Galwin - borelioza, babeszjoza i komplikacje po

Moderator: Anirysova

Re: Galwin - borelioza, babeszjoza

Postprzez Aga-2 » 2013-06-05, 18:37

Natalia i Galwin napisał(a):
Aga-2 napisał(a):Z dysplazją da się żyć. Ważne, że się reszta dziadostwa odczepiła ;)

No wiem... 7 lat z nia zyje :|

Wiem, wiem <tak>
A mój Ben z ciężką dysplazją łokciową w tym roku 6 skończy... Jak ten czas leci :!:
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Re: Galwin - borelioza, babeszjoza

Postprzez monarucza » 2013-06-05, 21:25

Natalia, Trzymajcie się a ja kciuków nie puszczam dopóki zła passa nie minie.
Avatar użytkownika
monarucza
 
Posty: 495
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:25

Re: Galwin - borelioza, babeszjoza

Postprzez Natalia i Galwin » 2013-06-08, 10:27

Aga - i jak Ben sie czuje :?: my do tej pory nie pamietalismy o dysplazji - Galwin biegal, bawil sie zupelnie jak zdrowy pies. Mial super kondycje...

Dzis mija tydzien od operacji. Galwin postanowil pomoc pani doktor i wyciagnal sobie szew <bezrady2>

Niestety chodzi bardzo kiepsko, kustyka albo trzyma lapke w gorze <beczy> Ale ma dobry apetyt, pije, zalatwia sie, lape muchy i inne komary, generalnie wesoly jest. W srode dajemy ostatnia dawke doksycykliny, a we wtorek sciagamy szwy i robimy kontrolne badania krwi. Od srody zaczynamy walczyc ze stawami - oby nic innego po drodze sie nie pojawilo <stres>
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Re: Galwin - borelioza, babeszjoza

Postprzez Cefreud » 2013-06-09, 08:08

będzie dobrze! Trzymamy!
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Galwin - borelioza, babeszjoza

Postprzez NataliaK-G » 2013-06-10, 08:11

Dalej trzymamy kciuki razem z Bono za Galwina.
Avatar użytkownika
NataliaK-G
 
Posty: 365
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-04-11, 09:16
psy: Bono Duży Szwajcarski Pies Pasterski
Hodowla: Lubuski Opiekun

Re: Galwin - borelioza, babeszjoza

Postprzez Aga-2 » 2013-06-10, 14:14

Natalia i Galwin napisał(a):Aga - i jak Ben sie czuje :?:

Dziękujemy. Ogólne samopoczucie bardzo dobre. Ben kuleje na przód czasem więcej czasem mniej, ale zawsze. Na dłuższe spacery się nie nadaje. Od jakiegoś czasu wyprowadzam go przeważnie osobno, żeby sukom ruchu nie ograniczać.
Trzymam za Wasze zdrówko :!:
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Re: Galwin - borelioza, babeszjoza

Postprzez Natalia i Galwin » 2013-06-15, 10:29

Aga - super, że sobie radzicie :!: Miziańce dla Bena <pies>

My jesteśmy ponad 6 tygodni po pierwszym ataku boreliozy i babeszjozy, a 2 tygodnie po operacji. W środę odstawiliśmy doksycyklinę. W środę dostał pierwszą dawkę kwasu hialuronowego do stawu. Efekt - nie ma takich problemów z kładzeniem się ani ze wstawaniem. Radzi sobie z chodzeniem po schodach (po których nie musi chodzić, ale oczywiście on MUSI iść do piwnicy), wychodzeniem/wchodzeniem do samochodu. Nie je już na leżącą tylko na stojąco. Wciąż chodzi na 3 łapach, czasem podpiera się na tej bolącej. W środę kolejna iniekcja.

Oprócz tego wróciliśmy do odczulania oraz podawania Calcort (ze względu na bardzo mocne wygryzanie łap, brzucha musieliśmy zacząć podawać steryd <stres> ).

Temperaturę ma już stabilną, apetyt ma bardzo dobry. Ogólnie po za tą łapą czuje się bardzo dobrze... Niestety pogłębiła mu się anemia <zmeczony>

Dalej poproszę o kciuki. Długa droga przed nami, ale powoli wychodzimy na prostą. Mam nadzieję że nie zapeszam :oops:
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Re: Galwin - borelioza, babeszjoza

Postprzez Cefreud » 2013-06-15, 17:46

no to dalej trzymamy
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Galwin - borelioza, babeszjoza

Postprzez NataliaK-G » 2013-06-16, 14:15

Natalio nie zapeszasz :!: Wierzę, że teraz będzie już tylko lepiej. Galwin przeszedł naprawdę wiele złego w ostatnim okresie, teraz będzie już tylko lepiej :]
Avatar użytkownika
NataliaK-G
 
Posty: 365
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-04-11, 09:16
psy: Bono Duży Szwajcarski Pies Pasterski
Hodowla: Lubuski Opiekun

Re: Galwin - borelioza, babeszjoza

Postprzez Aga-2 » 2013-06-17, 14:57

I my też trzymamy za kolegę w niedoli. Będzie dobrze <okok>
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Re: Galwin - borelioza, babeszjoza

Postprzez Bielunia » 2013-06-26, 11:00

Natalia, wymiziaj od nas Galwina, trzymamy kciuki, ślemy pozytywne myśli. <okok>
Avatar użytkownika
Bielunia
 
Posty: 336
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-06-12, 16:58
Lokalizacja: Rumia
psy: Conan Best-J-Ja [']

Re: Galwin - borelioza, babeszjoza

Postprzez Natalia i Galwin » 2013-06-26, 15:01

Dziekujemy Wam :!:
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Re: Galwin - borelioza, babeszjoza

Postprzez NataliaK-G » 2013-07-11, 14:49

Jak zdrówko GAlwina?
Avatar użytkownika
NataliaK-G
 
Posty: 365
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-04-11, 09:16
psy: Bono Duży Szwajcarski Pies Pasterski
Hodowla: Lubuski Opiekun

Re: Galwin - borelioza, babeszjoza

Postprzez Natalia i Galwin » 2013-07-11, 15:54

A no niestety dzisiaj kiepsko. Wczoraj wszystko było ok, dzisiaj nie stawał zupełnie na chorą łapkę (a już tak ładnie na niej chodził). Do tego dostał gorączki znowu. Wygląda na to, że ma zapalenie tego stawu. W niedziele pękły mu szwy (około 1/3) i wet zdecydował nie zszywać. No i klops <bezrady2>
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Re: Galwin - borelioza, babeszjoza

Postprzez Aga-2 » 2013-07-11, 16:21

Ojej, mocno trzymamy :!: Kurcze, raz na wozie raz pod wozem... :|
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Re: Galwin - borelioza, babeszjoza

Postprzez Poker » 2013-07-12, 16:30

Galwinku nie martw Natalii - zdrowiej Piesku i już nie wymyślaj nic nowego :love2:
ciepłe myśli i kciukasy nieustające od nas
Poker
 
Posty: 2223
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 14:22
Lokalizacja: nad Świdrem
psy: Poker (*)Hugo(*)O MójTySmutku, Porto CzarująceOczy

Re: Galwin - borelioza, babeszjoza

Postprzez maat » 2013-07-12, 20:25

Mnóstwo dobrych myśli ślemy.
:love2:
Avatar użytkownika
maat
 
Posty: 1974
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-02, 23:46
Lokalizacja: Kraków
psy: Souri
Hodowla: Hała-Bała

Re: Galwin - borelioza, babeszjoza

Postprzez Natalia i Galwin » 2013-07-12, 21:08

Aga-2 napisał(a):Kurcze, raz na wozie raz pod wozem... :|


Dokladnie.... Ja juz sie boje kazdego kolejnego dnia. Za duzo tego wszystkiego.

Dziekuje Wam :love2:
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Re: Galwin - borelioza, babeszjoza

Postprzez Milenka » 2013-07-12, 21:33

I my również trzymamy kciuki za Galwina : :)) :)) będzie dobrze!!!!! <buzki>
Avatar użytkownika
Milenka
 
Posty: 92
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2013-01-04, 00:26
psy: Balu [*]

Re: Galwin - borelioza, babeszjoza

Postprzez Natalia i Galwin » 2013-07-30, 14:08

Jesteśmy po badaniach krwi. Nie wiem jak nam sie to udało, ale udało się - po 3 miesiącach walki Galwin jest zdrowy. Nie ma anemii, wątroba i nerki zdrowe (nie wiem jak to możliwe, ale jednak). Powoli wraca mu waga - przed chorobą ważył około 53-54kg, przed operacją usunięcia głowy kości udowej ważył 41kg.. Dzisiaj waży już 46.

Myślę, że powinnam tutaj podziękować wspaniałym ludziom, którzy uratowali Galwina. Doktorowi Jarosławowi Hajdo za perfekcyjnie wykonaną operację usunięcia głowy kości udowej i cierpliwość do mojej osoby :)) oraz doktor Małgorzacie Taube - za to że walczyła za niego nawet wtedy gdy w nas gasła nadzieja, za to że była dla nas dostępna zawsze gdy tego potrzebowaliśmy oraz za anielską cierpliwość do całej naszej rodziny. Dzięki Pani Galwin jest dzisiaj z nami <buzki>

Dziękuje również Wam za wsparcie i kciuki :!: :!:

Cuda się jednak zdarzają, nawet jeśli chodzi o berneńczyki.
Tfu tfu, obym nie zapeszyła
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do - Przypadłości neurologiczne, padaczka, babeszjoza, borelioza

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość