Strona 1 z 1

Nużeniec

PostNapisane: 2012-04-03, 11:02
przez kubulej
Czy ktoś z was walczył z nużeńcem u swojego psa? My mamy wstępną diagnozę, że powodem drapania pyska i uszu jest właśnie ten "gad" - choć czekamy jeszcze na wyniki zeskrobu...
Oczywiście będę szedł za wytycznymi weterynarza, ale może ktoś ma jakieś doświadczenia na tym froncie... :boszz:

Re: Nużeniec

PostNapisane: 2012-04-03, 11:33
przez Bobik
Jeżeli to jest nużyca... to literatura podaje, że pies zaraził się tym od karmiącej suki, ale wystąpienie objawów zostało spowodowane dodatkowym czynnikiem - jakąś inną chorobą, osłabieniem, złymi warunkami bytowymi (zakładam, że to nie to :), etc. Ważne więc będzie oprócz leczenia doraźnego (jeżeli takie zaleci weterynarz) usunięcie pierwotnych przyczyn rozwoju choroby (co weterynarz pewnie też wspomni).
Pozdrowienia!

Re: Nużeniec

PostNapisane: 2012-04-03, 15:05
przez kubulej
Warunki bytowe ma Koleś bardzo dobre, począwszy od jedzonka, poprzez regularne spacery, skończywszy na kontrolnych wizytach u weta. Zastanawiam się, czy to, że nagle przerzuciłem się z pracy w domu na "wyjściową" może mieć wpływ na osłabienie odporności i pobudzenie tym samym Nużeńca do kreciej roboty...

Re: Nużeniec

PostNapisane: 2012-04-12, 07:20
przez kubulej
Uff... "na szczęście" to niezaawansowana grzybica. Pewnie, że to żadne szczęście, ale pan wet powiedział, że łatwiej wyleczyć (zwłaszcza w tej fazie) niż nużycę. Zabieramy się więc!

Re: Nużeniec

PostNapisane: 2012-04-12, 07:25
przez Cefreud
powodzenia!