Babeszjoza

Moderator: Anirysova

Re: Babeszjoza

Postprzez Tess » 2011-04-11, 20:56

Mika - trzymamy kciuki za Redzia! Ja dzisiaj byłam u Krzysia Tege szczepić potwory i tez był pies z bebeszją. Podobno złapał w parku Kajki :-/ . My mimo zabezpieczenia adwantixem robimy przegląd codziennie - tylko, ze wypatrzenie kleszcza w tych kudełkach to nie jest prosta sprawa... Redzik - nie daj się pasakudztwu!
Tess
 
Posty: 3112
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-09, 12:15
Lokalizacja: Dłużyna/Elblag
psy: Niuniuś i Mila ( Maisa Szumiaca Knieja )

Re: Babeszjoza

Postprzez daria » 2011-04-11, 20:58

Trzymam kciuki,Redziu nie daj się
Avatar użytkownika
daria
 
Posty: 5439
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-02-16, 10:54
Lokalizacja: Gdańsk
psy: Cometa Balticanis (Birma)

Re: Babeszjoza

Postprzez Cefreud » 2011-04-11, 21:13

trzymamy i my!
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Babeszjoza

Postprzez Wydra » 2011-04-11, 21:16

Kciuki zaciśnięte,mocno.
Wydra
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Babeszjoza

Postprzez dorciaj » 2011-04-11, 21:18

Trzymam za Was :!:
Avatar użytkownika
dorciaj
 
Posty: 4450
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-05-15, 10:27
Lokalizacja: Warszawa Białołęka
psy: Fito Piorun Aris

Re: Babeszjoza

Postprzez Roxanka » 2011-04-11, 21:57

Kciuki zaciśnięte.
Avatar użytkownika
Roxanka
 
Posty: 2938
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-01, 23:25
Lokalizacja: Warszawa
psy: TUNDRA Maltabar [']

Re: Babeszjoza

Postprzez Mika » 2011-04-12, 08:31

Dziękujemy za kciuki, myślę, że jest nieźle, na pewno jest w lepszej formie niż 2 lata temu- wtedy tuż przed wizytą u weta nawet nie miał siły się podnieść. Wczoraj zaś po południu nawet ucieszył się ze spaceru i -powoli- ale poszedł. Kleszcza znalazłam na nim - opitego jak bąk- w czwartek. Głaskałam Redzia po boczkach i wyczułam w sierści jakąś nierówność. Myślałam, że to rzep albo kołtun a to było to świństwo. Zawsze wyciągałam nu kleszcze z głowy, szyi albo pach- a ten siedział na żebrach...Wygląda to tak, jakby Kiltex zabezpieczał mu przody, a od d...y strony - droga dla kleszczy wolna... Może druga - mała - obróżka na ogon ? :mrgreen:
Avatar użytkownika
Mika
 
Posty: 302
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-28, 19:30
Lokalizacja: Elbląg
psy: Redus

Re: Babeszjoza

Postprzez Majszczur » 2011-04-12, 08:33

Trzymamy mocno! Nie daj się chłopie temu dziadostwu :!: :evil:
Avatar użytkownika
Majszczur
 
Posty: 4678
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-10-16, 19:00
Lokalizacja: Warszawa
psy: BPP: BERTA (*)... GRANDA (Princess Lovely Lady)

Re: Babeszjoza

Postprzez Barbapapa » 2011-04-12, 13:26

Braciszku, trzymamy mocno kciuki!
Avatar użytkownika
Barbapapa
 
Posty: 3786
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:32
Lokalizacja: Warszawa
psy: Wobler(DSPP,Dublin(7/11/14);Znak Zodiaku(*14/8/10)
Hodowla: Barbapapa-psy

Re: Babeszjoza

Postprzez Apcik » 2011-04-12, 16:09

trzymamy kciuki!
Avatar użytkownika
Apcik
Moderator Działu
 
Posty: 2985
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-08-15, 23:19
Lokalizacja: Cieszyn/Kraków
psy: Cezary

Re: Babeszjoza

Postprzez annasm » 2011-04-12, 16:12

Trzymamy!
Wredne pasozyty!
Avatar użytkownika
annasm
Administrator
 
Posty: 4735
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-11-17, 17:31
Lokalizacja: Warszawa
psy: CHUCK Tanais(*), WINNIE(*) I COOPERS CHOICE

Re: Babeszjoza

Postprzez Mika » 2011-04-12, 20:48

Jest coraz lepiej, gorączka spadła, apetyt prawie wrócił. Wet powiedział , że to jego dziś pierwszy pacjent, który wymaga tylko zastrzyku, wiadomo, co mu jest i tak ładnie reaguje na kurację. Potwierdził, że musiało to być bardzo wczesne stadium choroby. Z drugiej strony inwazja babeszji musiała być nasilona, bo poziom płytek ma bardzo niski. Córka- wet in spe- powiedziała mi dziś, że np. aby zaobserwować babeszje we krwi, należy krew do obserwacji pod mikroskopem pobrać z ucha, z naczyń włosowatych, a nie z żyły,bo w krwi żylnej trudno na nie trafić, a w naczyniach włosowatych się " osadzają" jak szlam w rurach. Człowiek całe życie uczy się nowych rzeczy...
Avatar użytkownika
Mika
 
Posty: 302
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-28, 19:30
Lokalizacja: Elbląg
psy: Redus

Re: Babeszjoza

Postprzez Wiola&Nero » 2011-04-13, 20:09

My przy podejrzeniu babeszji mieliśmy pobieraną krew z pazura :->
Avatar użytkownika
Wiola&Nero
 
Posty: 608
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-09-18, 15:25
Lokalizacja: okolice Poznania
psy: Nike(*), Gina i Nero-BPP

Re: Babeszjoza

Postprzez jbeata » 2011-04-13, 21:58

Moja Pola już też 4 dni temu miała kleszcza na "policzku" zaraz zauważyłam i wyrwałam "chwasta" bo przecież przytulam te pychole co rusz i patrzę w oczka :-D :-D obmacałam cały "CZTEROPAK" i nic więcej nie znalazłam.Dziś zaaplikowałam FIPREX wszystkim z nadzieją że odstraszy.Mam zamiar dla Poli kupić obrożę.
Avatar użytkownika
jbeata
 
Posty: 2942
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-07-28, 20:37
Lokalizacja: śląskie
psy: Pola,Rose,Klara,Beauty,Phoebe,Rolex, Erotica (*)
Hodowla: Mocne Góralki

Re: Babeszjoza

Postprzez stmichal » 2011-04-15, 18:45

Bary trzyma zaciśnięte łapki, a my trzymamy kciuki razem z nim :). Powrót apetytu to świetny znak, który bardzo cieszy. Coś o tym wiemy :)
Avatar użytkownika
stmichal
 
Posty: 124
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-02-23, 19:43
psy: Berneński Pies Pasterski Bary

Re: Babeszjoza

Postprzez daria » 2011-04-15, 23:16

O z tym pobieranie z ucha to bardzo cenna wskazówka,dzięki :-D
A dla chłopaka szybciutkiego powrotu do całkowitego ozdrowienia :-D
Avatar użytkownika
daria
 
Posty: 5439
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-02-16, 10:54
Lokalizacja: Gdańsk
psy: Cometa Balticanis (Birma)

Re: Babeszjoza

Postprzez annasm » 2011-04-20, 10:11

Czak ma babeszję! :nieok:
Właśnie wrócilismy od weta - po kroplówce, antybiotyku i imizolu.
Obroża + krople na kark jak widać nie są wystarczająco skuteczne przed warszawskimi pasożytami. :sciana:
Avatar użytkownika
annasm
Administrator
 
Posty: 4735
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-11-17, 17:31
Lokalizacja: Warszawa
psy: CHUCK Tanais(*), WINNIE(*) I COOPERS CHOICE

Re: Babeszjoza

Postprzez kreska » 2011-04-20, 10:41

annasm napisał(a):Czak ma babeszję! :nieok:
Właśnie wrócilismy od weta - po kroplówce, antybiotyku i imizolu.
Obroża + krople na kark jak widać nie są wystarczająco skuteczne przed warszawskimi pasożytami. :sciana:

Duzo sily dla Czakusia i <buzki> od moich dziewczyn!trzymamy kciuki za szybka rekonwalescencje!na to cholerstow nie ma sposobu :sciana: moje tez podwojnie zabezpieczone i z Fibulca wyjelam dwa kleszczory :ojoj:
Moze by jakas akcje wsrod psiazy zorganizowac i zaczac pisac petycje do gmin zeby zaczeli opryski bo nas zjedza zywcem<mysli>

pozdr
Avatar użytkownika
kreska
 
Posty: 5497
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-11-29, 23:48
Lokalizacja: Zielonka
psy: Fibi,Bibi,Balu,Lila,Lilawati, Solo i Łatka(*)
Hodowla: SOULBERN

Re: Babeszjoza

Postprzez Alice » 2011-04-20, 10:51

O rany <załamka> Trzymaj się Czakusiu! My we trzy trzymamy kciuki za Twoje zdrówko !
Avatar użytkownika
Alice
 
Posty: 551
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-03, 21:05
Lokalizacja: Warszawa
psy: Tori von Romanshof

Re: Babeszjoza

Postprzez Tess » 2011-04-20, 10:56

I my trzymamy!
Tess
 
Posty: 3112
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-09, 12:15
Lokalizacja: Dłużyna/Elblag
psy: Niuniuś i Mila ( Maisa Szumiaca Knieja )

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do - Przypadłości neurologiczne, padaczka, babeszjoza, borelioza

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości