał(a):...faktycznie w tej okolicy znajduje sie Sztab Generalny Wielkiego Kleszcza :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Zamknąć psa w pokoju i nie wypuszczać, aż do zimy (o ile nadejdzie...). ;-)


Albo przeprowadzić się w krainy wiecznego śniegu :mrgreen:
Hekate
 
Posty: 7153
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-26, 01:56

Postprzez saganka » 2008-03-18, 17:13

Myslalam o Szwecji albo Norwegii, co Wy na to? Jakis lodowiec na glebokiej polnocy ;-)
saganka
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez annasm » 2008-03-18, 17:19

A jak by się bernusiom podobało. Zimno, długo śnieg i lód. Sama radość.
My stosowaliśmy frontline i viprex(lub jakaś podobna nazwa) i kleszcze się zdarzały. Szczególnie podczas pobytu w Augustowie. Od jesieni zeszłego roku advantix i jak na razie zadnego. (odpukać)
Mój wet twierdzi że jak pies jest zabezpieczony dobrym preparatem to nawet jak trafi się kleszcz to zdąży zdechnąć zanim zarazi psa!
Avatar użytkownika
annasm
Administrator
 
Posty: 4735
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-11-17, 17:31
Lokalizacja: Warszawa
psy: CHUCK Tanais(*), WINNIE(*) I COOPERS CHOICE

Postprzez saganka » 2008-03-18, 17:21

NIestey, nie do konca to prawda z tym zdychaniem. 99% tak, ale zdaza sie ten 1%, w naszym przypadku byl to zarazony kleszcz... Pech..
saganka
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Kasia » 2008-03-18, 18:13

My tez stosujemy fripex na zmiane z advantixem - jak mi sie przypomni :oops:
na szczescie u nas daleeeko do Sztabu Generalnego :lol: wiec Boss w ciągu załego zycia złapał 1 raz i Lunka tez 1 raz. Ale moje psy to się wysoką trawą brzydzą i w krzaczory nie wchodzą - no, wyjątkiem jest TurboBinLejdinka która ma szanse nadrobic za straszych kolegów :lol:
Kasia
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez saganka » 2008-03-18, 18:17

No i widzisz - sama chcialas! TurboBinLejdinka Ci jeszcze pokaze! Kup jej obroze, mowie Ci!!
saganka
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Kasia » 2008-03-18, 18:31

Jak tak dalej pójdzie to ma to laska jak w banku...a kąpiel w advantixie tez :-P
Kasia
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez anula » 2008-03-18, 19:56

U nas Fiprex. Po dwutygodniowym pobycie w Borach Tucholskich Sawa miała 1 kleszcza. Weterynarz, którego pytałam co poleci, powidział, że jeśli w takiej sytuacji złapała tylko jednego kleszcza to jest skuteczny i można go dalej stosować.
Avatar użytkownika
anula
 
Posty: 7352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-09, 17:46
Lokalizacja: Toruń
Hodowla: Astrolabium

Postprzez AT » 2008-03-18, 22:51

my od czasu jak używamy adventix kleszczy nie rejestrujemy (odpukać), byłyśmy już w wielu miejscach gdzie kleszcze są bardzo aktywne - mazury, bieszczady teraz mazowsze (czyli okolice sztabu generalnego). dodatkowo gdy idziemy spacerować w miejsca w których kleszczy może być sporo zawsze spryskuję mufkę sprayem przeciw kleszczowym (najpierw był beaphar ale jak nam sie skończył to pryskałam odstraszaczem dla ludzi).
Avatar użytkownika
AT
 
Posty: 3552
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-25, 01:04
psy: Mufka (*)

Postprzez Klaudia1 » 2008-04-06, 17:46

A Berni od wczoraj złapał 3 kleszzce a dzisiaj 2 :shock: . I nigdzie nie chodził! tylko na spacer po osiedlu chodnikiem :shock: Narazie mama go spryskała jakimś takim o z zoologicznego ale w poniedziałek idziemy do weterynarza, w tamtym roku dostał taki jakiś środek(nie pameitam nazwy) i przez całe wakacje był spokój z tymi paskudztwami .
Avatar użytkownika
Klaudia1
 
Posty: 237
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-09, 00:21
Lokalizacja: Sanok

Postprzez anula » 2008-04-09, 10:42

W maju wybieramy się w Bory Tucholskie, głęboko w las. Oprócz Fiprexu, który jak na razie sprawdza się, chciałabym kupić obrożę p/kleszczom. Jakie polecicie i gdzie najlepiej kupić?
Avatar użytkownika
anula
 
Posty: 7352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-09, 17:46
Lokalizacja: Toruń
Hodowla: Astrolabium

Postprzez saganka » 2008-04-09, 11:12

Anula, ja polecam preventic firmy virbac. Kosztuje ok 35 zl, jest na 4 miesiace.
saganka
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Aga_Kamisinska » 2008-04-09, 12:18

Ja kupiłam bayera jest droższa bo kosztuje 59zł podobno działa 6 miesięcy.
Aron nosi ją od miesiąca narazie kleszczy zero
Avatar użytkownika
Aga_Kamisinska
 
Posty: 399
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-19, 12:29
Lokalizacja: TRĄBKI WIELICZKA
psy: Aron-Serchio Stoplandia

Postprzez lidia i forest » 2008-04-12, 13:40

My mamy obrożę bayera ale nie uchroniła Foresta przed kleszczem jednego mamy już za sobą dlatego zakropiliśmy go dodatkowo kroplami Fiprex może to coś więcej pomoże .W tym roku będzie trzeba się liczyć z tym ,że po tak łagodnej zimie będzie bardzo dużo kleszczy ,biedne te nasze psinki jak je przed tym dziadostwem uchronić .
Avatar użytkownika
lidia i forest
 
Posty: 671
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-06-07, 15:50
Lokalizacja: Jawiszowice

Re: kleszcze - już są!!!

Postprzez Tess » 2008-07-23, 22:05

U nas ( odpukać) w tym roku jeszcze nic.
Tess
 
Posty: 3112
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-09, 12:15
Lokalizacja: Dłużyna/Elblag
psy: Niuniuś i Mila ( Maisa Szumiaca Knieja )

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do - Pasożyty

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości