Mam szwajcara od dwóch miesięcy (psiak ma 5 miesięcy), z hodowli dostałam go z małym woreczkiem karmy Canun Puppy. Ponieważ woreczek z karmą był malutki, od razu zamówiłam nowy wór karmy, ale psiak przyjechał do nas w piątek, więc od niedzieli dostawał już tylko pierś z kurczaka z ryżem i marchewką, po której robił wzorowe kupki, tak małe, że myliłam je z kocimi. Od wtorku miałam już karmę Canun i zaczęły się problemy z rzadką kupą. Zaczął robić za każdym posiedzeniem trzy podejścia, pierwsza kupa ok, druga rzadsza, a trzecia bardzo rzadka i tak 3 razy dziennie. Po tygodniu kupiłam Bozitę Robur (za namową hodowczyni) i powoli zmieniłam karmę. Kupy cały czas takie same, w większości rzadkie.
Po 3-4 tygodniach oddałam kał do badania i wyszły nicienie

Dostał dawkę leków na trzy dni i po tygodniu dawkę na dwa dni. W ciągu tygodnia kupy poprawiły się znacząco. Robił już tylko jedno podejście trzy razy dziennie. Praktycznie zaraz po drugiej dawce leku zaczęło się od nowa. Kupy znowu rzadkie i robi ich bardzo dużo, po kilka przy jednym posiedzeniu.
W trakcie leczenia zmieniłam karmę na Brit Care i obecnie zaczął jeść już drugi worek Brita. Gubi też intensywnie zęby. Hodowczyni zaleca poczekać, aż zmieni zęby i ewentualnie znowu zmienić karmę.
Sama już nie wiem co robić. Szaleje, wygląda na zdrowego, rośnie, w ciągu tych dwóch miesięcy przytył od 16 kg do 29 kg, mimo olbrzymich i rzadkich kup. Co robić? Znowu badanie kału?
