padaczka

[KasiaT]

ja miałam bardzo podobna sytuację ze swoim już nie żyjącym psiakiem Czandarem i po wielu próbach dobierania terapii zaczęliśmy stosować clonazepam(odpowiednik rivotril)i po 3 m-cach napady padaczkowe i napady furii minęły jak ręką odjął.Czesław dożył pięknego wieku 20 lat,a zmarł z powodu obrzęku płuc i uogólnionej choroby nowotworowej-a leki p/padaczkowe dostawał do końca życia
Trzymam kciuki za Ciebie i psiaka,mam nadzieję,że uda sie Wam trafić w odpowiednie leki(mojemu Czandaroczesławowi ani luminal,ani relanium nie pomagało)

[PaniBisiowa]

Trzymam kciuki, żeby ktokolwiek wpadł na jakikolwiek pomysł jak Wam pomóc. Wet, wróżka, szaman - obojętne.

[AT]

Karolina, kurcze no co tu napisać....
trzymajcie się i żeby ktoś wreszcie umiał Wam pomóc.

[allam]

Karolino, a jak z kasą, dasz radę czy może jakiś bazarek dla Freuda wstawić (przecież to są koszty, a ostatnio to chyba masz pod górkę, ciągle choruje)

[Cefreud]

dzięki za wsparcie .Freud od zawsze bywa u weta raz na mc Nikt nie wie, czy te wszystkkie objawy łączyć, czy analizować pojedynczo.Najgorsza w tym wszystkim jest bezradność a po takim ataku strach...Najgorsze jest to,że te przejwy agresji się nasilają,że na wyciszenie czy senność przychodzi czas coraz później...coraz dłużej jest pobudzony.

Mam nadzieję,że dr Tarka coś wymyśli,że znajdzie jakąś przyczynę...Nie wiem grzyba, czy jakąś bakterię..cokolwiek co daje neurologiczne objawy

[s.z.]

Może homeopacie uda się dobrać lek, organizm to całość, przyczyny mogą się nakładać plus obniżona odporność,a może być jedna, która powoduje wszystkie inne. Homeopatyczne leki nie maja przynajmniej skutków ubocznych a pies z problemem alergi napewno nie radzi sobie z oczyszczaniem organizmu z toksyn. Trzymam kciuki za Freuda.

[dorciaj]

Karolina trzymam kciuki - taka choroba - gdy ma się w domku dziecko - to musi być strasznie stresujące
Oby udało się dobrać odpowiednie leki.

[saba&mlis]

Trzymam kciuki za Freuda
Oby dla Was i psiaka nastal zdrowszy i spokojniejszy czas

[Roxanka]

Karolina trzymam kciuki żeby postawili Wam wreszcie diagnozę i dobrali odpowiednie leki.
Trzymajcie się.

[Justynka]

Trzymam kciuki za Freuda i skołatane nerwy jego Pani, na pewno musi być Wam wszystim bardzo cieżko, współczuje

[Anirysova]

Trzymam kciuki za Freuda

Może biorezonans coś wyjasni, a homeopatyki pomogą

[Barbel]

Qrde - szalejacy bern w mieszkaniu, gdzie nie ma jak go izolować + dwoje małych dzieci.. Koszmar....
Karola, trzymajcie się.... jakoś...
Z tymi chorobami Freudowymi to ciągłe chodzenie po omacku, a objawy rosna w tempie piramidalnym... Cholera...

[inbloom]

Karolina, trzymamy za Was kciuki! powodzenia!

[Barbapapa]

Mam nadzieję że nie dostanie ataku w samochodzie. . . .

[Cefreud]

tego jakoś cholerka nie brałam pod uwagę...
Po homeopatykach rany szybciej się goją-dzięki Aga

[ewazoltowska]

porozmawiaj z wetem może na czas podróży podać jakieś środki uspakajające bo to autentycznie moze być"niefajne" gdyby miał atak w czasie jazdy.

[Barbapapa]

Może faktycznie na wszelki wypadek kratkę włożę do autka. Co do leków to myslę że w przypadku tego kawalera lepiej nie podawć, jego organizm reaguje niezbyt adekwatnie.

[ewazoltowska]

kratkę koniecznie , a nie myślałyście o "kontenerze transportowym" lub klatce? to jednak pare godzin jazdy .Czy Freud lubi jeżdzić czy to będzie dodatkowy stres ? Życzę "szerokiej drogi" spokojnej jazdy a głównie NARESZCIE KONKRETNEJ TRAFNEJ DIAGNOZY i skutecznego leczenia. 20.05 kciuki zaciśniete łapki podwinięte dobre myśli z WAMI.

[kerovynn]

Życzę "szerokiej drogi" spokojnej jazdy a głównie NARESZCIE KONKRETNEJ TRAFNEJ DIAGNOZY i skutecznego leczenia. 20.05 kciuki zaciśniete łapki podwinięte dobre myśli z WAMI.

Od nas to samo w mega dawce.

[Aga-2]

Wszyscy trzymamy mocno kciuki za Freuda. Mam nadzieję, że dr Tarka coś wynajdzie i że uda się to coś wyleczyć. Oby się udało