padaczka

Moderator: Anirysova

Re: padaczka

Postprzez Barbel » 2010-10-29, 09:32

Mieszaniec należący do mojej cioci ma padaczke - ataki co 2-3 mies, częstsze w okresie burz/wystrzałów. Wszystkie petit mal. Dostaje krople homeopatyczne R-33, hepatil bodajże, od 3 mies - esencje Bacha - widac stabilizację. Miewa sie dobrze.
Avatar użytkownika
Barbel
Moderator
 
Posty: 5195
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:31
Lokalizacja: Śląsk
psy: Barnaba (*),

Re: padaczka

Postprzez Hekate » 2010-10-29, 09:44

Mufencjo nie rób więcej takich akcji ;-) Mam nadzieje że uda wam się to jakoś ustabilizować.

a offując nie mogę się powstrzymać Asiu pomówienia że Mufka nie ma mózgu może się nie potwierdziły, ale za to z pełną świadomością możesz powiedzieć że ma nierówno pod sufitem :lol: ;-)
Hekate
 
Posty: 7153
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-26, 01:56

Re: padaczka

Postprzez Anna Rozalska » 2010-10-29, 09:49

Mufka nie rób więcej paniostwu takich numerów. Trzymamy kciuki.
Avatar użytkownika
Anna Rozalska
 
Posty: 2722
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-12, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
psy: Lamia Aninbernus TM Inzaghi
Hodowla: Kamień Milowy

Re: padaczka

Postprzez kerovynn » 2010-10-29, 10:18

Trzymamy mocno kciuki - mizianka dla Mufki.
Avatar użytkownika
kerovynn
 
Posty: 5300
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-03-06, 13:09
Lokalizacja: Poznań
psy: DSPP Ester Czandoria Ogar Pl Nokturn Olfactus

Re: padaczka

Postprzez iwona_k1 » 2010-10-29, 11:24

Biedna Mufcia.Super,że są teraz takie możliwości diagnostyczne.Oby było dobrze... :roll:
Avatar użytkownika
iwona_k1
 
Posty: 4394
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-23, 21:27
Lokalizacja: Sosnowiec
psy: Ursa Puchate Kreple,Zorn(*) Agis Petkowskie Wzg

Re: padaczka

Postprzez AT » 2010-10-29, 19:35

Hekate napisał(a):a offując nie mogę się powstrzymać Asiu pomówienia że Mufka nie ma mózgu może się nie potwierdziły, ale za to z pełną świadomością możesz powiedzieć że ma nierówno pod sufitem :lol: ;-)

:lol: Aniu dawno się tak nie uśmiałam
Oczywiście za kciuki dziękujemy.
Mufka nie jest jakaś ,,cierpiąca" - te 2 ataki które miała do tej pory były bardzo krótkie i takie delikatne (do Freudowych na przykład to zupełnie nie mamy się co porównywać) więc to skłania do optymistycznych (jeśli o takich można mówić w tej sytuacji) rokowań. Bardzo możliwe, że ona żyje z tym od początku, puki co jej to nie przeszkadza tylko widać czasem jakieś warunki się na siebie nałożą i wtedy skutkuje to wodogłowie atakiem padaczki.
Jeśli ataki nasiliły by się w jakimś znacznym stopniu wtedy będziemy kontrolować czy dziadostwo przypadkiem nie urosło a puki co mamy żyć jak do tej pory.
No i tak na koniec to szczerze mówiąc jedno stwierdzenie lekarza mnie wczoraj ucieszyło - zmian nowotworowych brak - bo tego się bałam najbardziej...
Avatar użytkownika
AT
 
Posty: 3552
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-25, 01:04
psy: Mufka (*)

Re: padaczka

Postprzez Katarzyna Saganowska » 2010-10-29, 20:11

Asiu kochana, myslimy o Was cieplutko, jakby co -jakbym mogla jakos pomoc, to wiesz, gdzie mnie znalesc ;-)
Katarzyna Saganowska
 
Ostrzeżeń: 0

Re: padaczka

Postprzez Cefreud » 2010-10-29, 22:32

AT napisał(a):[
Mufka nie jest jakaś ,,cierpiąca" - te 2 ataki które miała do tej pory były bardzo krótkie i takie delikatne (do Freudowych na przykład to zupełnie nie mamy się co porównywać) więc to skłania do optymistycznych (jeśli o takich można mówić w tej sytuacji) rokowań. Bardzo możliwe, że ona żyje z tym od początku, puki co jej to nie przeszkadza tylko widać czasem jakieś warunki się na siebie nałożą i wtedy skutkuje to wodogłowie atakiem padaczki.
Jeśli ataki nasiliły by się w jakimś znacznym stopniu wtedy będziemy kontrolować czy dziadostwo przypadkiem nie urosło a puki co mamy żyć jak do tej pory.
...


Asia, ale "spektakularne " ataki to jedno.Są też ataki mało widoczne.Freud ma napady wyglądające tak-śpi sobie w przedpokoju,nagle zrywa się i przyczajony ucieka przed lampami wiszącymi od początku istnienia mieszkania w tym samym miejscu.Dobiega do nas,siada i po chwili z powrotem idzie spać.
Długo nie wiedziałam,że to nie jakaś psychoza tylko atak padaczki. :roll:
Może warto też zwrócić uwagę na takie "nietypowe" zachowania.Czasem podobno jest to nagłe wylizywanie łap,czasem "katatonia"Za radą Bena podaję Freudowi magnez.Ataków typowych nie było już od dłuższego czasu.Lampy jednak nadal atakują :roll:
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: padaczka

Postprzez AT » 2010-10-29, 23:16

Karolina- odpukać- takich ,,jazd" u Mufki brak. Magnez teraz też podaję (za radą naszego weta - zaszkodzić nie zaszkodzi a zawsze trochę wycisza układ nerwowy)
Kasia dzięki. Ogólnie radzimy sobie - jedyne co nam sprawiło problem to rzeczywiście brak opieki nad Kubusiem bo akurat teraz Michał ma nawał pracy i trudno mu się wyrwać żeby się Młodym zająć albo z Mufazą do weta pojechać, no ale jakoś się udało. Aaaale teraz skoro Ala zgłasza gotowość to ja tylko poczekam aż Mody będzie mocniej broił i wtedy skorzystam z pomocy Ciotki (że niby na jakąś kontrol musimy jechać czy cuś ;-) :lol: )
Avatar użytkownika
AT
 
Posty: 3552
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-25, 01:04
psy: Mufka (*)

Re: padaczka

Postprzez Cefreud » 2010-12-14, 22:29

no to mamy wyjaśnienie dziwnych zachowań Freuda.Z piątku na sobotę leżąc na dywanie niekontrolowanie posikał się pod siebie.W niedzielę incydent sie powtórzył.W poniedziałek doszedł nowy objaw -rozjeżdzanie przednich łap.
Oczywiście wizyta u weta nic nie rozwiazała.Pies idealnie zdrowy.Dzis miałam pobrać mocz do badania, ale po południu łapy znowu zaczęły się rozjeżdżać, pojawiły sie momęty katatoni,później pies chodził po domu śliniac się i nie mając kontaktu z otoczeniem.Po chwili wracał do normy i witał sie z nami jakby nas 100 lat nie widział.
Ataki powtórzyły się 3 razy w ciągu około 1h może 1,5.Wetki dały receptę na relanium w czopkach.Po ich zaaplikowaniu Freud śpi-miał 2 ataki paniki(zrywał sie i uciekał przed czymś).Jutro zaczynamy kolejne badania baź podejmiemy decyzję o właczeniu leków p/padaczkowych na stałe
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: padaczka

Postprzez nika » 2010-12-14, 22:37

Trzymaj się Freud - dasz radę!
A my trzymamy kciuki.
Avatar użytkownika
nika
 
Posty: 1305
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-05-06, 22:15
Lokalizacja: Bydgoszcz/las koło Białego Boru
psy: Katia (BPP), Lena (BPP), Pluto (mix), Hela (mix)

Re: padaczka

Postprzez Busola » 2010-12-14, 23:31

Karola, a zaglądali chłopakowi pod dekielek? miał jakis rezonans, tomograf...?
Busola
 
Ostrzeżeń: 0

Re: padaczka

Postprzez Cefreud » 2010-12-15, 08:12

nie nie miał ani rezonansu ani tomografu.

Tu link do suchego opisu walki z epilepsją u wilczarza:

http://www.wilczarz.pl/index.php?option ... 7&Itemid=6
Ostatnio edytowano 2010-12-15, 08:26 przez Cefreud, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: padaczka

Postprzez Drixon » 2010-12-15, 08:17

tomografia jest w Mikołowie u nas na śląsku ... trzymajta się !
Avatar użytkownika
Drixon
 
Posty: 5589
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-08-25, 21:20

Re: padaczka

Postprzez kerovynn » 2010-12-15, 10:58

Trzymamy kciuki za Freuda....
Avatar użytkownika
kerovynn
 
Posty: 5300
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-03-06, 13:09
Lokalizacja: Poznań
psy: DSPP Ester Czandoria Ogar Pl Nokturn Olfactus

Re: padaczka

Postprzez Cefreud » 2010-12-15, 11:10

Włączamy luminal 3 mg na dzień po 3 tygodniach sprawdzamy poziom fenobarbitalu we krwi.Pierwsze dwa tygodnie Freud moze mieć problemy z chodzeniem itp.Doraźnie w razie ataku mamy podawać wlewki doodbytnicze z relanium?(recepta w aptece, wiec nie wiem dokładnie )
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: padaczka

Postprzez Aga-2 » 2010-12-15, 11:23

Ręce opadają...
Karola, trzymajcie się jakoś
Biedy Freudzik :-(
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Re: padaczka

Postprzez kerovynn » 2010-12-15, 11:23

Cefreud napisał(a): wlewki doodbytnicze

brrr...przypomniało mi się, jak Rawce przy serii atakow podawałam doodbytniczo Diazepam - vet na nocnym dyżurze w klinice źle dobrał dawkę i zamiast psa uspokoić to jeszcze bardziej pobudziło. Pół nocy przeleżałam na suni trzymając ją by sobie głowy nie rozbiła na ścianie :roll: Najkoszmarniejsza noc z chorym psem.
Freudzik - dużo, duzo, dużo zdrowia. Kciuki cały czas trzymamy.
Avatar użytkownika
kerovynn
 
Posty: 5300
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-03-06, 13:09
Lokalizacja: Poznań
psy: DSPP Ester Czandoria Ogar Pl Nokturn Olfactus

Re: padaczka

Postprzez Czela » 2010-12-15, 11:41

Karolina nie wiem co napisac, bo nie wiem jak ci pomoc.
Myslami i sercem jestem z wami. Musi byc dobrze.
Avatar użytkownika
Czela
 
Posty: 582
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-07-11, 14:28
psy: Irko* Appek, Bolto*, Bero* i Falk* (BPP)Rubin Land

Re: padaczka

Postprzez Anirysova » 2010-12-15, 11:46

Trzymamy kciuki za Freuda !
Avatar użytkownika
Anirysova
Moderator
 
Posty: 5202
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:23
Lokalizacja: śląskie
psy: Monia, Wiki, Banu, Sisi i Duma
Hodowla: Anirys Team FCI

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do - Przypadłości neurologiczne, padaczka, babeszjoza, borelioza

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość