Kłopoty Dolara

Już wychodziliśmy na prostą. W niedzielę kilka kupek - więcej niż 4-5. Podałam środek na zagęszczenie + bioprotekt. Było lepiej, a dzisiaj nad ranem znowu luźny stolec. Kupka pojechała na posiew. i kompleksowe badania. Zobaczymy Przegladałam też wątek o alergii na forum - Dolar liże łapki, ma wiecznie brudne uszy (systematycznie czyszczone, sprawdzane przez weta), luźne powieki - to podobno objawy alergii. Była ta historia ze ślinotokiem - silna reakcja. Pije wodę gotowana, dostaje obecnie delikatniejszą od Royala, Purinę Pro Plan z jagnięciną i nic więcej. Apetyt mniejszy. Co jeszcze - wymienia właśnie zęby. Ludzkie dzieci różnie to przechodzą, a psie? Jeśli ktoś miał do czynienia z podobnym przypadkiem proszę o podpowiedź, bo zaczynam się bardzo poważnie martwić.



