Strona 1 z 15
Galwin - borelioza, babeszjoza i komplikacje po

Napisane:
2013-05-02, 14:07
przez Natalia i Galwin
I nas to spotkało... Wczoraj wróciliśmy o 19 ze spaceru z wesołym i radosnym psem, o 22 Galwin trząsł się i nie mógł oddychać. W środku nocy niestety ciężko o dobrego weterynarza, w związku z tym odpowiednią pomoc otrzymał dopiero rano - test na boreliozę wyszedł dodatni, na babeszjozę ujemny, aczkolwiek nie wiemy czy był robiony rozmaz (a że weekend majowy to sami wiecie). Badania krwi nie były jeszcze złe - erytrocyty w dolnej granicy, kreatynina, mocznik w normie.
Z objawów oprócz wysokiej temperatury (39,8C) Galwin ma brunatny mocz, z siusiaka kapała mu krew w nocy, pojawiło się w nocy rozwolnienie i wymioty. O godzinie 10 dostał dożylnie leki na boreliozę oraz na babeszjozę (mimo,że wyszła negatywnie wszystkie objawy wskazują na babeszję).
Jest bardzo apatyczny i nie chce pić.
Z tej strony muszę serdecznie podziękować naszej pani weterynarz, która mimo wolnego przyjechała nam pomóc. Nie spotyka się czegoś takiego często.
Muszę Was prosić o mocne kciuki i pozytywne fluidy. Wiem, że jest źle.
Re: Galwin - borelioza, babeszjoza

Napisane:
2013-05-02, 14:48
przez kreska
Mocno zaciskamy, Galwinku nie daj sie tej ...
pozdr
Re: Galwin - borelioza, babeszjoza

Napisane:
2013-05-02, 17:42
przez inbloom
Trzymamy!
Re: Galwin - borelioza, babeszjoza

Napisane:
2013-05-02, 17:47
przez Renata.P
Trzymam bardzo mocno!!!
Re: Galwin - borelioza, babeszjoza

Napisane:
2013-05-02, 19:42
przez Anuta
Kciuki zaciśnięte, bedzie dobrze.
Re: Galwin - borelioza, babeszjoza

Napisane:
2013-05-02, 19:46
przez Agama
trzymamy :)
Re: Galwin - borelioza, babeszjoza

Napisane:
2013-05-02, 20:15
przez Julian
Trzymam mocno.
Re: Galwin - borelioza, babeszjoza

Napisane:
2013-05-02, 20:27
przez umala
Trzymamy mocno
Re: Galwin - borelioza, babeszjoza

Napisane:
2013-05-02, 20:35
przez Barbel
Galwinku trzymamy mocno kciuki!!!!
Re: Galwin - borelioza, babeszjoza

Napisane:
2013-05-02, 21:03
przez baksak
Trzymamy kciuki!
Re: Galwin - borelioza, babeszjoza

Napisane:
2013-05-02, 21:22
przez Ella
My też mocno trzymamy-zdrowiej szybko Galwinku

Re: Galwin - borelioza, babeszjoza

Napisane:
2013-05-02, 21:47
przez Natalia i Galwin
Dziękujemy Wam.
Właśnie wróciliśmy i podłączyliśmy go pod kolejną kroplówkę. Niestety mamy problemy z siusianiem

Re: Galwin - borelioza, babeszjoza

Napisane:
2013-05-03, 00:16
przez P.P.
Mocno zaciskamy kciuki !!! Galwin walcz !!!
Re: Galwin - borelioza, babeszjoza

Napisane:
2013-05-03, 01:37
przez Ziolo11
Mam nadzieje, że wszystko z Galwinem będzie

Trzymamy mocno kciuki
Re: Galwin - borelioza, babeszjoza

Napisane:
2013-05-03, 07:03
przez Mika
Strasznie nagły przebieg choroby...Redusa łapało powoli : zaczęło się od apatii i braku apetytu,po 2dniach przy sztywnych stawach i brunatnym moczu pojechaliśmy do weta. Ale przy powolnym rozwoju choroby, błyskawicznie zareagował na leczenie. Trzymamy kciuki. Powinno być dobrze...Redus 2 razy ( mimo zabezpieczeń) przechodził babeszjozę i choć wciąż ma minimalnie pogorszone wyniki badań krwi, to jest , przy swoich ponad 10 latach, w dobrej formie. Galwinie, nie dawaj się !
Re: Galwin - borelioza, babeszjoza

Napisane:
2013-05-03, 07:50
przez Cefreud
trzymamy za Galwinka!
Re: Galwin - borelioza, babeszjoza

Napisane:
2013-05-03, 08:17
przez Natalia i Galwin
Po spokojnej nocy zastaliśmy Galwinka radośnie machającego ogonem. Do tego poszedł na długie siusianie - ŻÓŁTE siuśki

Nie sądziłam, że kiedyś popłacze się na widok siusiającego psa

Re: Galwin - borelioza, babeszjoza

Napisane:
2013-05-03, 08:26
przez baksak

Brawo Galwin

Re: Galwin - borelioza, babeszjoza

Napisane:
2013-05-03, 08:49
przez ewazoltowska
Oj jest z czego sie cieszyć !!! Gawinku dużo żółtych siuśków ,nie daj sie intuzom.
Re: Galwin - borelioza, babeszjoza

Napisane:
2013-05-03, 09:26
przez kreska
pozdr